W tym roku Sarina u mnie pości (nie tylko ona zresztą). W drugiej połowie ubiegłego sezonu dał się jej solidnie we znaki mączniak, w konsekwencji zawiązała mało pąków. Jest już wiekowa, zastanawiam się nad jej ostrym cięciem (w przypadku Gibraltar pomogło). Nie lubię tracić sezonu, ale cóż. Te kilka kwiatów też cieszy.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)
U mnie na takie piękne przebarwienia nie ma szans. Co roku liście atakuje mączniak, niewiele ich dotrwało do jesieni. I słońca ma za mało, w pobliżu magnolia za bardzo się rozrosła. Szkoda. U Ciebie Wojtku wygląda to super.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)
Gdybym przed zakupem Sariny poczytał coś więcej o zdrowotności jej liści, to pewno bym jej nie kupił, ale kupowałem oczami
Na szczęście posadziłem ją na mocno słonecznym stanowisku i u mnie spisuje się bardzo dobrze.
Jesień pod Opolem mamy wyjątkowo suchą i efekt przebarwień jest wyborny ... ale w zeszłym roku było mokro i nie wyglądała już tak dobrze