Snidgha, przepraszam, oczywiście to (nie wiem jak to nazwać - lapsus). Chciałam zachować podobną formę graficzną, więc przekopiowałam kartę z lilii. Robiłam to dosyć późno i nie zauważyłam, że tego zbędnego fragmentu tekstu nie wyrzuciłam.
Cieszę się, że jednak ktoś zajrzał i czytał.
Oczywiście poprawki naniosłam. Mam nadzieję, że Cię satysfakcjonują.
To nie ja przyporządkowuję je do podgatunku, tylko tak jest opisany m.in.
TU i
TU.
Traktuję to jako ciekawostkę.
Są to zwyczajne odmiany hiacynta, ale kwitną ciut wcześniej niż inne (stąd podane daty, kiedy zdjęcia zostały zrobione), duże hiacynty i tyle. Nie chcę go mieszać z innymi, "dużymi" hiacyntami, które mam nadzieję, że się pojawią opisane przez członków forum. Jest śmieszny bo z jednej cebuli mamy bukiecik hiacyntów, nie jeden kwiat.
Kupiłam je jako hiacynty wielokwiatowe - białe, różowe, niebieskie. Dosyć długo grzebałam w necie i gdziekolwiek trafiałam na nazwy, były podane właśnie te, które tu podałam. Innych odmian kolorystycznych nie znalazłam.
Czy mam wskazać więcej miejsc?