Widzę tu kogoś z moich okolic. W takim razie szczególne pozdrowienia.

Witaj Anito
my to chyba się znamy z bloga i FB

Z FB to nie, bo nie mam konta, ale z bloga to może być. W takim razie można powiedzieć, że my stare znajome.

Anitko to ja... MarAsiowa

No skojarzyłam, nie było trudno. Świat jest malutki...

Witaj Joasiu z sielskiego zakątka.
Będę zaglądał jeśli pozwolisz.

I ja zaglądam do sielskiego ogrodu, takie lubię, gdzie każda roślina znajdzie swoje miejsce, swój kącik, łącznie z...chwastami, choć nie wiem dlaczego część roślin została tak nazwana
Będę wpadać w odwiedziny

zielonajagoda napisał:
I tu się z Tobą zgodzę w całej rozciągłości tematu
mówiłam, mówię i będę mówić... każdy kwiat może być chwastem jak każdy chwast może być kwiatem kwestia gustu

Ciekawie zapowiadający się wątek a Pani róża olśniewająca, chyba i ja będę tu częstym gościem

Dobrze, że jakkolwiek sfociłam Ranniki;
w tym tygodniu jednej nocy przymroziło; rano na termometrze miałam 5 stopni na minusie; dzisiaj zrobiłam spacer po ogrodzie i niestety Ranniki, Krokusy, i Irysy, które już kwitły mają przezroczyste płateczki... znaczy się koniec z nimi tego sezonu



pierwsze, maleńkie listki Wiciokrzewu

No proszę, niby biegun zimna a listki już na wiciokrzewie u mnie jeszcze nic nie widać.

Hej Asia u mnie pada od nocy prawie cały czas i żadnych fotek niestety nie zrobiłam bo wczoraj drugie popołudnie czyściliśmy staw okazało sie że na spodzie jest prawie 40 cm mułu

Joasiu, u nas wczoraj był mróz. Rano skrobałam auto. Ale moje kwiaty dopiero się zaczynają wyłaniać z ziemi. Do kwitnienia mają jeszcze troszkę. Za to wiciokrzew przy tarasie też ma już listeczki maleńkie

Witaj Aśka
Ciekawam, czy i mój ogród poznasz bez problemu?
U Ciebie jak zawsze sielsko, cudownie i przyjaźnie. Jaśminowiec jest wspaniały, aż się dziwię, że u mnie nie rośnie. Choć przymierzałam się do niego już kilka razy, jakoś zawsze były inne rośliny.
Róże, choć mam kilka, dalej podziwiam i zachwycam się u innych. Ta na zdjęciu bardzo mi się podoba, ale zostanie do podziwiania u Ciebie.
Serdeczności zostawiam

Witam i ja
Masz przecudny krzew jaśminu.
Uwielbiam wszystko co pachnie. Też go mam, ale taką miniaturkę Twojego

Leszek mi mówił, że u niego było -6, Leszek mieszka chyba trochę bardziej na południe od Ciebie , ale u mnie, prawie w centrum miasta, aż tak temperatury nie spadły i żadnych uszkodzeń nie zauważyłam, chociaż chciałoby się więcej zwłaszcza w weekendy, aby można już było trochę pogrzebać w ogrodzie.

U mnie Krzysiu -5 było o 6.30 w nocy pewnie więcej
do miasta mam 9 km

Wieje, pada, zimno a co za tym idzie mokro ... brrr iście butelkowa pogoda
roślinki wschodzą jednak bez pewnej dozy ciepełka szybko nie urosną

Asiu, tulipanki masz większe niż moje Ale i tak się cieszę, że w ogóle mi wyszły. Od kilku lat nie sadziłam cebul tulipanowych, bo mi do wiosny wszystko nornice zżerały.Wniosek z tego, że koty się starają

Witam Cię Asiu kolejny piękny ogród ! z wielka przyjemnością obejrzałam Twoje wiosenne pobudki .U mnie mniej więcej jest to samo ,tylko krokuski w tym sezonie jakoś nie bardzo się rwą .No ,ale w końcu i one się pojawią .Ogród masz naprawdę sielski taki jak powinien być