Piękne foteczki i kwiateczki istne rajskie widoki .Co do sasanek ,to one z siewu nie powtarzają cech matek .Ja siałam strzępiaste ,a wyrosły mi dwa kolory i całkiem normalne .Ale sasanki są śliczne wszystkie .Można siać i czekać jakie zakwitną

Danusiu, u mnie korony przez kilka lat miały same liście aż wreszcie doczekałam kwiatów

Miłko, ja jednego pigwowca rosnącego w trawniku wykopałam i mam teraz pigwowcowy trawnik

Nelu, pocieszasz mnie, to miło ale może jeszcze kiedyś to ogarnę

Ewciu, sasanki sieją się ładnie u mnie ale tylko fioletowe

A dziś owocowo

A mnie się sasanki jeszcze nie wysiały choć ładnie kwitną.
Wiesiu cudne masz te wiosny, jak zresztą wszystko
Pigwowca też wykopałam no i oczywiście ciągle odrasta a z mahonią walczyłam kilka lat i w końcu regularne koszenie ją pokonało, może i z pigwowcem będzie podobnie

Cudowne kwiecie, ja teraz wychodzę do ogrodu i patrzę! Patrzę i patrzę! I chłonę to wszystko! Niestety szara rzeczywistość nakazuje wzięcie wideł do reki i ruszenie na bój z podagrycznikiem, ale widoki wokół nadają energii!

Wiesiu, mnie też ujął za serce ten naturalny "zaniedbany". Aż chce się tam usiąść i słuchać co przyroda opowiada
Mahonia bardzo mi się podoba jak kwitnie, ale co roku ma brzydkie liście, które mnie irytują. Nie pryskam chemią, ale chyba w tym wypadku muszę zrobić wyjątek, bo to chyba jakiś grzyb.

Majko, z mahonią na razie nie walczę bo jeszcze się nadmiernie nie panoszy

Miłko, chłonę wiosnę i ja a prace jakoś słabo posuwają się do przodu , dzisiaj miałam dzień warzywny, wysiałam rzodkiewkę, cebulkę, fasolkę i cyklanterę a rabatki do pielenia czekają

Efciu, właśnie wymyśliłam że powinnam tam ulokować jakąś ławeczkę . A moja mahonia też ma nieładne liście ale jak zakwitnie to w burzy kwiecia wcale tego nie widać a po kwitnieniu mocno ją przycinam i nowe listki już są ładne

Kwitnie pierwszy japończyk


pierwiosnkowo


jeszcze magnolia


ruszają hosty

To jest super sprawa mieć dwa ogrody w różnych miejscach, jak w jednym przekiwtnie to zaczyna w drugim i cały czas jest co podziwiać Sprytne tylko z robotą trudno nadążyć
Jakie to narcyzki te białe, sliczne są, to nie Thalia..... bo z białych znam tylko Thalię

Wiesiu, widoczki cudne a fotki
Zachwyciły mnie kwiaty tej śląskiej magnolii...

O widzisz Wiesiu, to ja moja mahonię też chlasnę, bo i tak zrobił się krzew jakiś rosochaty i rozlazły. To przy okazji może się zagęści.
Wiesiu, u mnie już pisałam, ale jeszcze tutaj powtórzę. Irysy są wysokie, mi sięgają tak gdzieś do pasa. Nie znam wyższych odmian. Rosną w glinie, bez podlewania, kwitną w czerwcu. Podaj mi adres na pw, w poniedziałek wyślę, żeby jeszcze w tym roku pokazały u Ciebie kwiatki

Wiesiu a ja nie zauważyłam tej azalii, gdzie ona rośnie
Bardzo dziękuję za przemiłą rozmowę, oprowadzenie po uroczym ogrodzie i oczywiście na niezliczone dary

Ewciu, częściowo masz rację, tylko nie zawsze jestem tam gdzie powinnam być we właściwym czasie , a narcyzki niestety bezimienne

Nelu, to Lennei, jest piękna choć ja wolę gwiaździste

Efciu, mahonii faktycznie służy cięcie, zdecydowanie lepiej wygląda , a za zamieszanie z irysami przepraszam

Majko, miło mi było Cię widzieć w moim ogrodzie choć szkoda że tak krótko, ale myślę że to tak na przetarcie szlaków . A japończyk to chyba rodek, kwitnie u mnie jako pierwszy na skarpie pod tarasem



I jeszcze trochę wiosenności

Wiesiu ależ piękne kwitnienia en rodek cudny a cieszynianka, ale moja może też kiedyś taka będzie. Napisz mi co to za białe kwiatuszki na zdjęciu nad cieszynianką?

Iwonko, moją cieszyniankę przenosiłam trzy razy aż trafiłam na miejsce które się jej spodobało i nawet pokazały się malutkie sieweczki . Białe kwiatuszki to Ifejon, cebulki należące do czosnkowatych i tak oto znalazłam kolejną roślinkę cebulkową której mi myszy nie jedzą . A sasankom musiałam obciąć kwiatki bo w słońcu zemdlały i teraz już mają się dobrze



Szafirkowo

Wiesiu najważniejsze żeby się przyjęły a zakwitną za rok. Czyli Ifejon zimuje u Ciebie w gruncie?

Owszem Ifejon zimuje Iwonko i mogę Ci trochę odkopać . A na pełnię kwitnienia sasanek cierpliwie poczekam

Pikutku ,a mnie się najbardziej podobają te sasanki klasyczne .Najlepiej kwitną i mają duże kępy.
A ten ifejon śliczny ! nie znałam go do tej pory

Ifejon prześliczny! juz mam dwie piękne rośliny poznane w tym sezonie: Majki saruma i Twój ifejon.

Wiesiu ale u Ciebie wszystko pędzi u mnie złotlin dopiero listki pokazuje delikatnie a sasanki zaczynają szaleństwo

Ewciu, to prawda że te najzwyklejsze sasanki najlepiej się sieją ale mam nadzieję że i te postrzępione dobrze się u mnie zadomowią . Ifejona miałam w ogrodzie już od dawna ale ta paskudna bezśnieżna i mroźna zima załatwiła mi go skutecznie , jednak w zeszłym roku udało mi się znów dostać cebulki i bardzo się cieszę

Zuziu, to fajne roślinki więc sadź i u siebie

Danusiu, czekam więc na sasankowy pokaz u Ciebie

A u mnie paprociowo

Wiesiu, ja z wielką radością obserwuję swoje paprotowe, jak prostują listki, codziennie wyglądają
inaczej - ale nijak nie umiem zrobić takiej fotki, z której byłabym zadowolona...
Już nawet nie do pokazania, ale dla siebie samej...

Masz prawdziwy talent!