Wpisuję się wreszcie i ja choć mój ogród całkiem inny, to jednak ciągnie mnie w stronę takich sielsko-anielskich klimatów. Areał mamy podobny, więc rozumiem o czym piszesz, że jest co robić, a rączki tylko dwie.
Już miałam nadzieję na więcej słoneczka, a tu znów załamanie pogody. Mam nadzieję, że na krótko bo przecież roboty mamy całą masę. Pocieszające te fotki z pierwszymi startującymi roślinkami, będzie już przecież coraz bujniej

Asiu z sielskiego zakątka Fajnie urządziłaś swój ogród. Czy ja dobrze widzę, ta stodoła jest kryta strzechą?

Ness napisał:
witaj
niestety stodoła kryta jeszcze chyba eternitem... sąsiada oczywiście...

Tak jakoś mi słomę przypominało... To oznacza, że dawno eternitu nie widziałam Ale ogólnie fajna taka drewniana stodoła.

fajne płotki masz Asiu ,oj kości bolą zanim się człowiek nie rozrusza ,ale tak po dwóch tygodniach wraca się do formy -ja to dziś nawet się nie zmęczyłam choć pracowalam 5 godzin .Zazdroszczę wielkości posesji ,ale roboty to już mniej-pozdrawiam

Hej Asiu śliczna wiosna już u Ciebie te kotki na wierzbie cudne a płotki słodkie tych areałów to Ci trochę zazdroszczę ale tak pozytywnie tak ze cztery pięc arów to bym przygarnęła

Asiu, słoneczko zaświeciło i od razy optymistyczniej na duszy
Jak Ci te "Flamnetanzy" okwiecą cały sielski zakątek, to dopiero będzie widok, już czekam na niego z niecierpliwością.
Ja też czuję wszystkie mięśnie po kilku dniach urlopu w ogrodzie... znaczy, że żyję . Jak mi się do pracy wracać nie chce...

Duży masz teren do ogarnięcia. Wcale się nie dziwię, że częśc leży odłogiem
Na 2 ręce pracy jest za dużo
Ja mam tylko 1000 i nie wyrabiam z czasem
Dobrze, że lubię takie zmęczenie ogrodowe

Lukrecjo, Ness, Zanetatacz, Danusia, Efkaraj, Margo 2 - fajnie, że znalazłyście czas by do mnie na chwilkę wpaść... o ! do rymu wyszło

Od dzisiaj ciepełko, słonecznie a ja... siedzę w domciu na zwolnieniu od ubiegłego czwartku do środy ... a może dłużej będzie ? tradycyjnie zachorowały oskrzela... a że ostatnio wiecznie na nie choruję będę musiała zrobić badania na krztuśca ... jakieś posiewy wymazu z nosa, badania alergologiczne... i weź tu zrób porządek w ogrodzie ;
dzisiaj po paru dniach siedzenia w domu wyszłam na trochę powdychać świeżego powietrza , przy okazji parę fot strzeliłam...
















nawet nie wiedziałam, że rozkwitła Forsycja





do Waszych ogrodów na spacer przyjdę wieczorkiem

Wpadam z rewizytą popatrzeć co u ciebie w trawie piszczy. Z tego co widzę to wiosna już pełną parą. U mnie pojedyncze tulipany też już zaczęły, ale na obfitość kwiecia trzeba jeszcze trochę poczekać. Szkoda, że moja forsycja nie chce tak obficie kwitnąć jak twoja. Jak ją postraszę wycinką to rok dobrze pokwitnie, a potem znowu ubogo.

Asiu, piękna wiosenka u Ciebie, a Ty...chora buuuuuuu
Zdrówka życzę i badania koniecznie musisz zrobić.

Asia na badanie idź koniecznie dla spokoju ja w zeszłym roku miałam badanie strun głosowych i troche miałam pietra ale wszystko dobrze sie skończyło
Fotki cudne i na dodatek u Ciebie juz wszystko bardziej do przodu

Witaj Asiu w swoim ogrodzie . Wiosna zawsze cieszy, ale ja jestem ciekawa, jak Twój ogród wygląda w pełni sezonu. Odsłoń nieco letnich zakątków, proszę .

A spirometrię kochana miałaś? Radziłabym też zrobić. Niby niedaleko siebie mieszkamy a wiosna jakaś lepsza u Ciebie.

Edytko... z różnych lat i pór roku

Sielski ogród Asiu i spory, masz tam dużo roboty. Kwitnące zakątki z ławeczkami az zachęcają do tego, aby przysiąść i wdychać, wdychać, wdychać ...

Ewciu... usiąść i pałaszować jeżynę pod warunkiem, że zaowocuje

Tak się właśnie zastanawiałam, co to za krzew tak kwitnie, a to jeżyna . Widzę, że masz Joasiu dużo kolorowych krzewów. I czy dobrze wypatrzyłam, że u ciebie warzywnik też w skrzyniach?

U Ciebie Joasiu naprawdę jest sielsko .Twój ogród szalenie mi przypomina mi mój z przed lat .Wtedy jeszcze miałam miejsce na wszystko .Teraz nowe rośliny sadzę drogą wymiany ,coś za coś podejrzewam ,że każdy świetnie się czuje w gościnie u Ciebie

Edytko mam 1 większą skrzynię + jedną małą ; a te co wypatrzyłaś to sobie podniosłam dzięki... nawet nie wiem jak to się nazywa... jakieś bloczki; to oczywiście dłuższy tymczas
krzewów faktycznie mam ' trochę ', dają cień, którego mi brakowało ; nie pisałam jeszcze o tym ... ogród znajduje się od strony południowo - zachodniej więc jak jest słonecznie latem temperatura u mnie sięga do 50 stopni... wiele lat smażyłam się w słońcu stąd te nasadzenia drzew i krzewów pomijając , że lubię mieć swoje owoce;
mam też sad stworzony jakie 3 lata temu tyle tylko, że drzewka są jeszcze młode więc niekoniecznie sad jeszcze przypomina

Nowinko goście najchętniej siedzą na kocu pod jabłonką
na brak miejsca nadal nie narzekam ... ino... kopać się nie chce na nowe roślinki; na posesji rządzi perz ... niestety

oto jak wyglądała posesja tylko co po jej zakupie chwasty wyższe ode mnie a nie jestem niziutka