Oczar wirginijski kwitnie u mnie od kilku dni, ale wśród zółtych liści kwiaty są mało widoczne.









'Oczar 'Jelena' nieco zmienił kolory, ale nie na wszystkich gałęziach. tylko te w pełnym słońcu stały się kolorowe, reszta nadal jest zielona


fot.07.10.2019r.
.

Oczary wirginijskie w ogrodzie Pawła - fot. 06.10.2019

Dorodne
Mam pytanie, czy u was w ogrodach wybarwia się - choć troszkę - oczar 'Arnold Promise'? U mnie, nawet po przymrozkach ani ciut.




fot.09.10.2019r.
.

Rozpoczyna kwitnienie Oczar pośredni 'Yamina'. Jeszcze nigdy tak wcześnie nie widziałam kwiatów u tej odmiany

fot.dziś (10.10.2019)

Dwa nowe oczary, które trafią do mojego ogrodu: Hamamelis × intermedia 'Gimborn's Perfume'...podobno mocno pachnie



Hamamelis mollis 'Boskoop'- maluch, ale ładnie przekorzeniony



Wiosną trafią do polskiej ziemi , ale zimę spędzą w UK.

Poll napisał: Polu Mój Arnold Promise niestety ale również się nie wybarwia co roku ma jeden albo dwa listki kolorowe, reszta zielone aż do przymrozków.

Kwitnący już w grudniu oczar 'Livia' o czerwonych kwiatach. Zdjęcie zrobiłam w ogrodzie RHS Harlow Carr 28.12.2019r.

Muszę się poskarżyć na moje oczary, które w tym roku kwitnąć nie będą , bo nie zawiązały ani jednego pąka kwiatowego (żaden z 7 sztuk!). Czyżby przez suszę czy może coś innego jest przyczyną? Macie doświadczenia w tym względzie? Gdyby nie oczar Pendula, którego przygarnęłam na tradycyjnej listopadowej wyprzedaży w Jucce, nie byłabym w ogóle oczarowana . Zdjęcie wstawię jak zakwitnie, bo narazie jest w fazie zapączkowania.

Za to jesienne wybarwienie 'Ruby Glow' było spektakularne...

Asiu, nie wiem, ile lat te niekwitnące oczary sa w Twoim ogrodzie, ale moje, póki się dobrze nie ukorzeniły (4 lata), też nie prezentowały kwiatów. Susze mogły więc mieć na to wpływ, bo nim korzenie nie dotrą do wody, oczary nie mają jej pod dostatkiem.
Do tego stopnia byłam zniecierpliwiona brakiem kwitnienia moich oczarów, że chciałam je usunąć. Ciesze się, że zabrakło mi na to czasu, bo teraz niezawodnie kwitną a np oczar wirginijski rośnie na wjeździe, czyli skrajnie suchym stanowisku. Nowe oczary wysadzam więc na miejscówki, gdzie grunt jest naturalnie wilgotny (dno dawnego stawu).

Hamamelis 'Rochester' o pomarańczowych, pachnących kwiatach. Zdjęcie zrobiłam 28.12.2019r. w ogrodzie RHS Harlow Carr/UK




.

U mnie powoli rozpoczyna kwitnienie Hamamelis x intermedia 'Double Gold'

fot.28.01.2020




ale tylko ta odmiana taka wyrywna. Reszta jeszcze śpi

Oczar Diane zaczyna nieśmiało kwitnienie

Pollu wszystkie moje oczary mają po kilka lat i do tej pory kwitły. Ten sezon jakiś niefortunny. Ale jak im się bliżej przyjrzałam to jednak na dwóch po jednym kwiatku znalazłam.

Siewka:


Orange Beauty

A u mnie od tygodnia kwitnie Afrodyta . Zdjęcia robiłem wczoraj, natomiast dzisiaj kwiatki były jeszcze bardziej rozwinięte .

Pierwszy raz zakwitł w moim ogrodzie oczar pośredni (Hamamelis x intermedia) 'Gimborn's Perfume'. Kwiaty są dość pospolite, bo żółte, ale nazwa zobowiązuje, więc przepięknie pachną!


fot.07.02.2020r.
.

Oczar pośredni (Hamamelis intermedia) Rubin jest jednym z najmniej zaawansowanych w kwitnieniu. Do tej pory rozwinęły się tylko dwa kwiaty, reszta jest jeszcze w pączkach. Ciekawego koloru kwiaty lekko pachną.




fot.08.02.2020r.

]
Pełnię kwitnienia oczaru 'Arnold Promise' podziwiam od jakiegoś tygodnia. To bardzo obficie kwitnąca, łatwa w uprawie odmiana. Zapach nie jest bardzo mocno wyczuwalny, przynajmniej nie z odległości około 1 metra.
W moim ogrodzie rośnie na wilgotnym, słonecznym stanowisku



W słoneczne dni, kolor kwiatów wydaje się cieplejszy




fot.13.02.2020r.
.

Mój Arnold kwitł w zeszłym roku ( kupiłem go w marcu jakoś) bardzo obficie i przepięknie pachniał z dużej odległości gdy było cieplej . Niestety, ale w tym tylko jeden pączek się dopiero otwiera i trwa to od grudnia nie wiem dlaczego jest tak opóźniony .

Być może pogoda przyczynia się do wzmocnienia zapachu tego oczaru, ale u mnie, przy 10C nie jest intensywny a u innych odmian, owszem. Nie ma też mowy o pomyłce w odmianie, bo mam dwa egzemplarze kupione w różnych miejscach- jeden u polskiego sprzedawcy, drugi w Anglii.

Oczar pośredni (Hamamelis x intermedia) Aphrodite , to młode drzewko, które trafiło na słoneczne, wilgotne stanowisko. Kwiaty są jeszcze czerwonawe, później staną się bardziej pomarańczowe


fot.15.02.2020r.
.

sbuse napisał:
Nie uprawiam oczaru 'Arnold', ale jest to odmiana dość późno kwitnąca, bo dopiero końcem lutego, a czasem nawet w marcu.
Obecna aura sprawiła, że wszystkie rośliny wcześniej wystartowały, ale Sebastianie wydaje mi się, że nie masz się czym martwić.
U mnie pierwsze kwiaty pokazały się końcem stycznia u 'Double Gold' kiedy to reszta jeszcze spała, a teraz inne brylują, a 'Double Gold' jakby przystopowało.

Hamamelis x intermedia 'Double Gold'





Hamamelis ×intermedia 'Pallida'






fot.15.02.2020

Dziękuję Wam za odpowiedź . Mój Arnold Promise ma popękane pączki, więc liczę na to, że w przyszłym tygodniu rozwinie płatki.
Kurcze, moja Afrodyta jest inna, zobaczcie . A może to nie ona ?


Gdzie kupowaliście swoje oczary ?