Witam na forum zielonozakręconych. Wreszcie dojrzałam do pisania bo zaglądać to zaglądam tu już od jakiegoś czasu. I pozdrowienia dla Poli i Tomka których poznałam osobiście, no i mam nadzieję, ze mój wkład w to forum nie zakończy sie tylko i wyłącznie na przywitaniu.

Halo Haniu, witaj nam, witaj
Dla pewności...czy to u Ciebie i S. spędziliśmy cudny dzień , w klimatycznym domu i ogrodzie, który położony jest w zadziwiającej miejscowości o cudownej nazwie? O Dniu Paproci nie wspomnę...

Witaj Haniu, ale mila niespodzianka Pozdrawiam serdecznie

Zgadza się Polu, u mnie i mojego męża w Paprociowej wiosce na końcu świata-bo przecież do mnie nawet z GPS-em trafić trudno. No a Dnia Paproci to dla odmiany my opuścić nie mogliśmy. Jakże by to wyglądało-Dzień Paproci bez delegacji z Paproci? A dezorientacja osób, kiedy się przedstawialiśmy- skąd jesteśmy była zabawna-więc tym bardziej warto było

Hania napisał:
Doskonale pamiętam, jak błądziliśmy i musiałaś nas eskortować do celu.
Ruszyliście już coś z pracami na wolnym poletku, czy to plan na potem?

Poll napisał:

Weszłam, posprzątałam wyznaczyłam alejki utknęłam-sama nie dam rady. Mąż nie miał czasu-ja postanowiłam zabrać się za rabatę pod leszczynami-tę we wjeździe i zrobić ją z podnoszonymi rabatami. podobnie jak w Waszych ogrodach( przyznaję - rżnę idee od lepszych od siebie). A że wszystko robię sama to mi do jesieni zeszło. No i poletko zostało na później. Ale za to wjazd zdecydowanie zyskał na urodzie. I tak będę miała co robić przez najbliższe dwa lata-jesli nie dłużej.

To może by nam tak koleżanka Hania, nieco przybliżyła temat... bo sobie z Polcia dyskutujecie tutaj ciekawie, we dwie wtajemniczone... a mybyśmy też chcieli wiedzieć

Witaj Haniu

No to może ja nakreslę temat....
Hania obejrzała ogród Tomka w Mai i zapadła na nieuleczalną chorobę zwana miłością ...Znacie to? Znacie!

Poprosiła Tomasza, by w drodze na nasz zlot w Wielkopolsce, zajrzał do niej i doradził, jak może zbudowac ogród w stylu tomkowego. Ponieważ Tomasz zasady jest nieśmiały a Hania, to piękna kobietka , poprosił, bym mu towarzyszyła, jako przyzwoitka (i tak oboje na zlot jechaliśmy).

Miejsce - piękne, nazwę wsi już Hania zdradziła...Paproć Strasznie zawikłana, nie sposób było trafic, więc Hania po nas wyjechała i doeskortowała do siebie. Częśc ogrodu już okazała się megusta i tomkogusta - cienista, z hostami pod bardzo, bardzo starymi leszczynami. Ile Haniu one lat mogą mieć? Dom klimatyczny, cudny.... Spędziliśmy z Tomkiem większość część dnia, podziwialiśmy gospodarstwo, przecudne hafty Hani, poznaliśmy tez męża, którego częśćz was mogła poznać w Wojsławicach na Dniu Paproci, bo oboje z Hanią przyjechali taaaaaki kawał.

Tomek zaprojektował rabaty po drugiej stronie domu, zarówno słoneczne, jak i cieniste. i własnie o te część ogrodu zapytałam Hanię. Obszar dość spory, więc dziewczyna męża zrujnuje, jak wszystko kupi i posadzi, bo wiadomo, Tomasz projektował w swoim stylu a on uznaje tylko rarytasy.

Polu-dzięki, bo ja przeglądając inne zakątki forum nie zauważyłam posta z pytaniem. Rzeczywiście ogród Tomka oczarował mnie do tego stopnia, ze gotowa byłam polecieć do Kielc, gdyby Tomek
(razem z Polą) nie pofatygował się do mnie. Ale, ze ja tak niebezpieczna kobieta jestem i przyzwoitki potrzebuję-no popatrz-sama bym na to nie wpadła (dobrze, ze napisałaś-od razu moja samoocena wrosła-może przy okazji też się kompleksów pozbędę) W ten sposób trafiłam na blog Poli-gdzie obejrzałam jej ogród z każdej strony. Dlatego też uważam, ze Pola grzeszy śmiertelnie nie chcąc pokazać swojego ogrodu w tv, bo przecież jej ogród -jak z bajki - też zainspirowałby niejedną duszę. I ileż ogrodów bez wyrazu zyskałoby na urodzie. Internet internetem, ale ile czasu trzeba by znaleźć coś naprawdę fajnego. A przecież ja naprawdę niemało czasu spędzam zimą przy kompie-a do Tomka trafiłam dopiero po Mai (leszczyny liczą sobie około 100 wiosen podejrzewamy, ze po zbudowaniu domu zostały posadzone więc po 1894

Haniu, swój blog porzuciłam przed 2-3 laty, bo dla mnie, to strasznie nudne. Pisanie samemu sobie, bez kontaktu z kimś, kto pochwali, ale przede wszystkim i skrytykuje i dopyta o szczegóły. Tak więc, traktuję go, jako kawałek historii ogrodu i dlatego nie usuwam.Lubię patrzyć, jak rośliny rosły, zmieniały się, jak zmieniała się cała Jędrzejówka. Rób i Ty sporo zdjęć, bo nie ma niczego lepszego na chandrę, niż oglądanie tego, co się zmieniło.

Kompleksy???? Ty masz kompleksy??? No matko i córko!

A co myślałaś-ja dopiero teraz powoli pozbywam się kompleksów i nabieram śmiałości. Jeszcze kilka lat temu to była makabra, najchętniej nie wychodziłabym z mysiej dziury.
A co do bloga to cieszę się, ze go nie usunęłaś bo nie tylko cudne zdjęcia, ale i świetnie się go czyta (zdecydowanie masz łatwość pisania)
A co do ogrodu sprzed lat to patrząc na zdjęcia starego ogrodu niestety muszę przyznać, ze kiedyś wcale nie był gorszy-czasami może nawet ładniejszy-ale to jednak doping do tego by przysiąść i zastanowić się co zmienić. Już po Waszym wyjeździe ruszyłam do boju i rabat pod leszczynami i i wzdłuż wjazdu. I muszę przyznać że już jest lepiej. Ale fotki z nowego dopiero wiosną. Chciałam utworzyć wątek z moim ogrodem, ale nie chciało mi się załadować mimo wielokrotnych prób więc choć to topic z powitaniem to na razie piszę tu. Jutro spróbuję utworzyć jeszcze raz nowy temat i tam będę kontynuować

Efkaraj napisał: Ewuniu-dziekuję bardzo za powitanie

Tomek Mr napisał: Tomku dziękuję. Cieszę się, ze będę tu z Wami-zwłaszcza z Tobą.

Witaj Haniu . Jak już tyle ciekawostek się dowiedziałam z niecierpliwością będę oczekiwać wątku z Twojego ogrodu

Przywitam się i ja! I co czytam... musiałyśmy się mijać w Wojsławicach

Haniu... ponieważ styl Tomkowy jest nad wyraz bliski i memu sercu, wyczekuję już Twego wątku niekoniecznie cierpliwie... ciekawa jestem, jak przedstawia się Twój ogród i jak będzie się on prezentował po zrealizowaniu wszystkich Tomkowych planów i sugestii

Problem z wystartowaniem wątku być może spowodowany jest wielkością załączanych zdjęć... zalecamy ich zmniejszanie do rozmiaru 800x600... wtedy śmiało możesz ich zmieścić nawet 21 w 1 poście... przetestowane

.

th napisał:
W przeciwnym razie, wszystko ucieka w kosmos

Nie uciekło wątek Hani juz powstał.

Witaj Jestem szczęśliwą posiadaczką skrawka ziemi w środku lasu, ziemia to piach i nic więcej i z czystym sumieniem mogę Ci powiedzieć, że rośnie u mnie prawie wszystko i to całkiem dorodne potrafią być rośliny.

Witam Was drodzy.Dziękuje za przyjecie mnie na Forum.Moja przygoda z ogrodem zaczęła się już 8 lat temu i wtedy zaczęła się moja pasja do host.Mam już 100 odmian host w tym 60 host mam w donicach w których pięknie się reprezentują miedzy innymi tez do donic sadzę by ustrzec się przed ewentualnym wirusem HVX.Wszystkich zdrowo zielonozakręconych serdecznie i gorąco pozdrawiam .

Witaj Klaudio Mamy tu spore grono hościarzy , będziesz miała co robić w tym gronie.