Anito, zachęcam do jak najczęstszych prób
Dziękuję!
Majutku, zaobserwuj ten fragment ogrodu i fotografuj go w najkorzystniejszym w kontekście światła momencie.
Najlepiej wstaw zdjęcie i wytłumacz co Ci nie odpowiada.
Gosiu, najprawdopodobniej moje zbiory zostaną odzyskane - widziałam je już i teraz je kopiujemy.
Mam wielką nadzieję, że nie straciłam tych zdjęć.
Jeżeli chodzi o fotografowanie czerwonych kwiatów, to oczywiście stanowi to problem... bardzo często kolor nie jest prawidłowo oddany, zwykle przejaskrawiony, a poszczególne elementy kwiatka zlane w jedną całość.
Sposobów jest kilka: zmniejszasz w aparacie kontrast i nasycenie lub lekko nie doświetlasz zdjęcia.
Powinno się robić zdjęcia w formacie RAW, a potem obrabiać je w programie graficznym - teraźniejszej, nowoczesnej ciemni cyfrowej, np. programie Lightroom, bardzo intuicyjnym, dającym wiele możliwości.
Wówczas możesz pobawić się cieniami (shade) i popracować nad kanałem czerwonym, wyodrębniając go odpowiednio.