Rzeczywiście pięknie!
Zakupy fajne, będziesz 'wciskać' czy okrajać trawnik..?

No, może okrój troszkę tego cudnego trawniczka Danusiu Co się mają roślinki ściskać, niech się rozrastają

Nooooo Wy kusicielki powiem Wam że jak dobrze fotkę zrobić to trawnik mam jeszcze taaaaki wielki




Zakupy na razie posadziłam bez żadnego poszerzania bo poszły w puste miejsca po roślinkach które wypadły po zimie czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i nawet mam jeszcze kilka miejsc do obsadzenia a kilka roslin musi zmienić swoje miejsca albo z powodu wysokości a z dwoma się jakoś na razie nie rozumiemy

Faktycznie trawnika można jeszcze uszczuplać......hortensja fajny kolor -chyba też muszę jeszcze dokupić

Żanetko mnie te piłkowane wciagają coraz bardziej i poprawię nazwę bo wczoraj dokładnie pooglądałam fotki i wydaje mi się że to jest na pewno Kurenai a nie Benigaku ale najważniejsze że ja mam
Żanetko dla Ciebie kwitnący pierwiosnek w kolorze słoneczka którego mi juz brakuje

o tej porze pierwiosnek? Danusiu -może coś poradzisz moim zwykłym listki zrobiły się jasnożółte prawie białe co im może brakować?

Żanetko u mnie część pierwiosnków też ma żółte stare liście więc je obrywam ale ze dwa i u mnie wypadły nie wiem dlaczego Ten pierwiosnek własnie teraz kwitnie jeszcze czekam na jeden w pączkach a część powtarza pojedynczymi kwiatuszkami
Zimnica dalej i co chwilę pada a raz na jakiś czas wychodzi słonko więc szybko wyskoczyłam zrobić kilka fotek szczególnie liliowcom które u mnie zaczynają














Kawałek rabatki

Chyba dopiero teraz przyszła wiosna... albo przedwiośnie... zimno, mokro brrrrrr
Mojej liliowce też próbują, ale marnie z tymi próbami. Powinny być łany kwiecia, ale póki co, są łany mokrych szmatek.

Ewuś u mnie podobnie niektórym nawet fotki nie ma co robić bo od razu brzydkie miejmy nadzieję że wreszcie ta pogoda się zmieni od wtorku jak zapowiadają

Danusiu u mnie też bardzo zimno i czekam na słoneczko.

liliowce u ciebie pięknie zakwitły mimo zimna.
Jak uszczuplisz trawnika dla nowych nasadzeń to mąż tylko się ucieszy
,bo będzie miał mniej trawy do koszenia ,przynajmniej u mnie tak to działa.

Gosiu ale ja M nie dopuszczam do trawnika kosił może ze dwa razy i raz jak przywlókł spalinową z działki i wykosił to nawet trawnika w kilku miejscach gdzie krzywo nie było

Kurenai naprawdę urocza!

Fotka fajnie zrobiona i trawnik faktycznie wygląda taaaki wielki! Ale trawnik jest elementem krajobrazu i zawsze go można wyciąć, ale póki co wygląda bardzo miło!

Miłeczko mnie się piłkowane coraz bardziej podobają i skoro u mnie dają radę to nie jak się przed nimi bronić
Wreszcie cały dzień miałam rano objechaliśmy na rynek do miasta i wpadły mi w ręce dwie jeżówki i niska rudbekia potem zrobiłam na obiad pierogi z borówkami i do ogródka

Danusiu zgadzam się co do piłkowanych, a coraz lepsze zdanie mam o ogrodówkach z serii
You&Me - mam kilka które przeżyły trzecią zimę i mają mnóstwo kwiatów! Nie są też za wielkie,
co roku odrastają od ziemi, a kwiaty zdobią ogród do jesieni.
Słonka życzę

Nelusia Ty mnie jeszcze ogrodówkami nie kuś przyzwyczaiłam się do myśli że u mnie nie dają rady

Gdzież bym śmiała!
Tak tylko piszę, że są cudne warte uwagi i.. w ogóle..

Kurenai przecudna , marzyła mi się od lat i wreszcie kupiłam mały krzaczek , ciekawe kiedy będzie taki dorodny jak Twój

Neluś no nawet nie pomyślałam że chcesz mnie skusić ależ skąd
Wiasiu ja kupiłam w zeszłym roku z jednym kwiatuszkiem w Wojsławicach i nawet nie wiedziałam że to takie cudeńko dlatego w tym roku kupiłam kolejna piłkowaną
Kurenai


Liliowce powoli i u mnie zaczynają pięknie kwitnąć ale większość młode więc pojedyncze pędy










Bawiłam się w pajęczycę Teklę przy Anabelkach na razie nie wygląda to zbyt pięknie ale liście i kwiatostany będą coraz większe więc może nitek nie będzie widać a zobaczymy czy pomoże żeby ich nie łamało bo w tym roku strasznie wysokie wyrosły i obręcz która je podtrzymywała w zeszłym roku mają teraz w połowie wysokości.

Danusia, moja Anabelka też powiązana. To chyba brak wody spowodował, że tak bardzo się pokłada. Ona tak niby ma naturalnie ale zawsze podpora wystarczała a w tym roku nie.
Widzę że nowych zakupów cd Też miałam ochotę na nowe jeżówki ale ta susza mnie zniechęca do zakupów.

Inuś ja mam niby te sztywniejsze u mnie na razie wody miały dość i stoją sztywno ale boję się co będzie jak zrobią kule i będzie deszczowo więc gdzieś zobaczyłam i spróbuję co będzie