Seriko,witam cię serdecznie
Wasza czerwoność(Siberko)gdybyście nie gonili nas do roboty to pewnie miałabym więcej czasu na swój wątek
co zaś tyczy się konsumpcji to najlepiej wchodzą na papierosy Muszę Cię uspokoić,hosty prawie wszystkie oznakowane
Andrzej,już się boję bo jutro będzie wizja lokalna

Roma napisał:
No tak, żeby zabić ten zapach lasu...odurzajacy...

Pozwolę sobie użyć przemocy!!!

Romo!
Przybiegłam tylko szybciutko się przywitać !
Mila.

Siberko,już od dzisiaj jestem grzeczna i nie zatruwam środowiska
Witam Cię Milu

---

Kilka migawek z deszczowej polany

Romeczko, gęstwina Ci się zrobiła niesamowita! Pięknie wygląda hosta w towarzystwie trzmieliny - podoba mi się to połączenie.
Pokaż proszę tą rabatę, gdzie Igor swoje 5zł dołożył?
Zarasta?

Zapas drewna imponujący. Czy tylko drewnem opalacie zimą?

Fajki? To ja też przyłożę

Romciu gdzieś narzekałaś na chwasty, specjalnie pod tym kątem oglądałam zdjęcia i żadnych nie widziałam, chyba że w tym buszu za zagęszczacz robią chwasty
Żurawki rozrośnięte, hosty z trzmieliną tworzą piękny duet, a w ogóle to zazdroszczę Ci deszczu

Witam Państwa...ciepło się robi, jakieś 600 km bym ,,nawinął'' na biało-czerwoną strzałę, co Wy na kawę ,tort bezowy (koszta pokrywam), buzi, buzi , trele morele pierdoły , luli pa , a rano spadam.....

Witaj Romuś szukam i szukam tego połączenia hosty z trzmieliną i jak nic wychodzi, że to z brunerą
Stara chyba już jestem i nie dowidzam

Zagęściło się bardzo bardzo

Uwielbiam takie deszczowe zdjęcia wszystko odżywione zieloniutkie błyszczące hosta naprawde ładnie wygląda w połączeniu z tym czymś ( nie wiem co to )

I ja się cieszę Romciu że u Ciebie wreszcie popadał,ale Twój ogród piękny, hortensja niedługo zakwitnie,tylko jeszcze grzybków brakuje.Ale myślę że niedługo i u Ciebie będą pozdrawiam.

Romciu ! Starczy już tych dżemików truskawkowych. Odpocznij przed komputerkiem A u Ciebie nie pada przypadkiem ?

Romciu, gąszcz masz cudny Drewna też całkiem całkiem zapasik i tak pięknie ułożony
Już się przestraszyłam, że niedowidzę, ale mnie Pamelka uspokoiła
Nie przyłoże za fajki, bo przeczytałam, ze już przestałaś...ale czy na zawsze, czy tylko na ten ranek

Aguś,tam gdzie mieszały łapki Igora,teraz grasują nornice i obraz niezbyt imponujący Część rabaty zdążyłam wysypać korą a te cholery prawie wszystko mi zmieliły z ziemią Nie mam już siły do tych bestii.
Dom opalamy właściwie tylko kominkiem, czasami wspomagamy się kozą która stoi w kuchni ale też tylko na drewno,jakoś nie pasuje mi inny opał w lesie
Co zaś tyczy się fajek to w zasadzie nie palę i to już od wielu lat,czasami tylko jak jakiś palacz zawita w nasze progi to nadrabiam zaległości
Maju,hosty są w towarzystwie brunery a fotki tak robiłam aby chwastów po prostu nie było widać a tego deszczu to tyle co by kot napłakał no chyba,że dzisiaj trochę lepiej popada.
Paweł, dobrze wiesz,że zawsze możesz do nas wpadać i zawsze będziesz miłym gościem
Jolu,bo ta brunera taka drobna,że mógł ją ktoś pomylić z trzmieliną. Zagęściło się,to prawda ale po usunięciu chwastów znowu się przerzedziło
Celinko,hosta z..jak wyżej
Dagusiu, w ubiegłym roku to nawet dla siebie grzybów nie uzbieraliśmy,jak w tym roku znowu tak będzie to nie będę miała z czego zrobić zupy grzybowej na święta Dzisiaj nadal siąpi drobny deszczyk ,oby tak chociaż do rana.
Ewciu,pada,pada , kolejne konfitury jask będą wiśnie i czereśnie,tak,że trochę jeszcze mam czas Fajek nie będę palić tak długo jak się jakiś palacz nie pojawi i mnie nie poczęstuje

---

kilka migawek z naszej deszczowej polany

Moja największa hosta,nazwy niestety niet
edit:
Hosta nosi imię Sum and Substance(rozpoznana przez Pollutka)




takie tam hostowe migawki




Jedyna krzewuszka która zakwitła u mnie w tym roku


kocham te kwiatki

Romciu wybacz pomyłkę ja bruner nie posiadam.
Goździki kamienne zwane na Śląsku sztajnelki to rzeczywiście żelazne kwiatki i też bardzo je
A tej hosty to nawet Pollusia nie rozpoznała

Ależ soczysty busz u Ciebie
Ja, w ramach przygotowywania ogrodu do nadchodzących upałów latałąm wczoraj z wężem do 1 w nocy..rabaty, trawnik.. A dziś cały dzień padało- no takie marnowanie kasy mur
Mogli w tv powiedzieć, że będzie padać porządnie- przeważnie ich szumne zapowiedzi kończą się minutowym kapuśniaczkiem, a tu takie podlewanie.
Tyle kasy popłynęło, a mogło być na kowe doniczki Nic to..pocieszam się, że porządniej sie podlało i głębiej.

U Ciebie, w lesie, upały zapewne nie sa tak dokuczliwe, jak na naszej patelni. Jednak to ogromna różnica- gdy okolica kipi zielenią. U nas las w oddali, a okoliczne ogródki słabiutko zagospodarowane- w weekend się chyba ugotujemy

Pozdrawiam serdecznie!

No jasne,ze nazwy niet, skoro się nie slucha, co Polcia w ogóle mówiła??? Sum and Substance, królewno moja.

Portret na życzenie ... Romcia przy swojej wspaniałej machinie, której straszliwie zazdroszczę. Alez taka by mi się przydała!



Wszyscy wiemy, jaka jest nasza Romcia, ale żeby az tak???



I kilka obrazków z Jaśkowej Polany ... Słodkie wspomnienia















warzywnik i malinowy chruśniak

Ależ mi się podoba
Przy siatce rośnie pnącze z takimi ciekawymi kwiatuszkami - czy to wiciokrzew? czy też coś innego, bo nie dowidzę a spodobało mi się
Otoczenie lasu jest bezkonkurencyjne, pięknie wszystko ze sobą się łączy, naturalnie bez pretensjonalizmu A i u Ciebie hostowisko się rozwija W takim leśnym otoczeniu wyglądają zjawiskowo
Ciepło pozdrawiam

Po prostu nie mogę uwierzyć, że dopiero pierwszy raz tu jestem. Oglądałam chyba wszystkie fazy Twojego Romciu ogrodu.

A na Polanie zupełnie jak w buszu ,a nie na polanie Pięknie teraz Romciu wszystko wygląda .Podziwiam Twoją pracowitość i kondycję .
Przyznam się ,że ja ostatnio jestem już ogrodem zmęczona i potrzebuję odpoczynku .Od tej suszy ,zielska i szkodników .Więc na tę okoliczność udałam się do biblioteki i wypożyczyłam sobie 5 horrorów .Będę się relaksować .Cieplutko pozdrawiam szanowną panią

O matulu "sztajnelki" jak ja ich dawno nie widziałam , zawsze rosły w ogrodzie mojej babci teraz wszystko takie modne się zrobiło że znikły a mają tyle uroku hosta S&S to moja ulubiona z tych ogromniastych sliczną ja masz