Różanecznik Makina
Rhododendron makinoi
Synonimy łac.:
Rhododendron metternichii var.
pentamerum f.
angustifolium;
Rhododendron stenophyllum;
Rhododendron yakushimanum subsp.
makinoi
Grupa
Gatunki dzikie
Środowisko naturalne: wyspa Honsiu w Japonii
Odkrywca: po raz pierwszy opisany przez
Tomitaro Makino... gatunek wprowadzony do uprawy przed rokiem 1925
Pokrój: zaokrąglony
Siła wzrostu: roślina wolnorosnąca... w naturze osiąga około 2,5 m... w uprawie do 1-1,5 m
Pędy: pokryte gęstym, białym, następnie szaro brązowym filcem
Liście: ciemnozielone, od spodu wyścielone grubym i gęstym, żółto brązowym indumentum... wąskolancetowate... o długości od 7 do 18 cm i szerokości od 1 do 2,5 cm...
najwęższe zaraz po
Rh roxieanum spośród różaneczników wielkokwiatowych... wypukłe, brzeg podwinięty do dołu... u podstawy klinowate, wierzchołek zaostrzony... młode ze srebrzystobiałym kutnerem, utrzymującym się przez wiele tygodni... zupełnie nagie z wierzchu stają się dopiero w drugim roku
Kwiaty: w pąku ciemnoróżowe, po otwarciu jasnoróżowe, w miarę kwitnienia coraz jaśniejsze z purpurowymi cętkami na górnym płatku lub bez... lejkowato dzwonkowate... 5-płatkowe, 10 pręcików... średnica pojedynczego kwiatu około 4 (do 5) cm... zebrane najczęściej po 5-10 sztuk w szczytowe, gęste kwiatostany
Termin kwitnienia: połowa maja
Mrozoodporność: -21 do -24 °C (DGR)/ -23 °C (ARS)/ -24 °C (Hachmann)
Nagroda: AGM: RHS 1993
Ciekawostka: Nazwa nadana na cześć japońskiego botanika,
Tomitaro Makino (1862-1957), twórcy pierwszego opisu gatunku z początku XX wieku, którego nie bez przyczyny określa się mianem
Ojca japońskiej botaniki. Makino usystematyzował i nazwał około 2500 roślin, w tym 1000 gatunków i 1500 odmian. Odkrył też około 600 nowych gatunków. W roku 1940 opublikował encyklopedyczne dzieło zatytułowane 'Ilustrowana flora Japonii', które zawierało 3235 ilustracji, wszystkie jego autorstwa. W uznaniu dla zasług Makino, 24 kwietnia, dzień jego urodzin, obchodzony jest w Japonii jako Dzień Botanika/-i. Ponadto jego nazwiskiem nazwano ogród botaniczny założony w rodzinnym mieście Maki w Kochi oraz wiele roślin jak chociażby opisywany tu różanecznik czy nad wyraz uroczy
paprotnik (Polystichum makinoi)
Warto wiedzieć:
Rhododendron makinoi wykazuje skłonność do chlorozy
Potomstwo:
Wyselekcjonowane typy: (m.in.)
Fuju-kaku-no-matsu,
Silber
Mieszańce gatunku: (m.in.) Düsselfeuer,
Lanzette,
Makiyak, Rosa Perle
oraz dalsze geny: (m.in.)
Madidi
Gdzie w Polsce: Arboreta w Kórniku, Wojsławicach i Rogowie… Ogród Dendrologiczny w Przelewicach... Ogród Botaniczny PAN w Powsinie oraz Ogród Botaniczny UW we Wrocławiu
Siewka różanecznika Makina * w Arboretum w Rogowie... zdjęcia z 5.10.2019
* Pokazany powyżej różanecznik zinwentaryzowany pod numerem 12276 pochodzi
z nasion pobranych z naturalnego środowiska (rok rozmnożenia 1987) a zatem jest
siewką tego gatunku a
nie przedstawicielem czystego gatunku mimo że podpisany jest jako
Rhododendron makinoi (!)
Obok niego na terenie Arboretum w Rogowie rosną jeszcze 4 różaneczniki Makina pozyskane
z uprawy z dwóch różnych źródeł - a przynajmniej takie info widnieje na stronie arboretum - jednak tych pozostałych nie udało mi się podczas mojego pierwszego pobytu w Rogowie namierzyć a chętnie bym z powyższym porównała.
A piszę o tym dlatego, że już po sesji zdjęciowej naszły mnie wątpliwości, czy faktycznie ów rodek jest tym, za którego go podają... a formalnie, jak raz jeszcze przypomnę, podają za gatunek! I opis gatunku tu ilustruje! Niestety wielokrotnie wyłapałam sfocone w Rogowie i innych botanikach rodki i azalie, których tabliczki z nazwami mijały się z prawdą a prawda ta z reguły objawiała się podczas kwitnienia... taa... W tym przypadku czynnikiem, który wzbudził moją wątpliwość były liście. Wydały mi się one
za szerokie i
za mało wypukłe jak na różanecznik Makina, drugi - przypomnę - spośród różaneczników wielkokwiatowych o
najwęższych liściach?
Dopiero w domu wertując stronę arboretum dotarłam do informacji o pochodzeniu tego egzemplarza... zatem słusznie czułam, że coś jest tu nie tak
I tak się zastanawiam... może kwiat, z którego pobrano nasiona, został zapylony pyłkiem innego rodka i powstała hybryda?
Może to jego bliski krewny,
różanecznik jakuszimański się tu wmieszał???
Tego nie sposób rozstzygnąć... jedno jest wszak pewne:
>> Potrzebny jest materiał porównawczy, by wiedzieć, jak czysty gatunek wygląda!!! <<
Czekam więc (nie)cierpliwie na wzbogacenie wątku w zdjęcia prawidłowych egzemplarzy różanecznika Makina