Słoneczniczki zdobią ogród do późnej jesieni, przyciągają też owady

Perukowiec podolski Young Lady nadal zdobi

Róża Lady of Shalott, czyli pani z Camelot przygotowuje się do ponownego kwitnienia, skręciła z lewego skrzydła z południa na zachód.

jakby wskazywała na Dancing in the Dark

Nie tylko róże kwitną w ogrodzie, ale tyle się nasadziłam na wiosnę, że jeszcze się nie nacieszyłam.







i jeszcze kolejne nowe spóźnione zakwitają....

Pączki kwiatowe dali są na bieżąco niszczone, po nocy znajduję odłamane. Posadziłam kilkanaście, wiec to obłamywanie nie jest przypadkowe. Z tych wielu posadzonych dali zakwitły trzy kwiatki, a zdjęcie pozostałych dwóch też się nie uchowało. Poniżej najcenniejszy tegoroczny kwiatuszek.

i jeszcze trochę żółtego w ogrodzie

Ależ masz bujność na rabatach Kasiu A perukowiec wygląda jak włochaty przybysz z innej planety

Dziękuję Ewa, trochę się dzieje, staram się grupować kolorami, żeby nie było jak na jarmarku. Wstrzeliłaś się z komentarzem. Bardzo się cieszyłam z wyprzedaży róż i ochoczo robiłam duże zakupy, niestety te po 5 zł maja przypadkowe etykiety. ( Co tam się musiało dziać przy pakowaniu, nawet kolory się nie zgadzają).
Wdzięczne roślinki zakwitają, jest bardzo kolorowo i cześć będę musiała przesadzić jesienią, ręce opadają. Jeszcze jestem zajęta wysadzaniem ostatnich róż z doniczek, co oznacza wykopanie pól taczki żółtego piachu na jedna różę i przywiezienie w dól kompostu.
Przynajmniej ta cześć pracy przy przesadzaniu już odpadnie.
Niesamowite, że takie cenne i piękne odmiany jak Chopin, czy Augusta Luisa, są tak poniewierane w sprzedaży bez doniczkowej. ( zakupy wiosenne jeszcze w maju)
Tutaj już sama przyjemność, pięknie kwitnące róże z tegorocznego odzysku.



Ostrożeń wygląda prawie jak perukowiec, nie można mu odmówić uroku, w tym roku mam 3 kwitnące okazy i nie ma obawy ze zachwaszcza działkę. Tylko jeden jest taki okazały

Ta hortensja pojawia się w sieci w zeszłym roku, a w tym roku codziennie zbieram z niej rano do 20 zielonych żuków, tylko z niej w tym momencie. Wyznawcom teorii spiskowych potwierdzam, niszczenie ogrodów jest zaplanowane i rozłożone w czasie, a kodowane żuki świetnie lokalizują obiekt i tną kwiaty.

a tego jeszcze tu nie było....

Dzień dobry! Kotek miota się na kolanach , ale udało się kilka zdjęć wrzucić do sieci. Na dzisiaj z ogrodu mam lilię, krzaczastą fioletoworóżowo nakrapianą i oczywiście kilka różyczek.

Kordes Jubilee, który już zasilił bazę zdjęciowa TT, nie mogę wyjść z zachwytu nad tą różą, każdy kwiat to poezja.

Orangerie, mocno pomarańczowa w rzeczywistości, przynajmniej na początku

Fragment minirosarium z różą Kimono z prawej, The Glamis Castle z lewej i Limoną w tle po środku.

Spojrzenie na odbudowane po zimie krzewy różane. Wyrosły w 100% od zera, ich forma jednak ucierpiała. Kwiatostany nie są tak regularne i przez to straciły dużo z zeszłorocznego imagu.




Perełka w ogrodzie, zakwitł jeden kwiatek dalii Woogy Boogy

Najlepiej maja się osty i najlepiej wyglądają

Ogrodowy gość na starym zawiasie

Mam tu zdjęcie rabatki z różami z zeszłego roku i zwróciła moja uwagę barwa róży Rosarium Uetersen, jest mocno różowa, prawie czerwona. Tutaj w tle po lewej stronie

W tym roku jest jasno różowa, aparat dobrze oddał w tym wypadku kolory. Pokazuje to, jak bardzo mogą się różnić kwiaty z roku na rok


Lilie pozostały niezmienne, mocno pomarańczowe i jaskrawo żółte.


Nowinka w ogrodzie róża Pink Intuition

Sommersonne w ujęciu jak na pocztówkę

kępa bodziszka łąkowego mocno w cieniu

Kiedy znalazłam to zdjęcie róży Baby Masquerade z kocimiętka i różą Rosarium Uetersen w tle po środku, z opisem typu "kwitnie nieprzerwanie do później jesieni'....bez podania nazwy róży pod kategorią: róża rabatowa Europeana, to uwrażliwia mnie to na wpisywanie nazwy róży, czy jakiejkolwiek innej rośliny, za każdym razem przy opisie zdjęcia. W takim wypadku wiadomo, że błąd pojawił sie na skutek włożenia zdjęcia w nieodpowiednie pudełko, nie wnikam dlaczego tak się stało i nie jest wynikiem braku znajomości odmian autora wpisu.


Takie czasy, w realu spotykam się codziennie z podważaniem mojego autorytetu, kwestionowaniem oczywistości, przeinaczaniem faktów, bardzo brutalnym nie raz, np nazywanie utraty zwierząt na farmie, z którymi jestem zżyta, ich śmierci- "pozbyciem sie ich", krótko mówiąc "robieniem ze mnie głupka'. Ostatnio straciłam konia, który miał wypadek i spłoszony poniósł, poślizgnął sie na rozsypanym żwirze i wpadł w dół wykopany po drugiej stronie asfaltowej drogi z funduszu UN, utknął w zablokowanej gałęzi i złamał nogę. Próbował wstawać i złamana kość rozerwała skórę i tętnicę, wykrwawił się i odszedł w miejscu wypadku. Właśnie wczoraj dowiedziałam się, że "pozbyłam sie koni".
O ruskich trollach w sieci każdy wie, wiec nie będę się rozpisywać.
Z tego powodu poświęcam tu na swojej stronie uwagę tej kwestii.
Roza Charles de Mills na dobry koniec dnia

Od rana pada, burza idzie gdzieś bokiem, więc mam czas zająć się lista róż w ogrodzie. Widziałam na tt u Juleczki taka listę trzystu i byłam też wcześniej zainspirowana pewna panią na youtube, która jednego roku posadziła 100 róż w ogrodzie i twierdziła, że jest wyjątkowa.
W życiu zawsze są lepsi i są gorsi od nas, wiec mnie uczyli, żeby od większych się uczyć, a słabszych wspierać i cieszyć z tego, co się ma. Wasze zdjęcia róż, nie tylko Juleczki i Edulkota, Ewy, Agnieszki i innych osób z pasja na forum, których nie wymieniłam dają mi pogląd przy odnajdywaniu róż bez etykiet, ale nie tylko, widzę, że macie wielkie sukcesy i czasem troski, więc zawsze znajdę tu wsparcie dla siebie. Może i moja lista przyda się komuś, żeby porównać, jak wygląda i jak zachowuje się dana odmiana w ogrodzie. Dużo już opisałam w części katalogowej i wiele zdjęć jest w tym wątku, tu jednak nie jest to usystematyzowane. Jeśli tylko zmieścicie nazwę róży przy zdjęciu w swoim poście, to trafi do wyszukiwarki internetowej i będzie służyć innym, jeśli tego nie zrobicie, pozostanie bezimienna i będzie tylko zdobić wasza stronę, co też ma sens.
Poniżej zdjęcie róży Macmillan Nurse



Alfabetyczna lista róż w Skośnym Ogrodzie na Lisiej Górze:

Alchymist
Augusta Luise
Baby Masquerade
Berolina
Bienenweide Bicolor
Bienenwiede Rot
Black Baccara
Black Magic
Cathedral City
Cecil Brunner
Charles de Mills
Chopin
Criterion
Dame de Couer
Dancing in the Dark
Drift Red
Droningen af Danmark
Europeana
Fairy
Flower Carpet Scarlet
Ghilslaine de Feligonde
Glamis Castle
Honore de Balzac
Iceberg
Joro
Jubilee du Prince de Monaco
Kimono
Kordes Jubilee
Kristalperle
Lavender Lassie
Lady of Shalott
Lichtkonigin Lucia
Limona
Louise Odier
Lupo
Macmillan Nurse
Monika
Orangerie
Orange Sensation
Paul Scarlet
Papa Meidiland
Peace
Petito
Pink Intuition
Rosa canina
Rosarium Uetersen
Rosa rugosa
Sarlet Meidiland
Seagull
Somersonne
Sonnenwelt
Sophia Renaissaince
Stromboli
Sympathie
Teasing Georgia
Westerland
100 Idee Jardin
Zdjęcia większości róż z tej listy znajdują się w bazie tt w katalogu alfabetycznym róż.

Kasiu dzięki za listę róż, ja nie potrafię tego zrobić ale np Pola, Tomek od paproci i jeszcze kilka osób na ZZ zaznacza np. na zielono daną roślinę i od razu oprócz nazwy mam jej zdjęcie, bardzo mi się podoba ten sposób. Chciałabym się sama nauczyć jak to zrobić.Czy potrafisz to zrobić? byłoby super.

Kasiu Twoje róże mało że piękne kwitną, to jeszcze są w bardzo dobrej kondycji, liście zdrowe, zielone, i nie poobgryzane. U mnie kwitną słabo, a liście w ażurowe wzorki. No i ten Twój perukowiec jest niesamowity.

Takie oznakowanie kolorystyczne Elu jest zgodnie z regulaminem zarezerwowane dla administratorów, z tego, co pamiętam. Jeśli mam taką możliwość- zaznaczyć na kolorowo, to nie wiem, jak to zrobić. Popatrzę jednak na jakieś regulaminy i instrukcje, może coś znajdę.

Kasia, życzę Ci żeby róże też tak pięknie rosły u Ciebie, jak dalie. Coś je musi blokować. Przyznaję, że jak nie rosną to pomagam im zdrowaśką, lub kilkoma na oczyszczenie jakieś tam, widzialne i niewidzialne. Są takie, co czasem przechorują u mnie, szczególnie te nowe, zaraz zabieram się za uzdrawianie, więc szybko wszystko wraca do normy. Na razie nie jest to jeszcze zabronione i nie grozi mi proces o znachorstwo. Jest na przykład teraz jakiś pomór klonów, zasychają liście, nie tylko u mnie, ale i u sąsiadów. Chore liście sypią się, spadają na rabaty i rośliny się zarażają. Codziennie zbieram te liście.

Poranne zachwyty nad miniaturową różyczką okrywową Bienenweide Bicolor, dopisaną właśnie do listy. Może być mylona z różą pnącą American Pillar, nie należy tego robić.
Mała wiedza może być groźna.

Pride of Fox Mountain, czyli widoczek z hortensją bukietową Candlelight, na którą uwzięły się w tym roku zielone żuki. Innymi słowy, efekt codziennego, systematycznego i ostrożnego, by nie uszkodzić kwiatów, obierania z około 20 cuchnących żuków. Nie pytajcie co dalej. Jak to mówił dziadek kawalerzysta, z relacji mamy: z pluskwami się nie walczy, pluskwy się rozgniata.

Nowa rabata z różami przy drewutni nabiera kształtu, to ważny rok na Lisiej Górze.



Zamiast żywopłotu ze śnieguliczki, tu też nowa rabata różana, a obwódka z pigwowca, bo był tu pod śnieguliczką. Róża Sommersonne poszła w ilość, kosztem wielkości kwiatów, też wygląda dobrze.

Widzę, że kolejny różany ogród nam się klaruje Nazbierałaś Kasiu już tych róż, a każda piękna. W przyszłym roku będzie już u Ciebie różany festiwal kwitnień

A teraz troszkę techniki, jeśli pozwolisz
Zielone odnośniki do wątków merytorycznych może zrobić każdy forumowicz Zaraz zrobię wątek z kursem wstawiania takich linków. Dobrze, że o tym napisałyście z Elą, bo czasem jak się coś wie, to się wydaje, że wszyscy wiedzą
Druga sprawa, to sprawa opisów zdjęć. Wyszukiwarka google je znajduje szybciej, jeśli podpiszemy samo zdjęcie i takie zdjęcie wkleimy. Nie wiem, czy wyszuka zdjęcia, jeśli będzie tylko podpisane tekstem... chyba musi być jeszcze warunek, że opis musi być nad zdjęciem, nie pod... ale tego już taka pewna nie jestem... Natomiast, ważne jest w ogóle podpisywanie zdjęć, żeby inni mogli wiedzieć co oglądają

Dziękuję Ewa! Ja się zapisuję na kurs, gdzie te kursy?

Ewo, to ważna uwaga z tymi zdjęciami, bo przyznam się szczerze, że rzadko je podpisywałem, wysyłałem raczej z numerami nadanymi im przez aparat. Czyste lenistwo. A nazwa faktycznie może być ułatwieniem dla wyszukiwarek. Trzeba się jakoś zdyscyplinować i od tej pory trzymać się pewnych reguł. Lepiej późno niż wcale.

Pogoda dopisuje, pada deszcz i świeci słońce na przemian. Wpływa to bardzo korzystnie na wzrost roślin, szczególnie nowo posadzonych. Na zdjęciu róży Guernsey, poniżej w tle, widać półdzikiego rudego kota. Daje się karmić i głaskać, ale w każdej chwili może zaatakować, bez widocznego powodu. Kot ma odchyłki psychiczne i już kilkakrotnie zostałam przez niego napadnięta, pogryziona i podrapana. Jest niebezpieczny. Mam plan, żeby go odłowić i gdzieś wywieść, ostatnie rany po podrapaniu i siniaki po ugryzieniu na moich nogach goiły się kilka tygodni. Kot pojawia sie raz dziennie, o różnych porach i przywodzi mi na myśl jakiegoś oprawcę z łagru, który przychodzi znęcać się nad więźniem o różnych porach. Doprowadzało to uwiezionych i katowanych, (kotowanych), do obłędu, gdyż nie wiedzieli, kiedy spodziewać się tortur, które zawsze mogły skończyć się śmiercią.


Do róż na tt dołączyła Berolina. Czyż nie urocza?

Kasiu, kurs jest >>> TUTAJ <<<

Co do kota... nie jest oprawcą. Jest, jak sama piszesz, pół dziki. Nie wiadomo jaką ma przeszłość, pewnie smutną i to pewnie on niejednokrotnie był ofiarą ludzi. Jeśli jest zdrowy, lepiej go zostawić w spokoju. Jeśli głodny, dać mu jeść, postawić miskę z wodą i to wszystko. Absolutnie nie głaskać. Bardzo dużo kotów ma na swoim ciele strefy, których dotykać nie można. W przeciwnym razie pazury idą w ruch. Myślę, że jeśli będziesz go ignorować, nigdy więcej nie zrobi Ci krzywdy.

Dzięki Ewa! Rozpoczynam douczanie!
Wszystko się zgadza Ewa z kotem. Bardzo mi go żal, nie widziałaś do czego jest zdolny. Jak się pojawi, to może zaatakować w każdej chwili, a najczęściej, po wytarzaniu się w kocimiętce, czyli jak jest w dobrym, miłosnym nastoju i uwielbia atakować nogi z tyłu. Jedyna rada, to polać go wodą i nie spuszczać z oka. Myślę, że zwariował, albo źle jest wytresowany .

Piszę o tym, bo mogą u was się też takie zwierzęta pojawić.

Co ciekawego w ogrodzie?
Ciepło i motylkowo. Oregano przejęło rolę motylego drzewa, po przekwitnięciu ostu

Hortensje też dają dobre schronienie motylom i innym owadom.

podobnie rudbekia, w tym roku jest wyjątkowo dużo motyli