|
Witamy,
Gość
|
TEMAT: Różanie- i nie tylko - u Juleczki
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/22 18:17 #125938
|
Nie pamiętam czy tu pisałam o zeszłorocznym zakupie figurki z donicą- kupiłam i za chwilę gdy mi przywieziona, przy przestawianiu- odpadła podstawa...
 No to był szok. Jako,że kupiłam niedaleko od mojego domu to zadzwoniłam z reklamacją i przywieziono mi drugą/ za dwa- trzy dni- już dokładnie nie pamietam. Poprzednią mi zostawiono,bo powiedziałam, że wkopie na rabacie i nie będą miec klopotu z zabieraniem z powrotem... Stała wkopana od zeszłego roku- aż przypadkiem będąc w Castoramie z mężem zobaczyłam w niedużych workach gotowy beton - taka gotowa mieszanka szybkoschnąca. Kupiliśmy i ja wykopałam tę figurke, wymyłam i po obeschnieciu/ pod zadaszeniem- zalał mąż betonem- uciął dno donicy i to była forma  . teraz po kilku dniach trzeba zdjąc donice/ rozciąć- pomalawać figurke i dokleić "romantycznie" ptaszki- i będzie następna stojaca figurka.  Tu jest cała / druga/ Tu utrącona /pierwsza/  / utrącona na wysokości stóp/A tu czeka na rozcięcie Taki ze mnie "pomysłowy Dobromir"...  |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
 Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/23 14:50 #126036
|
Dzisiaj spotkałamnie niespodzianka- nie powiem- miła.
 Moja pasja różana gdzieś została zauważona- dostałam pocztą imiennie zaadresowaną kopertę -a w niej ...zaproszenie na konferencję różana na temat- "Róże w Polsce i Europie" do Kutna.. Ktoś zauważył małego robaczka z wielkim uczuciem do róż- bo inaczej skąd by to do mnie przyszło?  Niestety ja w tak dla mnie dalekie podróże nie jeżdżę- ale to dla mnie miły gest...  Szkoda, bo tematy mnie interesują- ale tego nie przeskoczę... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz
|
--=reklama=--
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/23 22:27 #126101
|
O matko jak leje!!   Juz nie moge spokojnie słuchać tego walenia wody w dach ...  Fotki dzisiejsze...  CAPITOL HILL TOWER BRIDGE CLAIRE AUSTIN ELFE EZE PALACE GARTENTRAUME - młodziak GRANNY JULIA CHILD LADY OF SHALOT MOLINEUX MME BOLL |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, chester633, zanetatacz, Danusia
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/23 23:26 #126112
|
Juleczko -u Ciebie deszcz a u mnie +33 stopnie i tak źle i tak nie dobrze
 i już musiałam podlewać..... |
|
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/24 09:10 #126127
|
Większe podlewanie u mnie na razie nie potrzebne
- ale mam dużo roslin w donicach i te co pod zadaszeniem,albo gęsto ulistnione- to jednak trzeba podlewać- więc konewka nie stoi w kacie, niestety. Ogólnie mimo takich częstych deszczy ogródek nawet nieźle wyglada- treba tylko częściej uzywać sekatora, bo wszystko smiga i robi sie gąszcz- a nie lubie zbyt wybujałych roslin- ogródek wtedy "nieczytelny" glorioza NOVALIS THE ALNWICK ROSE WILLIAM AND CATHERINE ZAIDE francuska morelowa z kartonika taka rozcapierzona Taiga- ale to jej debiut to na ładne kwiaty poczekam... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, chester633, Danusia
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/25 20:56 #126255
|
Dzisiaj dwie wielkie ulewy i pomniejszy deszcz...
 Nieciekawie już...Jestem w trakcie tworzenia "zielonej fontanny" Wykorzystuję to co mam na ogrodzie... Kastra pękła na dnie- poprosiłam zięcia o odcięcie dna, wkopałam , na dno kamienie, piasek , ziemia, plastikowy pojemnik , na to figura naprawiona, dosypałam bokami ziemi, ubiłam i wsadziłam rośliny- głównie tojeść rozesłaną / zwisając imituje wodę /, kilka pelargonii- jeszcze przy okazji kupię kilka małych begonii -babek... Posadziłam wszystko zanim pomalowałam całość na biało- ale co chwila leje więc malowanie odpada a pogoda idealna na przyjęcie się roślin- to wsadziłam. Pomaluję jak poprawi się pogoda / kiedyś musi /. Tak to na dzień dzisiejszy wygląda- na trzeciej fotce dosadzone więcej tojeści... Cała ta fontanna- od ziemi do czubka będzie biała...sądzę,że bukszpany znowu uratowane... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz, Danusia
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/26 18:59 #126344
|
Popołudnie zamierzałam spedzić na pracach ogrodowych- a tu kicha, bo...leje...
Ziemia mokra, robactwa pełno- dzisiaj przyuważyłam przed południem będąc na balkonie - duży ruch na ogródku. To kilkanąście ptaszków zawzięcie przefruwało, kicało i wydłubywało coś z rabatek, krzaczków i trawnika... Czyli mój wniosek- sporo robaków. Na jednej fotce nie dało rady ich złapać , bo w różnych końcach ogródka pracowały- ja się uśmiechałam, bo to naturalny środek ochrony - zmniejszą populacje szkaradków i sobie podjedzą... Zaczyna powtórke ANGEL FLOWER CIRCUS... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/26 19:57 #126346
|
i u mnie sauna przed chwilą przeszła druga ulewa ,dobrze ,że podlewać nie muszę.....tropiki normalnie
|
|
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/26 20:03 #126347
|
Nie wiem jak sie to mokre lato skończy- prognoza kilka dni naprzód to równiez deszcze...
Owady wykorzystuja każda chwilę słonka- tylko przestaje padac, słonko wyjrzy a pełno motyli i pszczółek- nawet złapałam na fotkę takiego grubaska skąpanego w pyłku... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz, Danusia, Zawszewiosna
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/26 20:04 #126348
|
no faktycznie -się uwijał.. ,fotki świetne
|
|
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/26 20:23 #126350
|
Mało sie krzatam wokól róż- tylko obrywam listki- a przydałoby sie podwiązac wiele, bo wypuściły przez tę wilgoć sporo długaśnych gałęzi. zastanawiam się czy podwiązać,czy przyciąć. By podwiązć musiałabym zdjąć z podpór i od nowa zawijać, bo inaczej to tylko zagmatwam a tu trzeba starannie upiąć..
. taka np Teasing Georgia- cała nie weszła w kadr Teasing Georgia Zaczynają niektóre powtarzać, a wiosenne nówki równiez- chiciaz malutkie jeszcze... Blue for You Champagne Eglantyne Eye for the Tiger Florentina Grace Jacqueline du Pre Kimono Magda |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, chester633, zanetatacz, Danusia
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/26 21:08 #126355
|
Jeszcze dzisiejsze fotki...
nn okrywowa z rynku nn rabatowa z rynku Paul Bocuse II Rose de Tolbiac Sphinx Vanilla Versilia Wedding Bell William Shakespeare 2000 chińska róża |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz, Danusia
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/29 20:34 #126563
|
Nad nami teraz burza... Wytrzymało niecałe 2 dni i znowu... Upał był nieznosny- już chyba wole jak deszczowo...
A na ogródku... Amnesty International Angel Flower Circus Carmen Starlet Comtesse de Segur Eglantyna Eisvogel Grace Indigolette Julia Child |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, chester633, zanetatacz
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/29 22:29 #126580
|
To niesprawiedliwe. U Ciebie ciągle pada, a u mnie susza.
Czy to nie można się tym deszczem podzielić? Róże przepiękne Wcale się nie dziwię, że zauważono Twoje zainteresowanie nimi |
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/30 07:49 #126590
|
Gosiu- gdyby się dało chętnie bym sie podzieliła..
. Zastój w pracach ogrodowych przez to mokro jest wielki- boje się czy dam rade opanować te olbrzymie przyrosty na krzakach róż-wiele trzeba od nowa pozawijać- a to praca trochę uciążliwa, bo w tym gąszczu łatwo o pooranie kolcami- zwykle po takim zajęciu mam podrapane nie tylko ręce ale i głowę i plecy i łydki... Ubrać sie grubiej w ten upał i duchotę nie wchodzi w grę, bo robi mi się słabo... Pomału muszę to ogarnąć... Cieszy powtórne kwitnięcie- a to dopiero początek- wiele róż ma pąki i to przez nadmiar wilgoci bardzo wiele... Najbliższa prognoza nadal przewiduje deszcze Zaraz polecę na rynek- jedna ogrodnivczka ma tanie przetaczniki- to nic ,że niebieskie- akurat do rózowych róż. Kupiłam trzy- ale polece po jeszcze, bo bardzo lubie ten wypełniacz rabat. Nadal mocno zachmurzone od wczorajszej burzy nie rozpogodzilo sie- pewnie poleje jeszcze... Floksy... Wielka niespodziankę zrobiła mi Pandorea- siałam z nasion i już trzeci rok czekam na kwiaty- wczoraj -siurprise! - zobaczyłam jeden kwiat i dwa pączki- czyli już zdolna do zachwycania - może więcej pokaże... . Wyrosły rośliny o zielonych i o pstrych listkach. Fajnie... Moja satysfakcja,ze w końcu zakwita...Moja kochana synowa zrobiła mi niespodzianke- przywiozła mi ją wczoraj - buk tricolor szczepiony na pniu. Ja jej dałam masę sadzonek zurawek i kwitnącą budleję oraz hortensje drzewiastą Polar Bear. Obie strony niezmiernie zadowolone... Fotka zrobiona zmierzchem- troszke niewyraźna.. Fotka robiona z góry, z balkonu - troche optycznie skróciła drzewko- ma z 1,50m wysokości. |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, inag1, chester633, zanetatacz
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/30 11:20 #126600
|
A ja mam nadzieję, że i u nas wreszcie spadnie deszcz, bo upały niemożebne, że człowiek ledwie żyje! Pewnie dziś będę musiała uruchomić podlewanie
Podziwiam Twoją Jacqueline du Pre. Kwiaty ma niezwykłe, nie wiem tylko, czy to róża z wigorem, czy raczej kapryśna. Kiedyś miałam takie przetaczniki od znajomego. Pamiętam kwitły mi od maja, ale potem już krucho z kwiatami. Widocznie to jakaś inna odmiana. |
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/30 14:15 #126607
|
Jacqueline du Pre jest śliczna- ale u mnie słabo przyrasta i niewiele ma kwiatów. Myślałam,że powtórzy wiiekszą ilością- ale nie... Już mnie irytuje, bo takich nie lubię. U mnie jest drugi rok..Zachęciły mnie do kupna fotki w necie, ale ta róża to moje wielkie rozczarowanie...
To cały jej krzaczek... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/30 14:46 #126608
|
Rozumiem! też miałam w życiu kilka takich rozczarowań!
|
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/30 19:40 #126633
|
Nadrabiam zaległości i co czytam - pada lub wręcz leje. U mnie dla odmiany upały i susza........................................
 Róże cudowne jak i cała reszta  |
|
Pozdrawiam cieplutko Vera
 Zapraszam Grasz w zielone ??? cz. II Grasz w zielone ??? gram... Masz zielone ??? mam !!!!! |
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/07/30 20:45 #126642
|
U nas też upał . Juz wytrzymać nie idzie.
Ale w niedziele w Świerklańcu przeżyłam super ulewę i juz wolę suszę niż takie oberwanie chmury. Napisz jak Ci się sprawuje róża Kimono, bo też sobie w tym roku kupiłam i szału nie ma. I jeszcze jedno pytanie - obrywasz różom wszystkie "poplamione" listki ? |
|
|
Moderatorzy: Efkaraj