Kolczurka klapowana
Echinocystis lobata
Jednoroczne pnącze z rodziny dyniowatych.
Przywleczona do Polski w latach 70-tych ubiegłego wieku. Jest rośliną tak bardzo inwazyjną, że nie można ustalić skąd pochodzi. Najprawdopodobniej z Ameryki Północnej.
Zanim opiszę tę atrakcyjna w wyglądzie roślinę, najpierw ostrzeżenie:
Wprowadzanie rośliny do uprawy lub przemieszczanie w środowisku przyrodniczym jest zabronione przez Ustawę o ochronie przyrody z 2004r.
Od 2012r zakazany jest również jej import, posiadanie, prowadzenie hodowli, rozmnażanie oraz sprzedaż, bez zgody Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
(Dz.U.z 2009r. Nr 151 poz 1220; Dz.U. z 2011r. Nr 210, poz 1260)
Pnącze silnie rozgałęzione, z wąsami czepnymi.
Liście 5-7 klapowe, zielone, piłkowane na długich ogonkach.
Kwiaty żeńskie w rozgałęzieniach łodyg, drobne. Męskie - białe, zebrane w grona.
Owoc jest chyba najbardziej atrakcyjną częścią tej rośliny. Przypomina owoc kasztana, ale jest owalny i kolce ma miękkie. Zawiera 4 brązowe nasiona, podobne do pestek dyni.
Najlepiej zasiedla stanowiska nadrzeczne, wilgotne miejsca o obojętnym ph. Bardzo szybko się rozrasta wspinając się na drzewa i krzewy oraz każdą podporę, którą napotka po drodze.
Pomimo preferencji do wilgoci, bardzo dobrze radzi sobie na terenach bardziej suchych, dostosowując się w ciągu 3-4 lat do nowego środowiska.
Kolczurka najbardziej rozprzestrzeniła się w zachodniej Polsce, obecnie można również mówić o inwazji na północno-wschodnich terenach naszego kraju.
Bardzo chętnie opanowuje pola uprawne, doprowadzając do zmniejszenia plonów.
Byłabym niesprawiedliwa, gdybym nie podała walorów, które kolczurka posiada.
Nie wiem, kto roślinę w tym kierunku badał, ale w wykazie roślin leczniczych, opisane jest jej działanie przeciwzapalne, przeciwnowotworowe, poprawiające trawienie, obniżające poziom cukru we krwi. Surowcem leczniczym jest korzeń, owoc i kwiaty.
Przedawkowanie wyciągów z kolczurki powoduje wymioty i biegunkę.