W moim ogrodzie najwcześniej z kwitnieniem startują przylaszczka siedmiogrodzka (Hepatica transsilvanica) 'Schwanensee'. o jasnoróżowych płatkach



... oraz przylaszczka pospolita 'Rubra Plena'



Rosną na mocno słonecznych stanowiskach, które dzięki temu szybciej się nagrzewają. Gatunek przylaszczki pospolitej ma jeszcze pąki głeboko ukryte między ubiegłorocznymi liśćmi.

Jak tam Wasze przylaszczki, bo coś nie wierzę, ze nie kwitną w wielu ogrodach

Pokazana wyżej, ze sporą ilością pąków przylaszczka 'Rubra Plena' jest już niemal u szczytu kwitnienia, choć widzę jeszcze sporo nowych pączuszków






fot.06.03.2019r.
Gatunek różnie - jedne kwitną, inne dopiero pokazuja pąki - w zależności od stanowiska (fotka kompletnie bezsłoneczna )



'Alba' jest nieco opóźniona w stosunku do gatunku, ale rosnie na znacznie chłodniejszym miejscu



Rozpoczyna też kwitnienie przylaszczka japońska (Hepatica japonica) 'Red Forest' . Jeszcze w zimie rosła przy ścieżce, gdzie ciągle była deptana, ale niedawno, w fazie zawiązanych pąków, przeniosłam ją na spokojniejsze stanowisko


fot.10.03.2019r.
.

Moja transylwańska:




I taka zwykła niebieska:

Moje dopiero teraz pokazują pełną krasę

Zdj.dziś (14.03.2019)

gatunek









i odmiana 'Alba'

U mnie już od kilku dni ta najzwyklejsza się pokazała, ale pogoda nie sprzyja robieniu fotek - zimno, kwiaty skulone

Hejka!
U mnie sezon przylaszczkowy w powijakach, o dziwo pierwsze wylazły rarytetne nobiliski ( pewnie dlatego że najcieplejsze stanowisko ).

Hepatica nobilis 'Rubra Plena'



Pozdrówka
Tabs

Ja mam tylko najzwyklejsze ale zaczynają pokazywać pączki.

Fajne zestawienie kolorystyczne przylaszczek U mnie, niektóre odmiany już zakończyły kwitnienie -nadal kwitną przylaszczki pospolite, zazwyczaj siewki





Rosnącew chłodniejszym miejscu odmiany 'Alba' nadal produkują pąki kwiatowe







Przylaszczka siedmiogrodzka ' Blue Jewel' już zmienia kolor na jaśniejszy a to znaczy, że kończy kwitnienie




fot.21.03.2019r.
.

u mnie pospolite przylaszczki dopiero wychyliły czubki pąków kwiatowych z ziemi.
No ale nic - cieszę się z nich dwa razy , najpierw Waszymi zdjęciami, a na samym końcu tymi u siebie

Z roku na rok co raz więcej.

W tym roku po raz pierwszy doczekałam się kwitnących siewek

Hejka!
U mnie w tym roku objawiło się naprawdę dużo siewek, nieraz w bardzo odległych miejscach od "przylaszczkarni właściwej". Przyuważyłam że z lubością towarzyszą ciemiernikom, pewnie to kwestia podobnych wymagań i moich dopieszczań ciemierników dolomitem.

Przylaszczkarnia właściwa



Siewki





Niestety sieją się same noliliski czyli przylaszczki pospolite. Przylaszczki transylwańskie przyjdzie mi rozmnażać przez podział.

Przylaszczka transylwańska Hepatica transsilvanica 'Blue Jewel'



Za to rozsiały się przylaszczki o marmurkowych liściach. Jak na razie żadnego cud kfiota z tych siewek nie ujrzałam. Pożyjemy zobaczymy.
Pozdrówka
Tabs

Mnie martwi to, że gdy przylaszczki kwitły była kiepska pogoda i owady nie oblatywały kwiatów. Nie będzie siewek w przyszłym roku, lub bardzo malutko.


fot.24.03.2019r.
.

Jesienią zeszłego roku kupiłam przylaszczki japońskie z serii Forest.
Malutkie jeszcze, ale zakwitły

Zdj.24.03.2019

Hepatica japonica 'Red Forest'





Hepatica japonica 'White Forest'





Hepatica japonica 'Blue Forest'

Moje dopiero teraz się rozwinęły a sieweczki jeszcze w pączkach.

Przylaszczka Ellison Spence.

Jedna przekwita druga jeszcze cieszy oko.

Jako ostatnia zakwitła różowa