Śliczny

a.nia napisał:
Z moich zakupów w OL, zakwitnie- z tego, co widzę teraz- tylko 'Anemone Picotee' i to tylko jednym kwiatem.



Jesienią przesadziłam wszystkie ciemierniki z OL na mocno słoneczne miejsce, może troszkę przyspieszą?

Edytko, Gosiu, spóźnione ale bardzo serdeczne podziękowania za te cudeńka









Czyż nie są śliczne

Kochani, niektóre z prezentowanych ciemierników od Gosi i Edytki maja swoje wątki: Anna's Red i Penny's Pink.
Proszę, wzbogaćcie swoimi zdjęciami 'zakupowymi' te wątki. Będziemy mieli możliwość obserwowania, jak się zmieniają, jak przyrastają...

Moje też doszły...Edytko .... Dziś zostały wysadzone do gruntu u podnóża górki pod moim oknem


fot.13.03.2022r.
.

a.nia napisał:
Niestety nie dane mi będzie zobaczyć kwiatów Slaty Blue. Przymrozki to mało powiedziane, bardziej mrozy... bo w nocy było -10, skutecznie załatwiły kwiaty mimo, że był otulony suchymi kwiatostanami hortensji,.
13.03.2022

Zółty też nie wygląda najlepiej, ale jakieś pąki jeszcze czekają na słońce.



Za to rosnący dwa metry dalej ciemiernik NN guzik sobie zrobił z minusowych temperatur.

Nie wytrzymałam wczoraj wieczorem i metodą łomu wyłamałam pięć ciemierników z gruntu, do dużych doniczek ze względu na formę wyłomu. O kopaniu nie było mowy, ziemia jak kamień po całym dniu słoneczka. W nocy odtajały, 2 wyglądają jako tako, 2 nędznie, ale żyją, jeden bida, chyba padnie. Wszystkie leżały plackiem, podniosły się. Zapaliłam im świeczkę od podgrzewacza na noc, bo trąci mi to jakąś czarą magią. , albo najnowszą bezprzewodową technologią chłodniczą. .Temperatura na plusie, ziemię można w nasłonecznionych miejscach przekopać, a przy ciemiernikach, jak beton. Będą nocować w chatce . To tegoroczne hartowane Helleborus niger Happy day i dwa jakieś inne. Wszystkie zeszłoroczne jeszcze w gruncie, na etapie kiełków, albo też do wykopania, te co się pospieszyły.

,


przeniosłam w cień, lepiej znoszą mrozy, niż ciepło.

No, niestety, taki jest urok uprawy ciemierników. To zawsze ruletka- przyjdzie mróz i zniszczy pąki, lub nawet całe łodygi? Na to zawsze trzeba być przygotowanym, choć czasem żal.
Zazwyczaj w literaturze spotyka się informacje, że kwiaty/pąki są przemrażane przy temperaturze -11C/-12C, ale nie raz i nie dwa przekonałam się, że wystarczy -7C i pąki już są stracone.

Teraz do Kasi... Widziałam wspaniałe kolekcje ciemierników należące do poważnych hodowców japońskich- rośliny są uprawiane wyłącznie w donicach. Nawet specjalnie o to spytałam jednego z nich, potwierdził, że wszystkie ciemierniki tak u niego rosną. Podobnie uprawiane są najcenniejsze okazy w KN w Wielkiej Brytanii, ale tam- oczywiście- nie ze względu na mrozy a raczej na nadmiar wilgoci, której ciemierniki nie lubią. Przyznam, że tez się nad tym zastanawiałam, zwłaszcza, że mam spory kawałek gruntu przy domu, który świetnie do tego by się nadawał... Odrzuciłam jednak tę myśl, bo nasze gorące lata szybko by mi je wykończyły.

Ta noc była ciepła, ale ostatnie narobiły szkód wśród kwiatów i pąków ciemierników. szczególnie żal mi tych, na które nałożyłam już woreczki do wyłapywania nasion. Szkody te nie sa widoczne w całym ogrodzie, wygląda to tak, jakby mróz szedł korytarzami i tam niszczył wszystko po kolei.

Jeden z ocalonych- Helleborus x hybridus 'Cotton Candy'...



Helleborus abchasicus



Helleborus x hybridus 'VIV Ariana'... Czy zdąży zakwitnąć przed następną falą mrozów?



Helleborus niger 'Maximus'



Helleborus x hybridus 'Double Black'




fot.14.03.2022r.
.

Moje ciemierniki są opóźnione w stosunku do Waszych. W ogrodzie, jak do tej pory nie zauważyłam ani jednego w pełni rozwiniętego kwiatka.
Ostatnie nocne mrozy dały popalić ciemiernikom. Większość się jednak podniosła i zamierza kwitnąć.







ale są i takie, których łodygi kwiatowe się już nie podniosą, jak np. 'Red Hybrids'.


fot.14.03.2022

Część łodyg po prostu zmarzła i leżą, jak szmatki na ziemi, a u niektórych łodygi złamały się (pękły) w połowie.

Helleborus 'HGC ® Ice N' Roses Red'

Świeżo kupiony Helleborus orientalis 'Emma' ® pozostawiony na zewnątrz klapnął od mrozu. Ale świeże kwiaty już stoją, nie leżą.

Bardzo żal Twoich przymrożonych kwiatow ciemiernikow Pollu. Masz piękną kolekcję i często ją podziwiam. Korytarze z mrozem, u mnie szły ruchem konika szachowego od ciemiernika do ciemiernika. Świetnie, że ciemierniki są przyzwyczajone do chowu w doniczkach. Przechodzę na system japoński. Moje ciemierniki pozostają w doniczkach, nie wiadomo jakie niespodzianki szykuje nam jeszcze pogoda. Już się nie podnosiły nawet w ciągu dnia, teraz mam szansę zobaczyć je w pełnej krasie. Po korzeniach widać jaki mają potencjał, olbrzymi, szkoda, żeby mrozy to poniszczyły.

Nocne przymrozki dość mocno uszkodziły ciemiernik, ale Ice N´roses ponownie wstają. Całkowicie zniszczona jest Anja Oudolf. Shooting Star stracił dwie łodygi.


Shooting star + Ice N´roses


Alice, Lily, Anja Oudolf


bez nazwy


Tutu


Hello Amber

Kika napisał:
Z wątku o ciemierniku Tutu:SantaRispetto napisał:
Pierwsze fale nocnych mrozów całkowicie uszkodziły niektóre ciemierniki- stare liście były wycięte, więc nie ostał się kamień na kamieniu. Po 2 tygodniach z ziemi zaczęły wyłaniać się nowe pąki, choć tylko liściowe. Tak teraz wygląda Helleborus x 'Apricot Blush'



'Jade Tiger'



Kolejna fala powaliła w różnym stopniu kilka następnych roślin, ale uszkodzenia są świeże, wiec ciężko ocenić, co dalej będzie






fot.16/17.03.2022r.
.

W końcu zaczęły otwierać kwiaty moje samosiewki










fot.18.03.2022

Basiu, wszystkie piękne, a ten ostatni to w ogóle zjawiskowy!

A ja mam pytanie: czy ktoś na forum uprawia ciemierniki sprzedawane pod nazwą Helleborus purpurascens i Helleborus atrorubens?

DorotaZ napisał:
Prawdopodobnie to siewka ciemiernika wschodniego 'Red Hybrids' Jest bardzo płodny.




Polu niestety nie posiadam ciemierników o które pytasz.

Więc jeszcze raz zapytam:
Poll napisał:
Helleborus nigercors ‘Diego Ice’ , to stosunkowo nowe intro uzyskane w belgijskiej firmie Microflor.. Ciemiernik o ciekawych szarozielonych liściach i białych kwiatach, zmieniających się z biegiem czasu w zielone. Jest odmiana sterylna, mimo tego, że widzimy na fotce tworzące się torebki nasienne.

W słońcu i w cieniu




fot.1.03.2022r.
.

Helleborus 'Dacaya' poszedł wczoraj do gruntu. W nocy miało być +1, a było -1,5. Nie poddał się i trzyma pion

fot.22.03.2022




Mój Jaś zrobił mi 'zapylarkę' do ciemierników Na długim kijku, żebym się nie musiała za bardzo zginać

Śliczny jest . Mój jeszcze w szklarence. Podobno bardzo odporny na mróz. Basiu, może załóż mu osobny wątek? On jest z tej samej serii co Winter Bells (Helleborus Interspecific 'JWLS' collection), który swój wątek ma.

basik napisał: Basiu Zapylarkę Jasiu powinien opatentować... świetna.... Moje zakupy ciemiernikowe jeszcze stoją niestety...