Witam wszystkich serdecznie.
Trafiłam do Was trochę przypadkowo, ale nie żałuję Szukałam informacji o hortensjach, znalazłam ”Zielono zakręconych”. Podoba mi się to, że piszecie o swoich doświadczeniach związanych z daną rośliną. Znalazłam tu coś więcej niż tylko suche fakty z katalogu roślin. Spędziłam na forum kilka długich wieczorów.
Mój ogród jest mały, tak naprawdę powstaje od 5 lat. Dom jest stary, wybudowany w latach 70- tych. Mieszkają w nim dwie osoby w wieku 50+ i pies rasy wielorasowej . Ogród, jak chyba wszystkie ogrody z tego okresu miał charakter głównie użytkowy. Były drzewka owocowe, jakieś jabłonki, śliwki grusza, brzoskwinia, orzechy, agrest, porzeczki itp. Drzewa z racji wieku kruche i sporych rozmiarów, nie sposób było zrywać owoce. Spadające tylko gniły, rozsiewając zapach „wino marki wino” pozostawało ciągłe sprzątanie. Oczywiście i obowiązkowy ogródek kwiatowy, w którym królowały malwy, floksy i rośliny jednoroczne.
Powiedzieliśmy sobie dość, pora na zamiany. Wycięliśmy większość drzew, pozostały orzechy, też śmiecą ale dają w lecie cień.
Acha były jeszcze jałowce: łuskowaty bezodmianowy, kolumnowy Blue Arrow oraz kosodrzewiny.
Ze względu na siedliskową zabudowę okolicy zdecydowałam się na ogród w podobnym stylu czyli mało formalny. Ogród ma być dla nas przyjemnością i chwilą odpoczynku. Rośliny wyłącznie „bezobsługowe” nie wymagające okrywania, wykopywania przecinania, wycinania, przechowywania bulw, karp…... To była teoria.

Ogród dzisiaj

Łodygo-ogród zapowiada się ciekawie... ,masz dużo roślin i wszystko pięknie się prezentuje ,będę zaglądać ...ja też z tych co mają 50+

Witaj Łodygo...tu zwracamy się do siebie po imieniu ale jeśli ktoś tego sobie nie życzy może być po nicku.... ,napisz coś więcej np. ile metrów ma ogród, jakie rośliny najchętniej ,,wprowadzasz'' do ogrodu może masz swoje ,,złote'' typy
wypatrzyłem fajny zegar słoneczny i ul...poproszę o zdjęcia z bliska ...zastanawiam się nad postawieniem u siebie ula w przyszłym sezonie......zima będzie na pogłębienie wiedzy na ten temat.... co tyczy się nożyc czy sekatora wszystkie iglaki je lubią....



a zapomniałem ja też z tych 50+......

I ja, i ja, i jeszcze ja 50+ . zapisuje się do tego grona i zaczynam buszować po cudownym ogrodzie
Podobają mi się również płotki wkoło rabatki. One są drewniane?

Łodygo, mamy również ilustrowany spis wszystkich ogrodów >>>TUTAJ<<<. Twój ogród już tam jest, ale nie ma miniaturki. Proszę, wybierz sobie zdjęcie, a ja go uzupełnię. Zawsze można zdjęcie podmienić, jeśli kiedyś będziesz chciała zmiany

Witaj ja co prawda 40+ ale też chętnie popatrzę

A 50- to już nie może być ? Jeszcze parę latek i będzie z plusem . A na razie to tylko 500+ .
Mnie również zaintrygowały te płotki. Czy one spełniają jeszcze jakąś funkcję poza dekoracyjną?

Dziękuję za odwiedziny i miłe powitanie. Jak się trochę rozglądnę odpowiem na wszystkie pytania. Mm na imię Krystyna. Pozdrawiam

Płotki są drewniane, zwykła deska. W teorii miały stanowić barierę dla psa, ale tylko w teorii

Pięć lat temu zakładając nowe rabaty powinnam przeczytać wskazówka dla początkujących. Pewnie i tak trudno byłoby mi się do nich stosować ale może popełniłabym mniej błędów.
Tak realizowałam własny plan: dry: . Miał kilka założeń:
Kupuję rośliny małe (w sensie nie osiągające dużych rozmiarów).
Przykłady jak wyszło
Świerk Erich Farm
rok 2014

rok 2017


Platan max 30 m
rok 2013

rok 2017


Pocieszam się że to są wyjątki,

Decyduję się tylko na rośliny mrozoodporne, które dadzą sobie radę na Podkarpaciu.
Zimowe temperatury -30oC nie należą do rzadkości.
Przykłady sinej woli
Cedr Feeling Blue



Natomiast Klon palmowy Garnet radzi sobie znakomicie


Tylko iglaki i trawnik
Odpadnie jesienne sprzątanie liści
Pomysł dotyczący iglaków szybko zarzucony, parę liściaków to konieczność.
Dąb, buk, klony, magnolia, berberysy…..

A zamiast pięknego „angielskiego” trawnika - trawnik z dodatkiem koniczyny i stokrotek (i nie tylko)


Przestałam się tym przejmować, trudno walczyć z wiatrakami, nie stosuję chemii tam gdzie nie muszę, a wiatr przynosi coraz to nowe nasionka chwastów. W każdej sytuacji trzeba znaleźć jakieś pozytywy. Podobno obecność koniczyny chroni przed pędrakami

Tylko rośliny wieloletnie
Zasada raczej przestrzegana. W tym roku z jednorocznych na rabatach mam tylko parę begonii, rozplenicę 'Rubrum', a i jeszcze Atrophodium candidum 'Little Lilia, kupiona na bazarku jako niby wieloletnia.

ja na swój trawnik mówię zielnik -i tak jest fajnie ,kiedyś wydłubywałam mlecze ,ale odpuściłam a zielono i tak jest

Twoje zasady przy kupowaniu roślin bardzo mi się podobają, ale jak zwykle bywa mało kto kieruje się tymi zasadami
Miałam mieć róże bezobsługowe a takich mam tylko połowę
Płotki też wpadły mi w oko, jestem zmuszona robić płotki z takiego samego powodu jak Ty i chyba zdecyduję się na bardzo podobne, oczywiści jak pozwolisz zmałpować
Trawnik u mnie to tereny zielone bo mam ich sporo, a trawy w nich niewiele

Rady z poradnika dla początkujących (przeczytana po fakcie) a więc pominięte.

Sadzić rośliny w większych grupach po kilka, kilkanaście sztuk jednego rodzaju.
U nas wszystkie rośliny (drzewa krzewy) z wyjątkiem thui kupowane były w jednym, maksymalnie dwóch egzemplarzach. Dlatego mamy ogrodowy chaos. Nie liczyłam, ale rośnie chyba ponad 30 rodzajów iglaków.

Ograniczyć liczbę gatunków
Niemożliwe do spełnienia, wiele roślin mi się podoba, mam same fajne „przydasie”

Zrobić plan rabaty i kupować tylko potrzebne rośliny.
Niemożliwe do spełnienia, przejeżdżam obok szkółki, wstępuję, widzę coś fajnego, kupuję (mówię sobie po raz kolejny że to już ostatni raz) a potem zastanawiam gdzie to wsadzić.

Sto pomysłów na jeden ogród.
Wszystko mi się podoba, a do tego jeszcze słomiany zapał.
Japoński porzucony pomysł

(zostawiłam żeby pamiętać )

A co będzie jak urośnie
Tutaj jestem fanką filozofii Scarlett O’hara
I jej słynnego powiedzenia „Pomyślę o tym jutro” .

Nie tnę, bo mi szkoda
Przecież czasami tnę. Rzadko ale jednak.

Żeby nie było że mamy tylko rośliny ozdobne, jest też mikrowarzywnik. Co prawda posadzone tylko parę ziół i roślin przyprawowych jest szczypiorek, pietruszka, koperek, sałata, pomidorki koktajlowe, rzodkiewka, papryczka itp. czyli jak mówi sąsiadka zielone do zupy
Oraz winogrona, borówki amerykańskie, malinojeżyny no i oczywiście podkarpackiego derenia .

Wszystko co piszesz to prawda -mam zupełnie podobnie ,podobają mi się ogrody ułożone a mam misz -masz- bo wszystko chcę i co wpadnie w oko to moje

Eeeee tam, płotek przeciwko temu maluchowi? Chyba przejdzie pod spodem?
A świerka można ciąć spokojnie, wtedy będzie mniejszy (jak chcesz oczywiście )
Piękne zakątki. Ja też mam misz masz, ale nie tak ładnie poukładany jak u Ciebie.

Nie wiedziałam Krysiu, że platan tak szybko rośnie. Nie kupiłam, bo liczyłam się z tym, że mogę nie zdążyć zobaczyć jego uroku ( ja 70 -, ale ten minusik bardzo mikroskopijny )
Ja tu nie widzę misz maszu, natomiast podziwiam świetnie skomponowany ogród

Vero, lepiej wygląda 50+++++ i ja tak się przedstawię
Witaj Krysiu. Cieszę się, że do nas trafiłaś i pokazujesz swój bardzo ładny ogródek. Tu wszyscy już wiemy, że teoria zakładania ogrodu a praktyka, to dwie różne sprawy. Tobie udało się wszystko w 100%. No może z tymi płotkami na tego olbrzymiego sierściucha nie do końca. Ale na nich nie ma mocnych.
Zegar słoneczny też zauważyłam, bo jest na mojej liście chciejstw od ładnych paru lat. Może kiedyś ..... na swoją kałużę w ogrodzie czekałam parę lat.
Pokazuj jak najwięcej zdjęć ze swojego ogrodu, bo widzę że jest co podziwiać.

Witaj Krysiu
Ja podobnie jak Edytka - 50 (za to 500 + i to trzy razy ).
Czytam przytoczone przez Ciebie rady na początek i ja tez zaspałam. U mnie podobnie jak u Ciebie . Teoria teorią a praktyka praktyką .
Co ciekawe u wielu osób , które znam osobiście, a zajmujących się tworzeniem ogrodów dla innych - jest podobnie. U klienta zachowują wszystkie zasady. U nich w ogrodach - hulaj dusza
Za dużo pokus w sklepach, żeby trzymać się ustalonych ram:)
Płotki chyba wszystkim się podobają . Zresztą cały ogród jest bardzo ładny.
Czekamy na zdjęcia

Witam Cię Krysiu i ja 50 z plusami , cieszę się że dołączyłaś do nas z tak ładnym ogrodem . Początki wielu z nas miało podobne, a w trakcie ogrodowania weryfikujemy coraz bardziej pierwotne zamierzenia . I choć czasem do niektórych wracamy zawsze jest to fajna zabawa. Ja właśnie postanowiłam powrócić do zasady sadzenia roślin wytrzymujących warunki podkarpackie, czy dam radę

Krysiu, witam w zielonym ogrodzie ONZ
Miejsca u Ciebie jeszcze trochę jest ale na forum można zarazić się różnymi chorobami -uważaj.
Taki zegar też mam ale nie mam jeszcze na czym go postawić , podpatrzyłam u Ciebie i może w przyszłości stanie już na stałym miejscu.
Masz taki sam trawnik jak u mnie też mam pełno stokrotek i białej kończyny.
Pięknie pokazujesz jak wszystko się zmienia ,czekamy na więcej

Zawszewiosna napisał: Ale u mnie 500+ tylko 2 razy, na pierwsze nie dali .