Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Na ziemi przodków ... i nie tylko - czyli to TU to TAM

Na ziemi przodków 2016/08/09 11:37 #18994

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Marto, bardzo się cieszę że nasiona sprawiły Ci radość, niech więc jeszcze pięknie zakwitną flower . Orange Perfection powiadasz że do takich ognistych należy, uruchomię więc poszukiwania. Kiedyś kupiłam w kapersie tzw pomarańczowy i objawił się morelkowo różowy. Nie zgłębiałam więc dalej tematu ale w forumowych ogrodach widzę coraz więcej moich barw, to może jeszcze coś ognistego skompletuję :) . A floksy jako takie urzekły mnie swym zapachem i długością kwitnienia :kocham
Levana jako "wiadro wody dziennie" krecigl , to raczej u mnie odpada nie jestem w stanie zapewnić jej takich warunków :dry: . Na razie moje hortensje radzą sobie bez podlewania, jedynie kosmata dostaje czasem porcję z racji lokalizacji blisko kranu :lol:

A dla Ciebie na razie nie ognisty floksik :)


pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2016/08/09 11:39 przez piku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): markita, affa

Na ziemi przodków 2016/08/09 13:10 #19011

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7568
markita napisał:
Wiesiu, przyszłam się pochwalić, że wysiane nasionka od Ciebie naparstnicy Anne Redetzky i Dalmatian Peach, a także dziewanny austriackiej - wszystkie ładnie wzeszły i za jakiś czas powędrują na miejsca stałe hu_rra

Wiesiu, to i ja się pochwalę hu_rra , w lutym posiałam ubiegłoroczne nasiona naparstnic od Ciebie recourse , Anne Redetzky i chyba Dalmatian Peach, jak ją opisałaś, wczoraj posadziłam całkiem okazałe sadzonki do ogrodu, potem je przypiekło :slonko , ale się nie dały, a dziś już podlewa je deszczyk.
Nie wysiałam białej, liczę jednak, że nasiona się nie przeterminują ;) i na przyszły sezon powiększę uprawę rotfl .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Na ziemi przodków 2016/08/09 13:29 #19015

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Cieszę się Krzysiu, że i u Ciebie spisały się dobrze. Jak chcesz mieć wczesną wiosną siewki to możesz wysiać jesienią do gruntu :)

A dla Ciebie 'Dalmatian Peach'


pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, edulkot, affa

Na ziemi przodków 2016/08/09 22:27 #19173

  • Firletka
  • Firletka Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 65
  • Otrzymane podziękowania: 90
Wiesiu, dziękuję za miłe, różowe powitanie. :przytulam

Jak Wy wszystkie to robicie, że z nasion rosną Wam takie dorodne okazy ? Im bardziej się staram coś wyhodować tym wątlejsze i wymizerowane mi rosną...W tym roku udało mi się utrzymać przy życiu 2 werbeny patagońskie. Z poletka kilkudziesięciu nasion...

Wiesiu, a jak wygląda Twoje eksperymentowanie z sadzonkowaniem hortensji ? Jakieś obserwacje, spostrzeżenia ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 07:44 #19205

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
MagdaLenko, werbeny patagońskie u mnie też nie chcą rosnąć a naparstnice mam tego roku takie mikre że nawet nie zakwitły :unsure: . Pozwoliłam sobie na wysiew do gruntu i widzę, że taki sposób nie zdaje u mnie egzaminu :dry: . Sadzonkowanie hortensji też nie bardzo. Ścięte wiosną patyczki zgniły mi w wodzie :( , teraz próbuję zielne. Moczą się już prawie miesiąc ale jak na razie efektu nie widzę :nie_wiem
pozdrawiam floksowo :)

pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2016/08/10 07:45 przez piku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya, dobra nuta

Na ziemi przodków 2016/08/10 07:51 #19207

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Właśnie, jak Wy to robicie think: bo u mnie same nasionkowe porażki i w efekcie końcowym lecę po sadzonkę.
Piękny floks :heart
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 08:00 #19210

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7568
W tym roku chyba wszędzie naparstnice się nie spisały, co prawda kwitły, ale miały ok 1 metra. Myślałam, że tylko u mnie takie niewydarzone, jednak u siostry na działce było podobnie, a sadzonki pochodziły z innego źródła, u Was jak widzę podobnie.
Może za rok będzie lepiej, moje tegoroczne siewki dorodne, wiosną powtórzę siew w pojemnikach choć znalazłam w ogrodzie kilka samosiejek flower .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 08:00 #19211

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Aniu ja wysiewam przeważnie w doniczki i dopiero jak dobrze urosną sadzę do gruntu, inaczej efektów brak :(

Krzysiu, pocieszyłaś mnie :) , liczę więc że za rok będzie lepiej :lol:

Tym razem pochwalę sąsiedzkiego perukowca :) . W deszczu wyglądał jak obsypany drobnymi perełkami :lol:

pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2016/08/10 08:02 przez piku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, edulkot, affa, dobra nuta

Na ziemi przodków 2016/08/10 08:07 #19213

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Cudny, od dwóch sezonów kupuję perukowca i jeszcze nie mam :mur
No właśnie muszę zacząć do doniczek, bo do ziemi odpada w 100%.
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 08:18 #19220

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Aniu, to kupuj perukowca z peruczkami bo jak kupiłam takiego gada że peruczek nie zawiązuje :angry:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2016/08/10 08:18 przez piku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dobra nuta

Na ziemi przodków 2016/08/10 12:00 #19282

  • Firletka
  • Firletka Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 65
  • Otrzymane podziękowania: 90
Wiesiu, ja próbowałam siać wiosną do doniczek, nawet ładnie wzeszły, tyle że później wyciągnęły się, wyłożyły. Chyba w niewłaściwym czasie popikowałam i nic z tego nie wyszło. Część dopadła zgorzel i zamarły , a te które się obroniły, były na tyle słabe ,że po wsadzeniu do gruntu już sobie nie radziły i zostały jakieś pojedyncze, marniutkie. Rozczarowana jestem, :dry:

Moje hortensjowe wiosenne patyczki też pogniły. Nawet próbowałam ukorzeniać w woreczkach z ziemią. Wszystko wywaliłam.
Teraz jeden patyk przypadkowo ułamanej miesiąc temu Magical Moonlight siedzi w słoiku z wodą i ... coś się tam dziej. Wypuszcza maleńkie białe wyrostki. Pst. Nic nie mówię ;)

A czemu to perukowiec odmówił peruczkowania ? A myślałaś może o alternatywie dla takiej bordowej chmurki ? Wprawdzie trawa, ale mój pan byliniarz z bazarku twierdzi, że niezawodna, nie wymaza , no i ta kłoski ... :kocham Popatrz na :Muhlenbergię reverchonii 'Undaunted'. Bordowa wata cukrowa.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 12:07 #19283

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Mnie też patyczki hortensjowe wygniły czy to w gruncie czy w wodzie.
A wysiewem nasion kwiatów dwuletnich jaką jest naparstnica trzeba poczekać do maja - czerwca, wtedy w doniczki na dworze i powinny się udać. Ja przeważnie wysiewam do gruntu na rozsadnik, a dopiero we wrześniu albo wiosną na stałe miejsca.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 13:03 #19289

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
MagdaLenko, pewnie zbyt szybko wysiałaś, że się wyciągnęły. Posłuchaj Majki, dobrze radzi :) . A 'Magical Moonlight', dzielna jest trzymam więc kciuki by się udało :) . Mój perukowiec nie peruczkuje bo okazało się że to samiec ;) a twoja alternatywa po prostu cudna :woohoo: , czy zimowała już u Ciebie?

Majko, widzę, że więcej ogrodników ma problem z ukorzenieniem hortensji :( , a dziewczyny piszą, że to takie łatwe :nie_wiem . Chyba trzeba próbować do skutku ;)

Lawendowo :)


pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2016/08/10 13:05 przez piku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): affa, dobra nuta

Na ziemi przodków 2016/08/10 13:27 #19292

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Witam się i ja. Podglądam Twoje ogrody, już sporo czasu, jednak niewiele pisałam, jak zresztą wszędzie.
Pamiętam te wspaniałe trawy, posadzone gdzieś w górach, z pięknymi widokami w tle. Tak zapamiętałam Twój ogród. :kocham
Teraz czytam o hortensjach. Dla mnie to cudowne rośliny, nawet te ogrodowe, które kwitną mi co roku, pod warunkiem, że dam im spokój i nie latam z nimi po ogrodzie, jak wariatka. Choć już widzę potrzebę przesadzenia, właśnie ogrodowych, czysto białych, bo rewolucje znowu zaczynam.
Patrząc na Twoją dębolistną hortensję, muszę złamać postawiony sobie nakaz niekupowania już niczego w tym roku. :silly:
Pozdrowienia zostawiam i jeśli pozwolisz, czasem Cię odwiedzę. :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 13:29 #19293

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Nie mam zbyt wyszukanych hortensji to mi nie zależy na ich rozmnażaniu, z różami ciągle próbuję, nawet wczoraj jak cięłam to niektóre patyczki wciskałam w ziemię wokół matki, może coś się ukorzeni, jak przestanie ciągle lać ;)
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 14:20 #19301

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Dorotko, cieszę się że zapamiętałaś mój ogród z trawami bo to moje ulubione rośliny :), zawsze będzie mi miło Cię gościć :) . A przeprowadzki roślinne to chyba uprawia każdy ogrodnik, ja też nie jestem od tego wolna :)

Majko, z różami to pewnie nie masz żadnych problemów bo to Twoje ulubienice :) . U mnie od wczoraj też się coś zawiesiło i chlapie bez końca :(

Moje ulubione barwy i dalie :)

pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2016/08/10 14:20 przez piku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, affa, dobra nuta

Na ziemi przodków 2016/08/10 16:29 #19320

  • Firletka
  • Firletka Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 65
  • Otrzymane podziękowania: 90
Wiesiu, ale ja siałam jednoroczne , więc zaczęłam w marcu. Jakoś nie mam ręki. Kiedyś raz mi się udało z szałwią omączoną, w tym roku powtórzyłam siew , nie tylko niebieskiej, ale i białej i nici.


Z tym samcem , to żart rozumiem, bo one przecież poligamiczne :P

Muhlenbergii nie mam, choć baaardzo mi się podoba, ale nie mam dla niej miejsca w moim ogrodzie, albo go jeszcze nie znalazłam rotfl Polegam na opinii pana bazarkowego byliniarza, który jest pasjonatem, wie o czym mówi, jeżdzi po wystawach, sam tworzy ogrody. To on właśnie mi ją pokazał i zaszczepił myślą.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 17:44 #19332

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
MagdaLenko, jednoroczne to ja wysiewam później, bo one szybko wschodzą i potem się wyciągają. Po wschodach hartuję wystawiając na zewnątrz by się nie wyciągały. Najlepiej siać je bezpośrednio do gruntu, jednak u mnie to niemożliwe ze względu na ślimaki :nie_wiem . A perukowce podobno tak mają, że niektóre zawiązują kwiaty ale nie tworzą peruczek i mój właśnie do takich należy. :unsure: . A trawkę zasiałaś w mojej głowie i będę poszukiwać choć doczytałam, że niektóre z nich wymagają okrywania ale zanim zacznę poszukiwania dokształcę się jeszcze nieco, bo bardzo nie lubię tracić roślin przez własną niewiedzę :(
Tymczasem dziękuję za adres idę popodglądać nieco :)

A to nieco łatwiejsza w uprawie trawka, właśnie się u mnie wykłosiła :)


pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2016/08/10 17:52 przez piku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): affa

Na ziemi przodków 2016/08/10 19:04 #19348

  • Firletka
  • Firletka Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 65
  • Otrzymane podziękowania: 90
U mnie siewy bezpośrednio do gruntu też nie zdają egzaminu, ale ze względu na moją nieostrożność w późniejszym pieleniu. Po prostu trudno mi oddzielić siewki od chwastów, które u mnie jakoś wyjątkowo bujnie rosną w przeciwieństwie do pożądanych gatunków krecigl .

A muhlenbergie są różne : capilaris nie przezimuje, reverchonii podobno już tak.
Mariusz Surowiński jako alternatywę dla capilaris proponuje miłkę okazałą.

U mnie rozpleniczki za nic nie chcą rosnąć. Ile ja już nawsadzałam ... A może je wypieliłam ? think: Podobnie ze z jednorocznymi stipami. Żadna się nie wysiała i nie powtórzyła w tym roku... W ogóle uważam,że ten rok dla traw jakiś słaby. Trzcinnik mizerny, miscant Flamingo też.

A jakie Ty masz spostrzeżenia ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na ziemi przodków 2016/08/10 19:30 #19353

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Wiesiu, trawy bardzo lubię i nawet kilka w moim ogrodzie gości. Jak dla mnie są bezproblemowe. Kocham ich szum i pokrój i to, że nie przemarzły mi do tej pory żadne. A któregoś roku zakwitł mi nawet Flamingo, który, ponoć, rzadko zakwita. Większość u mnie to miskanty. Chyba dla mnie idealny gatunek. Mam też kilka odmian rozplenic, nawet kiedyś siałam i coś tam wyszło. Jedną mam z siewu, reszta, to odmiany.
U mnie pada i pada cały dzień.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.184 s.