Efkaraj wczoraj miałam jakiś pechowy dzień ,co napisałam posta znikał

Zmobilizowałaś kilka osób tym cieciem iglaka- Olusię i ja w miarę wolnego czasu skubnę chociaż trochę
Ogrody na forum, są na szczęście każdy inny mnie najbardziej podobają się naturalistyczne chociaż sama takiego nie mam
a przyczyną, są moje ukochane róże których sie wypieram/jak mnie podrapią albo chorują/ a za moment dokupuje nowe
Cieszy mnie ,że chociaż hortensje ogrodowe sie popisują - dziękuję .Dzisiaj policzyłam wszystkie w ogrodzie i naliczyłam 22szt .




.

Vera napisała

Vera mam nadzieję ,że jeszcze nie raz będziesz miała okazję być nad morzem .
Zapraszam serdecznie będzie mi bardzo miło,gościć Ciebie .
Mam nadzieję ,że jak nic nam nie pokrzyżuje planów spotkamy się na zlocie.

różyczka Leonardo da Vinci i kosmos.




Olusiu widzę ,że Ewa naprowadziła Cie na formowanie jałowca .
Jak przytniesz iglaka uzyskasz miejsce na swoje ukochane hosty i nie będzie potrzebny ogród sąsiada.
U mnie słoneczko i ciepło wpadłam na obiad a ,że wczoraj wszystko mi uciekało więc próbuje dzisiaj.
Rudbekia, która bardzo późno kwitnie ale warto czekać.

Piękne widoczki z czerwca ,to dla mnie ulubiony miesiąc . Mój Leonardo też jeszcze kwitnie ,dokupiłam mu towarzysza w postaci Red Leonardo .Posadzę bliziutko ,to będą sobie razem kwitły .Red podobno jest mniejszy .Ano zobaczymy w przyszłym roku .Ciekawa jest ta ostatnia rudbekia ,siałaś ,czy kupowałaś sadzonkę ?

Majko, bo forum to takie napędzające jest
Pogoda piękna, więc myślę, że wszystkie podcinki przeżyją spokojnie
Majko, wyczucie to podstawa sukcesu. Jak w rzeźbiarstwie

Majeczko też wysadzałam tak późno malutkie sadzonki bukszpanów i chyba przeżyły zimę w 100% więc nie martw się na zapas
Czy to czerwcowe czy jesienne widoczki śliczne i jakoś tak wyglądają naturalnie, przynajmniej mnie się tak wydaje i mnie się bardzo podobają

Dziewczyny dzisiaj byłam w kinie na 19-tą na ",Fantastyczna kobieta" reżyseria: Sebastián Lelio
muszę po filmie trochę ochłonąć .
Zrobiło sie późno i dzisiaj tylko przywitam się z Gosią -widzę ,że nasz doradca w wielu sprawach ogrodowych w końcu się pojawił.
Życzę wszystkim miłych snów

Majeczko ale cudny ten żywopłot koło wjazdu z tego co doczytałam z bluszczu a górą to chyba powojnik i Ty piszesz że to ja mam zdolności do cięcia a tutaj mistrzostwo

Nowinko - ja też mam Red Leonardo od wiosny i mam nadzieje ,że w przyszłym roku będę podziwiała więcej kwiatów.
piękny ,coś ostatnio wzięło mnie na czerwień.



Rudbekia o którą pytasz, to bylina Little Henry



to zdjęcie jest z zeszłego roku w tym je rozsadziłam
jednak widzę ,że razem wyglądają lepiej muszę je znów połączyć.

Ewo ,Majko




















dzień był piękny a w ogrodzie można jeszcze podziwiać, to co wyżej.

Piękna jest ta , a może ten "Little Henry".
Przymierzam się do niej od jakiegoś czasu.
Na wiosnę chyba ją kupię.
Wiesz, ze sa dwa rodzaje.Jedna wyższa, a druga niższa.

Wzięło Cie na czerwone? No to faktycznie zmiany się szykują
Nie narzekaj na róże i tak rewelacyjnie dają sobie rade jak na takie warunki pogodowe
W przyszłym roku bedzie lepiej
Moja świecznica może i faktycznie ma za sucho, chociaz wydawało mi się, że przy takich deszczach jak w tym roku, powinno byc ok

Róże -miodzio a jarmuż też mam taki urodziwy...

Żaneto, Gosiu i Jurku przepraszam ,że tak się zaniedbałam na forum
Jakoś nie mogę sie zmobilizować do pisania wole przebywać na świeżym powietrzu.
Nawet mam kilka zdjęć bieżących z ogrodu do pokazania .







Krokus jesienny










Kamelia od wnusia pięknie urosła postanowiłam zostawić ją na zimę w gruncie.

Majka, ja tez mam problem z mobilizacją wolę w ogrodzie czas wykorzystać do maksimum, zabrałam się do porządków różanych, co prawda róż coraz mniej u mnie ale ze 60 jeszcze jest.
Masz duzo koloru jeszcze, jak fajnie wyglada powojnik na bluszczowym płotku ciekawe jak zachowa sie kamelia u Ciebie ma szansę na zimowanie w ogrodzie.

Ewa, sama jestem ciekawa jak kamelia przezimuje ma nawet jednego pączka gdyby przetrwała, to byłoby super.
Kiedy ją dostałam to musiałam naprawdę sie zmuszać i udawać ,ze sie ciesze ,bo kupili ją w Lidlu i była naprawdę beznadziejna.
Wnusio /6lat/ się uparł ,żeby ja kupić i dumnie mi ją wręczył .Wsadziłam ja do ziemi i o niej zapomniałam a przez lato tak wypiękniała.

no to trzymamy kciuki za kamęlię, jak zima będzie byle jaka to ma szansę,fajnie Majeczko ,ze masz pogodę i cieszysz się jeszcze ogrodem a fotki wstawiaj chętnie obejrzę...

Majka takie prezenty (kamelia) są najlepsze - bo podarowane z serca. Dlatego, jak trafia w odpowiednie ręce, odwdzięczają się z nawiązką
Super mieć takiego wnuczka

PS. Piekne hortensje .

Malowniczo wyglądają teraz powojniki! Te dmuchawce są urocze! I z tym bluszczem poniżej! Miód!
Ja się zgapiłam i nie mam w rezultacie krokusów jesiennych, a co roku obiecuję sobie, że kupię Nawet nie wiem, kiedy się je sadzi, pewnie wiosną
Zakątek z hortensjami i rozchodnikiem piękny!

Piszesz Majeczko ,że wzięło Cię na czerwień ,to witaj w klubie .Pomału wymieniam wszystkie podpórki i kratki .Tych starych bardzo dużo się uzbierało , ale i rośliny czerwone zaczęły mnie pociągać chociaż niebieskie wciąż królują w moim serduchu .Ano ja nigdy nie brałam pod uwagę ,czy coś do czegoś pasuje ale czy roślina ma dobrze czy nie Martwisz się o swoją kamelię i słusznie ,bo moja nieboraczka zmarzła po pierwszej zimie .To jednak bardzo delikatna roślina .No ale może zima będzie śnieżna ,to da radę

Majeczko ale pieknie u Ciebie a szczególnie te pierwsze zdjęcia z hortensjami i zywopłot