Też jestem w szoku -liście u hortensji ,piwonia z kwiatem ,ale te łany krokusów cudowne a złodziej to naprawdę bezczelny

Ze złodziei to bym pasy darła... Nawet roślinkę dopadli, łajzy. Ciekawe, czy wiedzieli co kradną...i skąd to wiedzieli? Vero, monitoring mus zainstalować.

Świetne zakupy i Wspaniale ogród budzi się do życia po zalaniu, a masowy pojaw krokusów, jak wspomnienie wody. Będzie pięknie!

Verciu, właśnie przeczytałam o potopie... To jest przykre - człowiek się stara, sadzi, dba, a przyjdzie kataklizm, na który nie mamy wpływu i... pozamiatane . Jedyny plus, to taki, że jest miejsce na nowe nasadzenia.. .

Vercia cudowna ta wczesna wiosna u Ciebie

Jak kwieciście!
Oczarów jeszcze nie mam, ale napisałam do pana i obiecał wysłać, ale jeszcze nie zapłaciłam więc czekam aż mnie podliczy.

PS Dobrze, że tu zajrzałam, poczytałam i odpowiedziałam w temacie, bo w końcu zadzwoniłam do pana i dziś wyśle.

Verko cudna wiosna , sporo wiosennych nabytków,
Bardzo pięknie kwitną oczary , kiedyś dobrze ponad 10 lat temu ale przetrwały tylko 1 zimę potem wymarzły , kupiłam chyba Wojsławicach .

Nelu, witaj w Klubie Optymistka Niepoprawnie Naiwna - co dwie to nie jedna

Żanetko - a czy są przyzwoici złodzieje

Dorotko, monitoring na tyłach ogrodu się nie sprawdzi, za duże drzewa..... Łupem złodzieja padły trójlisty, kilka obuwików, sangwinarie, kokoryczki Dai Koga i Byakko, trzy sztuki glaucidium....................ale to jeszcze w ub, roku. Część roślin już udało mi się uzupełnić, posadziłam w innych częściach ogrodu i już nie stawiam opisanych znaczników

Kasiu - wiosenne zakupy nadal czekają na wysadzenie, za mokro w ogrodzie

Asiu, jak pisałam Kasi, po zalaniu ciągle bardzo mokro a znów zaczyna

Danusiu, nie wiem, cieszyć się z tej wiosny czy nie

Miłko czytałam że uskuteczniłaś już zakup oczarów

Geniu, nabytki ciągle czekają na miejscówki bo mokro. U nie po zalaniu wypadł już jeden oczar, ubiegłoroczny zakup. Oklapły mu kwiatki i dał się bardzo łatwo wyciągnąć z ziemi, bez korzeni niestety

Dzisiaj przed deszczem..........................

fot.10.03.2024

Eee Verciu to mieliście złodzieja - ogrodnika i w dodatku konesera…. Menda szkolona …wiedziała co zajumać…
W głowie się to nie mieści…

Ale na pocieszenie…
W zeszłym tygodniu Koleżanka z Wrocławia poszła na działkę wywalić no kompost bio odpadki.
Przychodzi, a tam obcy chłop , narzędziami wyciągniętymi z jej altany robi nieodpłatne „porządki”’ w ogrodzie … pościnał wszystko… kilkuletnia wiśnia , porzeczki agresty , pnącza … do zera…
4 godziny ze świrem na policję czekała… nie przyjechali… kolejnego dnia zeznania i okazało się że czubek znany i nie wiedzą co nim zrobć ….bo to nie pierwszy raz taki numer wywinął…
Mam nadzieję że u Ciebie były tylko wykopki i nic więcej nie zniszczył … …

Też pomyślałam ,że to jakiś ogrodnik skoro takie rarytasy go zainteresowały -to tym bardziej chamstwo ,jak można .Verciu- to Twoja wiosna to jakaś desperatka ...u mnie korony mają pięć cm wysokości,..... ale dla nas to fajnie oglądać tyle już kwitnących roślin

Dziewczyny, cóż - cieszę się że wykopując rośliny nie poniszczył reszty w ogrodzie.
Co więcej, miejsce wykopków starał się zamaskować paprociowymi liśćmi .......piszę 'starał się' a może powinno być 'starała się'
Aniu udała Ci się ta "Menda szkolona" - pierwszy raz spotkałam się z takim określeniem ale jakże trafionym
Żaneto, z tą wiosną u mnie to masz rację, desperatka jak nic - przebiśniegi już zawiązały nasienniki, krokusy które nie wymokły przekwitają, miłki amurskie oprócz "Sandanzaki' i chińskiego także...................za kwitnienie zabiera się miłek wiosenny.
Istne szaleństwo tej zimowej wiosny

Udało mi się dzisiaj ogarnąć trochę Stare Paprociowisko i przyległy teren.................................jeszcze tylko ok. 25 arów i luzik

Muszę swoim koronom Twoje pokazać, bo ledwo wylazły z gruntu, już obżarte przez poskrzypkę do niczego się nie nadają...
Strasznie smutne, że jak to Ania określiła "menda szkolona' się trafiła.... nigdy tego nie zrozumiem, jak tak można, to musiał być ktoś, kto zna chociaż trochę Twój ogród...

Wiosna przepięknie wyrywna, hortensje to nawet w warsztacie tak dobrze nie wyglądają.
Łany krokusów zachwycające!
I kokoryczki i oczary

Faktycznie jakiś ogrodowy koneser w pobliżu Ci się trafił trzeba by na niego jakąś zasadzkę zrobić . Ale jakbym dorwała takiego jak u koleżanki Ani to chyba bym zakopała w parującym kompoście . Miłka jesienią przesadziłam bo jeszcze mi nigdy nie zakwitł i nadal mam tylko liście

Vercia wiosna u Ciebie rzeczywiście pędzi a te korony
Porządek Psze Pani wzorcowy

Wiele tygodni do przodu u Ciebie Vera! Ja szukam kwiatów przylaszczek Piękne porządki, pokryte mchem pniaki komponują się ładnie i robią okazałe wrażenie!!

Verciu, chyba nie pierwszy raz trafiła Ci sie ta "menda szkolona"
Czy w zeszłym roku tez nie miałaś strat?
Chyba czas zainwestować w kamery.
Przepięknie wyglądają te omszone pniaki

Veruś, nadrobiłam zaległości... Ależ mieliście początek roku! Podtopienia, kradzież ... Absolutnie niepotrzebne negatywne emocje ...
No cóż, trzeba tego szkodnika złapać, bo będzie psuł nerwy. Może rzeczywiście jakieś kamerki założyć, jak dziewczyny doradzają?
Masz bardzo ładną kolorową wiosnę! Krokusy obłędne. Pięknie wyglądają te fioletowe plamy. Cesarskie korony aż takie wielkie!!! Nie wiem, czemu u mnie nie udają się? Może miejsce im nie pasowało ... Piękne są, wiec spróbuję je znowu posadzić jesienią.

Verciu, dostałam w zeszłym roku od Ciebie roslinkę.
Nie pamiętam jak się nazywa

Kochane moje, wybaczcie że nie odpisuję indywidualnie, ale wieczny niedoczas na który choruję już przewlekle nie pozwala mi na prowadzenie w miarę regularnie własnego wątku. Ale staram się podczytywać Wasze wątki choć nie zawsze zostawiam ślady bytności na forum. Jest mi bardzo miło, że zaglądacie do mnie i bardzo, bardzo serdecznie Wszystkim za to dziękuję
Gosiu, ta roślinka to Wszewłoga górska (Meum athamanticum)
Ponieważ wiosna dostała ogromnego przyspieszenia, znów zostałam z zaplanowaną robotą w lesie. Ostatnie upały skutecznie utrudniają wszelkie prace w ogrodzie. Zdjęcia roślin wręcz z dnia na dzień stają się nieaktualne. Magnolie przekwitają w tempie ekspresowym. Kwitną judaszowce.......

...może jutro uda mi się wstawić trochę aktualnych fotek