Danusiu, też je lubię

Żanetko, masz rację człowiek już nawet nie potrafi spokojnie porozmawiać bo oczy same roboty szukają

I ciąg dalszy zagajnikowych obrazków

perukowiec z azalką w tle






głogi




lilak


enkianty






borówki


i paproty

Enkiant cudowny .....piękne widoki

Wiesiu kaliny pięknie zakwitły, choć nigdy ich fanką mie byłam. Molly Schroeder taka licha, masz ją od Ani? Też mi ją dała a że ja jej nie chciałam to tak została w tej samej doniczce od samego początku, myślałam że tak będzie wegetować a ona w tym roku jest cała różowa. Koniecznie muszę ją uwolnić z doniczki i dać jej miejscówkę.

Wszystkie krzaki i krzaczory zachwycają.

Żanetko, dziękuję

Majeczko, od Ani no i nie bardzo wiem co jej nie pasuje bo wszystkie kaliny u mnie mają podobne warunki A w imieniu krzaczorów dziękuję

Pozdrawiam niezapominajkowo

Twoje fotki Wiesiu są takie urokliwe...

U mnie Molly od Ani wegetowała trochę, ale od zeszłego sezonu cieszy mnie kwiatkami i to bez
specjalnych zabiegów z mojej strony.

Wiesiu śliczne te enkianty ja się tak cieszyłam bo mój wreszcie miał dużo pączków i niestety przymrozek go dopadł teraz patrzę czy cokolwiek zakwitnie

Jedno jest pewne, Pikutku - roboty nie zabraknie nam do końca życia

Kaliny piękne. Też biegam do swoich Enkiantów zupełnie nie znam

Nelu, dziękuję, mam nadzieję, że i moja zbierze się w sobie

Danusiu, na szczęście enkianty przeprowadziłam na Podkarpacie a tam przymrozków nie było

Siberko, to prawda , a enkianty to takie ładne tylko na zdjęciach bo kwiatki drobne pod liśćmi trzeba oglądać z bliska

A na dziś kilka śląskich obrazków
ostatnie tulipany


pożyteczny chwast


jedyny jak na razie przyzwoicie wyglądający rodek


bodziszek


i tamaryszek


oraz nieco paproci

Miło popatrzeć na ostatnie tulipany. W tym roku jakoś wszystkie szybciutko przekwitły. Pozytywne jest to , że u mnie Purissima jest w odwrocie, za to Yellow Purissima od Ciebie dość obficie wystąpiła. Piękne paprocie. I ten głów czerwony cudowny! Gdybym tylko miała miejsce...

Wiesiu, piękne wszystko, ale Twoimi kalina to się zachwyciłam
Ja 'Molly Schroeder' miałam obiecaną od Ani (po zlocie w Brennej), ale że w szkółce Konieczko była, więc wzięłam, nie czekając I co roku jestem nią zachwycona. Twoja penie jeszcze musi podrosnąć. Ale jak juz jeden kwiatek pokazała, to myślę, że w przyszłym roku, będzie cala obsypana kwieciem

PS.
U mojej oderwałam tego odrosta, tak jak radziłaś. Wsadziłam go do doniczki, może coś z niego wyrośnie?

Miłko, to prawda że tulipanami jakoś nie nacieszyłam się w tym roku , cieszę się że Yellow Purissima nie przynosi wstydu

Efciu, u mnie zwykle kaliny zbierają się co najmniej kilka lat, liczę więc na to że i 'Molly Schroeder' pokaże się z dobrej strony . Ciekawa też jestem co z Twojego odrostka wyrośnie

A na dziś orlikowo






rodkowo




i bratkowo

Jakie piekne jasne orliki
Ja mam wszystkie ciemne

Wiesiu miło popatrzeć na ogrodowe dzikie zakątki. Inne sa u Ciebie trendy. Paprocie prawdziwie zdobią, u mnie był pokaz tulipanów, a orlików tylko kilka.Wszystkie siewki od Ciebie dobrze przezimowały i dobrze się rozrastają, zrobię relację zdjęciową, bo warto. Dziękuję

Wiesiu, co tam w Twoich ogrodach Tu i TAM?
Mam nadzieję, ze dobrze, ale brak mi impresji z Twoich ogrodów, w ogóle Ciebie brak!

Ponowię prowokację!
Pisałaś u mnie Wiesiu, ze gratulujesz 300-setnej strony wątku, a i Tobie niewiele brakuje!
Wiem, wiem, ciężki sezon, ale widziałam Twoje zdjęcia w zlotowym wątku. Więc jednak aparat sprawny, zdjęcia nadal umiesz robić. Ogród pewnie nadal masz!
A tu ostatnie zdjęcie orlików z ...maja!

Margosiu, lubię orliki bo są takie mało wymagające, szkoda tylko że tak krótko kwitną

Kasiu, cieszę się że roślinki dają radę a także że podziwiasz mój ogród na dziko i paprocie które szczerze polecam
I chwalę się różyczką od Ciebie



Miłko, dziękuję za mobilizację bo jakoś trudno z weną u mnie w tym roku. Ogrody jakoś nie dają radości i niewiele do pokazania w nich mam. Może więc tylko jakieś skromne migawki
Ze Śląska czerwcowo
trochę kwiatów


















i coś na ząb







a na zakończenie zachwycająca tego roku wisienka sąsiada

I ze Śląska lipcowo
tarasowo, to z ukłonem dla Miłki bo podpatrzyłam jej kaktusy na drabinie








pod budą


i w ogrodzie
















sierpniowo nic nie mam bo ogród był mocno niewyględny a wrzesień może jeszcze coś wyłapię

Fajna ta drabina, gdzie kupiłaś?

Dziękuję Ci za wszystkie zdjęcia - są jak zawsze piękne!

Nie kupiłam Miłko, to stara drabina, której już nikt nie używał bo była ciężka . Odmalowałam ją a M. dorobił mi trochę szersze stopnie i nowe stópki bo miała takie wystrzępione gumowe
To jeszcze nieco podkarpackich zaległości a tu sprawa ma się zdecydowanie gorzej bo mam tylko kilka zdjęć z lipca a potem miałam taką gonitwę że wieczorem padałam na nos
Podkarpacie lipcowo
Głównym obiektem była kosmata oblegana przez motyle













a poza tym floksy


zawilce


nowa różyczka


i

I Podkarpacie wrześniowo
zagajnikowo




















i inne zakątki





















i owocowo