Jak pomyślisz ile kupionych roślin padło, to może warto kupić to, co Ci pasuje do kolekcji, nawet po takiej cenie.
Trochę trudne czasy na takie zakupy, ale czemu nie?

Miłko, w internetach piszą/wyrażają się o tej hortce w samych superlatywach i stąd pewnie ta cena W każdym bądź razie decyzje o jej kupnie odkładam do maja-czerwca. Wtedy będę już wiedziała co mi wypadło, a co nie

Zdziśki:

Maggie napisał:
Niby dla kolekcjonera każda cena jest do przyjęcia, ale czasem się zastanawiam, gdzie są jakieś granice? Moim zdaniem, 89 zł, to bardzo dużo, zwłaszcza, ze roślina jest z produkcji masowej a nie z indywidualnego szczepienia unikatu.

Witam
Świetnie udało Ci się zagospodarować działkę w tak krótkim czasie, w dodatku robisz pięknie zdjęcia
Jestem bardzo ciekawy, co się dzieje wiosną w Twoim ogrodzie.

Najtrudniej trafić do swojego wątku...

Polu, dla mnie 89 zł to też za drogo. Za te pieniądze mam kilka innych bezproblemowych roślin.
Gabriel, dziękuję

Od ostatniego wpisu trochę się na działce pozmieniało... Ciepła zima i kwietniowe mrozy spowodowały, że bez większego żalu pozbyliśmy się kilku ogrodówek Oczywiście wiązało się to z przemeblowaniem roślin na rabatach, ale dzięki temu udało się wygospodarować miejsce na ławeczkę i moje doniczkowce



I jeszcze kilka deszczowych kadrów







Tylko dlaczego tak zimno...

Superowa ławeczka i jak fajnie obsadzona Białe elementy bardzo rozjaśniają ogród .Mnie od kilu lat wzięło na czerwone ,a przedtem niebieski mną zawładnął a ta różyczka szczepiona ,to jak ma na imię ?

Meggie ławeczka w takiej oprawie -bajka ,klematis rozłożony na pniu wygląda pięknie i ta kwitnąca rózyczka

Nowinko, wszystkie drewniane elementy miały być ciemnobrązowe ale jak mąż zaczął malować... No okropnie to wyglądało. Pamiętam, ze wtedy pół dnia przeglądaliśmy pinteresta w poszukiwaniu "inspiracji" aż w końcu wybór padł na biały kolor Róża na pniu zwie się Alba Meidiland.
Danusiu, ta ławeczka to teraz najfajniejsze miejsce na naszej działce Powojnik z roku na rok coraz lepiej się prezentuje. Bardzo go lubię, bo powtarza kwitnienie późnym latem. Patrząc na zdjęcie zastanawiam się czy nie dosadzić tam jeszcze jednego tylko w innym kolorze

O takiej ławce marzę, mam idealne na nią miejsce! Przyjdzie lepszy czas, to sobie sprawię!
Pięknie wyszła ta róża na pniu!

Maggie świetny ten powojnik, a uroku dodaje mu jeszcze to, że pnie się po starym drzewie... świetnie wygląda. Pisałaś jak się nazywa? bo mi uciekło...
Co ma taka fajną czerwoną korę w tle za ciemiernikiem?

Miłko, dziękuję Ta ławka i za mną chodziła od dłuższego czasu Muszę przyznać, że to kawał porządnego ogrodowego mebla.

Aniu, powojnik rosnący przy jabłonce to Multi Blue. Z roku na rok jest coraz ładniejszy Widać, że stanowisko przy drzewie mu podpasowało. A to z czerwoną korą to klon palmowy Peve Chameleon - wczesną wiosną jego kolor niezwykle zdobi ogród

Piękna ławeczka Do tego biała, delikatna, jak wasz ogród.

Polu, Od dawna fascynują nas ogrody skandynawskie czy też angielskie... Chcieliśmy zaszczepić na nasz grunt choć trochę tego klimatu

A ja mam niedosyt zdjeć

I ja też . Masz fajne pomysły i ciekawe aranżacje, chętnie więc podglądam i pewnie nie tylko ja

Cześć dziewczyny! Dziękuję za pamięć i odwiedziny
Mało mnie tu... Nie będę tego ukrywać Ale co zrobić jak ten rok taki upierdliwy jest. A żeby było jeszcze ciekawej, to w tym tygodniu dowiedzieliśmy się o budowie drogi, która ma przebiegać przez nasz ROD. No i... Wiele wskazuje na to, że pożegnamy się z naszym ogródkiem Jak sobie pomyślimy ile włożyliśmy w to miejsce pracy... Wszystkiego się odechciewa Mimo to wrzucam kilka deszczowych zdjęć:

Smutne to wieści Magdo , ale może zawczasu pomyślcie o nowej działce by się udało przenieść najwartościowsze rośliny . Wielu z nas tworzyło ogrody od nowa i nie jest to takie straszne, dacie radę i Wy, trzymam kciuki

Madziu może nie taki diabeł straszny....może ta droga zrobi jakiś zakręt i ominie Wasze ogródki. Jak sobie pomyślę,że ogród wyrzeżbiony własnymi rękami mieliby przekopać to ... nie ... nawet tak nie myślę.
Trzymajcie się mocno i miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle, a jeżeli już to razem będziemy tworzyć nowy ogród

Ojej, to straszne usłyszeć takie wieści . Nie wszystkie rośliny da się przenieść w inne miejsce. O pracy włożonej w ogród nawet nie wspominając.
Ale może, jeśli ta wersja się potwierdzi, to kiedy już opadną emocje, wymyślicie coś nowego, coś, co jeszcze bardziej będzie Wam odpowiadało?

Wiesiu, dziękujemy za wsparcie Na bank będziemy szukać czegoś nowego.
Aniu, pod uwagę są brane trzy warianty korytarzowe... W najlepszym obwodnica będzie przebiegać tuż za naszą działką/siatką, a w pozostałych wejdą nam na ogródek
Edyta, ogrodowych pomysłów nam nie brakuje tylko może być problem z nową miejscówką Przez tego nieszczęsnego koronawirusa wiele osób "rzuciło" się na działki... Poszły nawet te, które od kilku lat zarastały samosiejkami i jeżynami.