Bardzo mi miło, że zaglądacie do mnie.
Markus, u mnie w ogrodach jako tako, strat wielkich nie ma - poza tym, że chyba róża Pilgrim nie przeżyła zimy, a raczej wiosennych przymrozków. Alchymist i Pilgrim, chyba już nie dla mnie (kolejne podejście nieudane).
Margo, one do cięcia są naprawdę wdzięczne i z pewnością ładnie swojego uformujesz.
Edytko, zobaczysz, że Garnet będzie Ci rósł ładnie i nie wymaga formowania. Rośnie dość wolno, ale ma naturalnie piękny pokrój. Oczywiście jak wejdzie w paradę to można lekko poskromić.
Rzadko coś piszę tu ostatnio
, bo mnie wydaje się, że ogród jest już tak pokazany i niewiele się zmienia, poza tym, że dojrzewa. Aby nieco się poprawić dzisiaj kilka zdjęć z poprzedniego weekendu na działce.
Widoczek japoński
Mini iryski
Na skalniaku
Zakwitła Naradka odroślowa
Pierwsze kwitnienie magnolii
Kwitną jabłonie
Stokrotki w trawniku
Przy domku gazony
Pigwy(owce?)
Klematis Cecily przed eksplozją