Nelu pewnie podmarzł Nie pozostaje nic innego, jak czekać. Mój judaszowiec kanadyjski 'Eternal Flame' oberwał mocno podczas ostatniego przymrozku. Dość długo nie dawał oznak życia, ale w końcu wypuścił listki.
fot. 21.05.2025
pozdrawiam Basia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu, elakuznicom, wojtek, janka.p
Ostatnio zmieniany: 2025/06/10 22:32 przez wojtek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, th, Kalmia, VERA, nowababka, nelu-pelu, Franusiowa, elakuznicom, basik, kasik 69 ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych
Byliśmy dzisiaj na Lecie Kwiatów i mimo że się zapierałam, że nic nie kupię, to wróciliśmy z dwumetrową ''Caroliną Sweetheart', nie dało się przejść obok niej obojętnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, nowababka, nelu-pelu, Franusiowa, elakuznicom
Mój judaszowic Carolina Sweetheart tez w tym roku wyglada pięknie... nareszcie...
posadzony w zeszłym roku Rising Sun to obraz nędzy i rozpaczy... Maleńki eternal fleme to samo...
Ale obydwa kwitły ładnie...
24.04
Carolina Sweetheart
Moją Carolina Sweetheart podlałam środkiem grzybobójczym
boję się bo jedna już mi padła a u mojej liście zamiast opadać zaczęły usychać
czego u innych tego nie widzę .Liście normalnie opadają .
Doczytałam ,że można ją teraz podlać więc wolałam nie ryzykować a co będzie czas pokarze
Czy ktoś z Was miał podobną sytuację ???? Może ktoś coś wie na ten temat .