U mnie też bezśnieżnie.
Chociaż jak słyszę co się dzieje w sąsiednich krajach to może i dobrze?
Czy to nie może być równowagi? Albo brak śniegu, albo zamiecie śnieżne.
Zakątki mchowe sa urocze. Kombinuję jak by cos takiego u siebie zrobić.
Mam jechać do Edytki po karpy. Chociaz nie umiem chyba tak ładnie skomponować tego wszystkiego

Żanetko, Gosiu - mam śnieg + mróz = zima






Gosiu z karpami sobie z pewnością poradzisz, w cienistym miejscu same w mig porosną mchami - będziesz Pani zadowolona



Głodomory..............


Krogulec już się czai

Vercia o widzisz i do Ciebie piękna zima zawitała

U nas śnieg się trochę spóźnił... napadało chyba z 5 cm, ale dobre i to..

Fajna zima się zrobiła

Widzę Vero, że nie tylko czapla się zdomowiła u Ciebie, bo i raróg przylatuje regularnie

Verciu -cieszę się razem z Tobą ,że roślinki bezpieczne .....u mnie też jest minimalna warstwa śnieżku a ptasie towarzystwo u Ciebie bogate i niespotykane

Vero, co to za odmiana metasekwoi (szóste zdjęcie)?
Może bym u siebie jeszcze upchnęła .

Danusiu, Nelu, zima już odpuszcza niestety

Ewo szpaki przylatują na jabłuszka

...zdjęcie kiepskiej jakości, bo mgliście i pochmurnie.....

Żanetko bezpieczeństwo roślin w zagrożeniu - zima w odwrocie, a ptasząt rzeczywiście sporo w ogrodzie

Janko to metasekwoja 'Matthei Broom' szczepiona na pniu. Przeniesiona ze starego ogrodu, ma około 17 - 18 lat.

Dopiero niedawno narzekałam przy Olusi i Jasiu, że ładnych kilkanaście lat nie widziałam kuropatwy...................
.aż dzisiaj niespodzianka








...myślę, że częściej będą zaglądać do ogrodu bo jedzonko pochłonęły migiem.
Olusiu, dziękujemy za odwiedziny

Trochę białego, może uda mi się przywołać na powrót zimę


















[attachmnt:8]DSC04009.jpg[/attachment]

Śniegu biało, a tu przyjemnie od bieli oczy można mrużyć Magnolia siebolda? uwielbiam! mam szczęście, że sąsiadka ma dwie, całkiem spore krzakuny.... z daleka niby nic, chociaż pokrój lubię, a z bliska kwiaty bezwstydnie zachwycające
kuropatwy dały się tak podejść? czy z daleka pstrykałaś? ekstra! lata temu zalatywały do nas bażanty, gdzieś jeszcze je słychać, ale okolica już mocno zabudowana.... nie mają siedlisk.

Co to za drzewko na pierwszym zdjęciu?
Ma chyba olbrzymie kwiaty. Czyżby tak jak napisałam Joasia magnolia siebolda

Vercia o jakie cudne białe same rarytaski oczywiście

A ja wolę takie białe, niż to zimne i ciapciate .
Ja jeszcze nie zakończyłam prac jesiennych, ale jak się uporam, to już tylko będę czekała na wiosnę .

Joasiu kuropatwy sfociłam przez okno sypialni. Liczyłam, że jeszcze się pojawią, ale śnieg szybko stopniał i widocznie dokarmiania już nie potrzebowały. Ważne że gdzieś w okolicy są

Gosiu - to magnolia danica "Summer Snowflake" zimozielona, małe drzewko (moja pozbawiona przewodnika rośnie w formie krzaczastej)
Kwiaty niezbyt duże, pachnące. Listki też ma drobne, więc kwiaty przy nich wydają się być duże

Danusiu dziękuję

Edytko wolałabym by to białe, zimne pozostało do wiosny................chociaż też nie wyrobiłam się jeszcze z jesiennymi pracami w ogrodzie.
Ba, wstyd się przyznać, ale jeszcze niektóre 'wiosenne' czekają w kolejce

VERA napisał: To jest szansa, że wiosenne dotrwają do swojego terminu .
Ja pożegnałam stary rok pracami w ogrodzie (wysadziłam w sobotę i niedzielę po 7 doniczek krzewów). Liczyłam na to, ze podobnie będę mogła przywitać nowy, ale pogoda nie bardzo dawała pole do popisu .

Vero zdrowia i duuuużo energii na nadchodzący rok życzę..!!

I nie myśl już o nowym ogrodzie ( ) kiedy przez okna możesz patrzeć na takie cuda......

Edytko, ja stary rok pożegnałam z ulgą, nawet nie miałam ochoty na spacer w ogrodzie
W ostatnią sobotę pożegnałam Brata, okres przedświąteczny i święta odchorowaliśmy........więc cieszę się, chyba po raz pierwszy, że to już koniec roku...
Podsumowując miniony rok, to był całkiem udany - do grudnia......................

Nelu, dziękuję zdrowie i energia przyda się jak mało kiedy.................


Kochani, życzę Wszystkim pomyślności, zdrowia i samych dobrych dni w tym Nowym 2024 Roku

Verciu - ,.... życzę zdrówka i kolejnych sukcesów ogrodniczych