DorotaZ napisał:
... a ja bym chciała choć na chwilę zamienić się w taką żabę Na relaks w swoim ogrodzie mam niewiele czasu, bo zawsze jest coś do zrobienia ale chyba już się do tego przyzwyczaiłam

13 września 2021 roku zawitałam ponownie do Ogrodu Botanicznego w Wojsławicach.
W galerii znajdowała się wystawa fotografii Bożki Piotrowskiej o tematyce ogrodowej.





















Kuchnia Babci





Ruszamy w ogród







Widać już pierwsze oznaki jesieni.











c.d.n.

Proszę o cierpliwość, bo nie nie wklejają się fotki (po raz już któryś z kolei ) jak załaduję 20
Więc znów najpierw tekst, a potem powoli będę dodawać zdjęcia.

Bardzo lubię ten cienisty zakątek.



We wrześniu na rabatach królują hortensje i trawy.





Hortensja 'Sundae Fraise'



i szczepiona na pniu



Hortensja bukietowa 'Unique'



Ciekawie prezentowała się powiązana w snopki palczatka miotlasta.





















Zachwyciła mnie hortensja kosmata 'Velvet and Lace' szkoda, że kosmate słabo u mnie zimują



Przerwa na piknik
Same rarytasy rybka z Kołobrzegu i marynowane rydze z Jordanowa Franusiowa, Danusia wielkie dzięki za te specjały



c.d.n.

Basiu, ja ładuję zazwyczaj po 10, potem edytuje i dodaję następne 10.

Polu wcześniej nie miałam takich problemów. Ładowałam 20, a nawet czasem 22 i wklejały się bez problemów

Ja jestem baaardzo cierpliwa... to i cierpliwie czekam na wojsławickie jesienne rodeczki...

Monia especially for you

Rhododendron 'September Charm'

fot.13.09.2021

Jeszcze troszkę fotek z perspektywy



































Uwielbiam takie cieniste miejsca u mnie w starej części ogrodu już się takowych doczekałam





a gdyby kogoś niezbyt intensywnie interesowały rośliny, to może pobawić się w chowanego

Wtorek 19 październik - wymarzona pogoda na pożegnanie sezonu 2021

Vero ale trafiliście na pogodę
Widzę ,że odgapili altankę od Ciebie
Pozdrawiam

Pięknie teraz tam jest Jadę w sobotę, ale do czternastej są warsztaty więc nie pospaceruję za bardzo, może po warsztatach po starej części pochodzę.

W tym roku sezon w Wojsławicach był wyjątkowo długi. Udało mi się być na jego rozpoczęciu 18 kwietnia ... i na zakończeniu 24 października.
Mam nadzieję, że to wydłużenie okresu, w którym można odwiedzać Wojsławice przyjmie się już na stałe...bo dzięki temu można nie tylko skosztować przepysznych czereśni
ale również podziwiać sad w pełnym rozkwicie i w złoto-pomarańczowej szacie jesiennej.

Jesienne, kolorowe Wojsławice są fantastyczne. Od razu na myśl przychodzą przebarwiające się cudownie klony i szumiące trawy.
Jednak warto też zwrócić uwagę na rośliny, które obecnie nie goszczą aż tak często w naszych ogrodach.
Wizyta o tej porze roku w Wojsławickim sadzie pokazuje jak cudownie potrafią się przebarwiać "zwykłe" drzewa owocowe.

Dziś relacja właśnie z tej części arboretum. Gdy tylko nadejdą jednak długie jesienno-zimowe wieczory, to przyjdzie czas i na pozostałe piękne zakątki Wojsławic,
uwiecznione na tysiącach zdjęć, wykonanych podczas siedmiu tegorocznych wizyt

Wojtku -już się cieszę na obiecane fotki ,bo już dwa lata nie widziałam na własne oczy tego cudownego miejsca

zanetatacz napisał:
Wojtek się trochę zawiesił w temacie Wojsławic ... ale mając na uwadze, że ma dużo do pokazania i nie nadąża, to mu chyba wybaczymy, z naciskiem na chyba

Może, ja coś nadrobię póki co

No to chodźmy



Bilety kupione, zapraszam na zwiedzanie.



Myślałam, że w taki przyjemny, niezbyt ciepły, niedzielny poranek to będzie już sporo ludzi po 10 godz., a tu cisza.



Tydzień temu odbyło się Święto Liliowców. W galerii są jeszcze jego ślady. Przy wejściu pachną jeszcze cięte lilie w kompozycji





Wchodzimy do galerii ...


























fot.17.07.2022

cdn.

Basiu dzięki za fotki, zazdroszczę Wam kolejnej wizyty w ukochanym ogrodzie... liczę na dalszy ciąg relacji

Przewodnik już czeka, więc ruszamy zwiedzać ogród













... nad stawami





















cdn.

Zapraszam na dalszy spacer







































Chwila odpoczynku i pójdziemy dalej

Zapraszam do dalszego zwiedzania

















Przerwa na posiłek



Może się załapię na okruszki z chlebka













Łany liliowców