Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród kwitnących magnolii

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/07 21:40 #87772

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Żaneto, ja akurat byłam na wyjeździe, kiedy kwitły lilie. Dużo straciłam, niestety. Coś, oczywiście, zastałam, ale już niewiele.
No ale nie można mieć wszystkiego... :) Mam nadzieję, że za parę lat będę jeździła na urlop we wrześniu :)
Pozdrawiam flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/09 11:36 #88040

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Dziś wspomnienia z sierpnia ...




























Moja ulubiona magnolia grandiflora 'BBB' chyba ma pąk kwiatowy clap

















A posadzona na wiosnę magnolia grandiflora 'Victoria' dała piękny przyrost :)





Niektóre magnolie powtarzają kwitnienie :





No i pomidorki miałam piękne :) Szkoda tylko ze nie było tego zbyt dużo bo 70 % zżarła zaraza ziemniaczana ...





No i takie różne sierpniowe kwiatki :)






















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, zanetatacz


--=reklama=--

 

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/09 11:43 #88043

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
No i jeszcze dwie sierpniowe fotki, które nie wiedzieć czemu nie chciały się wstawić ...


Pięknie kwitnący na biało hibiscus syriacus. Rośnie w moim ogrodzie już od dawna. Jedyny hibiskus, który przeżył w moim ogrodzie, a posadziłam kiedyś bardzo dużo. Podejrzewam, że jest to siewka. Była to maleńka sadzoneczka, która rosła w doniczce razem z dużo większym hibiskusem odmianowym.



I znowu pomidorki. Bardzo smaczne były.

Ale zaraza ziemniaczana była silniejsza ... :(


Ostatnio zmieniany: 2017/10/09 11:44 przez Kalmia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, takasobie, zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/09 12:25 #88048

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33622
Kalmio, piękne kwitnienia, nie tylko magnoliowe w Twoim ogrodzie :)
U mnie pomidorki tez zawsze kończą zarazą. Tylko pierwsze dojrzewają ładnie. Potem już wszystkie na straty.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/09 12:43 #88051

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Ewo, dziękuję vishenka

Mnie tak zawsze szkoda tych pomidorów ale zaraza zawsze wygrywa :( A pryskać nie chcę ...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/09 12:50 #88055

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33622
Ja też nie pryskam, bo pryskane to sobie mogę kupić.
Cieszmy się zatem, że choć początki pomidorkowe u nas mają się dobrze ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/09 12:58 #88057

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Zgadzam się całkowicie!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/09 14:04 #88074

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Wrzesień 2017 :slonko


Tegoroczny wrzesień był mokry i chłodny i taki od razu bardzo jesienny :deszcz Grzyby pojawiły się nie tylko w lasach a nawet doczekałam się własnych grzybów na działce! hu_rra
Kilka lat temu próbowałam sprowadzić grzyby na działkę przy pomocy zakupionej w sklepie ogrodniczym mikoryzy. Ale nic się nie udało. A teraz proszę, iglaczki podrosły i grzybki same się pojawiły :)
Jedyny grzyb z którym walczę to opieńka :mur









Rhododendron 'Koichiro Wada', posadzony w tym roku, zaskoczył późnym kwitnieniem.















Rhododendron 'Cunningham`s White' też postanowił pokazać kilka kwiatków :)





A ten to tylko motyle przyciągał nie wiadomo dlaczego ...








A motyli było mnóstwo :kocham









Kwitną nawet róże








A to te grzybki o których pisałam wyżej :)
























Ostatnio zmieniany: 2024/09/04 12:47 przez Kalmia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, th, zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/09 14:16 #88077

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Cd.

Kwitną lilie w oczku ...












Pluskwica (Cimicifuga racemosa ) też przyciąga mnóstwo motyli i nie tylko :)























Rozchodnik też jest uwielbiany przez motyle









No i różne inne obrazki z wrześniowego ogrodu ...


































Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/09 14:20 #88078

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
I następne ...





























Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, takasobie, Semper, zanetatacz, nelu-pelu

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/12 09:41 #88645

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Wrzesień u Ciebie cudowny :kocham piękne widoczki aż chce się oglądać .Rodki zdrowiutkie a magnolkom też nic nie brakuje .Grzybki ,te żółte to są maślaki .Też je kiedyś miałam a pod nimi masz przepyszne,jadalne purchawki .Krojone w plastry ,panierowane i smażone ,to nie lada przysmak :mniam
Jednym słowem nie musisz daleko chodzić ,żeby smacznych grzybków pojeść .U mnie to tylko muchomory purchawy i zajączki przeważnie robaczywe :nie Jak się nazywa ta ostatnia łaciata hortensja ? gdzie kupiona i ile zapłaciłaś ? szalenie piękna :na_ucho
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/12 10:10 #88650

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Ewuś, jesień rzeczywiście rzuciła kolorami :) Ładnie jest bardzo. Pogoda co prawda marna, ale meteorolodzy obiecują poprawę :slonko :slonko :slonko

Nazwę i cenę sprawdzę w notatkach. Nabyłam w Auchan na przecenie :)

A to mój ostatni nowy nabytek :)

Sarracenia/Kapturnica










Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, VERA, zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/12 10:55 #88655

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Ło matko !!!! przepiękna zdziwko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/12 14:24 #88677

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6035
  • Otrzymane podziękowania: 16783
Bardzo mi się podoba ten wrzesień u Ciebie Swietko... prawie uwierzyłam, że był słoneczny... ;) i te motylki! :kocham A jaka odmiana świecznicy u Ciebie rośnie? Bardzo lubię tą roślinkę... i testuję już kilka odmian u siebie... tak subtelnie pachnie w ogródku podczas jej kwitnienia... niestety w moich mrokach motylków brak :(

No i rodeczki :kocham Postaram się wieczorem machnąć metryczkę 'Koichiro Wada'... gdzie go nabyłaś? A kwitł wiosną czy to był zakup już po sezonie? Chyba lubisz wyszukiwać sobie oryginalne rodki :) A z motylkiem to jakiś rodek z grupy Forrestii/ Repens?

Kapturnica wielce przystojna... i chyba nie mamy wątku o niej... może ją opiszesz, bo z chęcią bym poczytała o tym cudzie... będziesz ją zimować w domu?


Ewuś... domyślam się, ze pytasz o przywarkę japońską vel hortensjową... to konkretnie odmiana 'Burst of Light'... też ją mam od zeszłego sezonu i bardzo sobie chwalę... opisałam ją >> TU<<
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/12 19:29 #88696

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Ewuś, jak już wyżej napisała Monika, ta roślinka, o którą pytałaś, to przywarka japońska 'Burst of Light'. Kupiłam na przecenie w Auchan i zapłaciłam za to cudo 22 zł. Wtedy kupiłam również hortensję pnącą 'Take a Change' oraz dwa cytryńca rubriflora (odmianę męską i żeńską). Był wtedy jeszcze do nabycia i bluszcz trójklapowy, nie kupiłam, a teraz żałuję. Ale taki bluszcz akurat jest do zdobycia bez trudu.

Moniko, jeżeli chodzi o świecznicę, to nie wiem, jaka to jest odmiana. Nie była oznaczona. Ale polubiłam tę roślinkę za późne kwitnienie i piękny zapach. No i zwabia motyle! Myślę o zakupie odmianowej z ciemnymi liśćmi.
Rh 'Koichiro Wada' to mam dwa. Jeden od razu zakwitł, drugi nie. Ale za to teraz ten drugi kwitnie kilkoma kwiatkami. Przy czym ciekawostka, że ani jeden ani drugi nie założyły pączków kwiatowych na następny rok :( Kupiłam je w Szkółkach Zamojskich przy Karczunkowskiej. Wydaję mi się, że do tej pory można u nich kupić te rodki.
A ten rodek z motylkiem to ' Gartendirektor Rieger'. Po zakupie kwitł. Wielkie okazałe kwiaty miał. Podoba mi się bardzo i jak widać, założył pąki kwiatowe na następny rok.
Co do kapturnicy, to ostatnio kupiłam je w OBI. Szkoda, oczywiście, że tak późno, bo będą zimowały w oczku. Najpierw pomyślałam, że spróbuję je przezimować w domu, ale później postanowiłam, że jednak nie. W domu nie mam szans je przechować, na pewno się zmarnują. Nie jestem w stanie zapewnić im odpowiednich warunków. A tak przynajmniej będzie jakaś szansa...
W zeszłym roku 2 kapturnicy zimowały u mnie w oczku wrośnięte w lód i, o dziwo, jedna przezimowała. Rośnie słabo, ale rośnie :) Może i z tymi się uda? Mam taką nadzieję.
Widziałam przepiękne kapturnice w OB we Wrocławiu. Robią wrażenie. Zaraz poszukam zdjęcia :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/12 20:01 #88703

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, VERA, markussch01, zanetatacz, Franusiowa

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/12 22:08 #88736

  • Zawszewiosna
  • Zawszewiosna Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 827
  • Otrzymane podziękowania: 2052
Kalmiu masz bardzo dużo ciekawych i pięknych roślin w ogrodzie. Magnolie, co prawda , to nie moja bajka, chociaż własnie dzisiaj zastanawiałam się czy nie kupić. Jeszcze nie podjęłam decyzji.
Na razie magnoliowo wyżywam się w pracy (zasadziłam kilka przed firmą). Jedna z najpiękniejszych magnolii jakie do tej pory widziałam rośnie na Placu Powstańców we Wrocławiu. Jest taka jak te z Anglii, które pokazywałaś wcześniej. Jak studiowałam we Wrocławiu - zawsze mnie zachwycała :)
Natomiast Twoje peonie mnie powaliły na kolana. Cudowne !!! Tylko szkoda, że takie kapryśne.
Na przywarkę japońską też zwróciłam uwagę i też myślałam, że to pstrokata hortensja . Pierwszy raz widzę .
Napisz mi proszę coś o hortensji dębolistnej. Widziałam, że masz, że Ci pięknie kwitła. A ja dzisiaj własnie zakupiłam takie cudo a nie bardzo wiem jak je pielęgnować.

A na ostatnim zdjęciu to Ty?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/12 22:47 #88749

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1728
  • Otrzymane podziękowania: 5263
Swietko, jak to Wasze oczko'' dojrzało, zarosło [ach, te lilie wodne]. Bardzo ciekawa ta kapturnica, mam nadziję, że uda się je przezimować.
Miałam przywarkę [taką ze srebrzystymi listkami], ale nie przetrwała ubiegłej zimy [było -28], nie wiem, czy to przez mróz, czy z innego powodu :nie_wiem .
W naszej okolicy pieknie przebrawiły się już liście na drzewach, ale nie bardzo jest kiedy je podziwiać, coraz szybciej zapada zmierzch.
Chyba rzadziej bywasz teraz w ogrodzie,,,, u mnie przydomowy a praktycznie mogę trochę podziałać w nim tylko w weekendy.
Miło Cię znowu widzieć :) .
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Ostatnio zmieniany: 2017/10/12 22:48 przez Elsi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/13 10:00 #88770

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1747
  • Otrzymane podziękowania: 5705
Aga, witam Cię serdecznie w moim ogrodzie vishenka

Tak, do Wrocławia fajnie by było wybrać się na wiosnę. Bardzo ładne miasto i piękny OB.
A wyprawa do Anglii na wiosnę to w ogóle moje marzenie od lat ... Mam nadzieję, że kiedyś się spełni.
Jeżeli chodzi o hortensję dębolistną to mam ją w ogrodzie od kilku lat. Może od 6-7? Kupiłam jako małą roślinkę nie wierząc w sukces przedsięwzięcia, no bo czytałam, że mało odporna, łatwo przemarza itd. Na początku rzeczywiście trochę przemarzała.
Ale udało się, rośnie a nawet stabilnie kwitnie od 4-ch lat. Kiedy ją sadziłam, to dałam sporo kwaśnej ziemi wymieszanej z ziemią z ogródka. Od tej pory nic właściwie przy niej nie robię :) A jaka to jest odmiana to nawet nie wiem. Pewnie taka najzwyklejsza dębolistna. Kiedyś chciałam kupić odmianową ( pełne odmiany są przepiękne) , ale nie spotkałam w sprzedaży, a przez internet też na nią się nie napatoczyłam.
Na fotce w sarraceniach to ja :)

Eluś, miło mi bardzo, że do mnie zajrzałaś vishenka

Tak, oczko zarosło a jedna lilia biała to tak się rozpanoszyła, że nawet nie wiem jak ją teraz zredukować. Już nawet próbowałam ale nic mi nie wyszło ...
Przywarkę 'Moonlight' ja mam, ale rośnie beznadziejnie. Była przesadzana, ruszyła, ale pies ją wykopał. Została posadzona na nowo. Właściwie niewiele od niej wtedy zostało, niewielki fragment. Niby nawet rośnie ale zobaczymy, co z tego zostanie po zimie.
Jesień w tym roku chłodna, deszczowa i szara. Jeżdżę do ogrodu jak na razie co tydzień. Ostatnie narcyzy, co czekały na posadzenie od miesiąca, zostały wreszcie posadzone. Jakoś nie mam sił na nic ...
Elu, mam nadzieję, że spotkamy się na zlocie ZZ :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2017/10/14 23:16 #89173

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Kalmio, przyznam się, że dopiero zajrzałam i pierwszy raz w życiu nie czytam wątku od początku, bo przeraziłam się, ze zobaczę piękne magnolie i nie daj Boże zacznę przerabiać ogródek 2smiech A mam podłą glinę w ogrodzie, więc ilość pracy by mnie zabiła :mur

Z drugiej strony dziś byłoby najbezpieczniej, kiedy jestem na świeżo po wykopaliskach - umordowana. Dziś mi zmiany nie w głowie rotfl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.229 s.