Edyto, z Memory nie jest tak źle, bo jak wysycha to z powrotem wstaje
, a Ty się kuruj szybciutko bo szkoda tracić szansę na wygrzanie kości
, choć u nas dzisiaj już nieco cieplej
Hej Sylwiku
, kłoszą się pięknie choć nie wszystkie, ale wszystkie mają się dobrze więc dadzą radę
. Na Podkarpacie pojechały na razie największe miskanty a te mniejsze i rozplenice tymczasem rezydują na Śląsku
Dla Ciebie widoczek z tymi największymi
Rośnie tam już M. 'Professor Richard Hansen', 'Lenda', M. 'Blondo', M. 'Grose fountain', a pozostałe pojadą na wiosnę
A więcej podkarpackich zdjęć być może w październiku