Cercis canadensis Lavender Twist 'Covey', zeszłoroczny zakup.
Dziś zauważyłam pąki kwiatowe

fot.05.04.2020

Judaszowiec Avondale .
Zakupiony jesienią zeszłego roku,jako niewielka sadzonka na ten moment rośnie jeszcze w doniczce.
Zdjęcie Wojtka zachęciło mnie do zakupu tej odmiany.
Wojtku ,cz wytrzyma w zimie dość przewiewne stanowisko,czy raczej szukać czegoś osłoniętego.

fot. 05.04.2020



Jugo on u mnie rośnie na otwartej przestrzeni, w raczej dość wietrznym miejscu. Zimy w moim ogrodzie mu raczej nie szkodzą.
Nawet gdy były dość spore mrozy to po zimie wychodził bez szwanku, co najwyżej gdy był młody to podmarzały mu końcówki pędów.
Po zimie bez problemu zaczynają się rozwijać wszystkie pąki kwiatowe no i tu pojawia się największe zagrożenie. Przymrozki wiosenne.
Jak jest minus 1, minus 2 to nie ma problemu ale w tym roku tydzień temu było kilka przez kilka nocy pod rząd po minus 6 i więcej,
a w dzień po kilkanaście na plusie. Pierwsze noce przetrwał ale ostatniej z takim mrozem już nie zdzierżył. Zostało może ze 20% kwiatów
Myślę że gorsze od zimowych przeciągów jest dla niego zbyt mokre stanowisko i ciężka gleba.
Moje rosną na słabej, lekkiej, piaszczystej ziemi i świetnie sobie radzą nawet w długotrwałej suszy. Oczywiście staram się je podlewać
ale w porównaniu do innych roślin słońce ich nie pali, no i w takich warunkach na razie nie było żadnych problemów
z chorobami grzybowymi na które są podatne.

fot.13.04.2020

Wojtku dzięki za informacje,bardzo cenne zresztą.Szkoda tych kwiatuszków które u Ciebie zmarzły
Mój Judaszowiec Kanadyjski trzyma się dobrze, nie widzę przemrożonych kwiatów,choć było na minusie kilka stopni.
Miejmy nadzieję że to już koniec z tymi minusowymi temperaturami

Mój judaszowiec nie przemarzł, ale jeszcze trzeba poczekać na kwiaty Odmiana NN

Wojtek serce boli od takich widoków..

Mój Ruby Falls ma tak maleńkie pączki, że nawet nie umiem jeszcze stwierdzić czy żyją...

Judaszowiec Awondale jest teraz w pełni kwitnienia.



Kanadyjski jeszcze w pąkach,ale pięknie obsypany.

Ku mojej radości, sadzony w ubiegłym roku judaszowiec kanadyjski 'Rising Sun' pięknie zapączkował:

Oby już nie przytrafiły się przymrozki...

Kwitnie, jakiś nn Mocno go przycinamy...

Judaszowiec Avondale ... tyle ocalało po przymrozkach ... a miało być tak pięknie
Ale i tak jakoś wygląda, bo magnolie to wcale nie wyglądają

Warto było czekać na taki widok.Judaszowiec kanadyjski.

Kwitnie się...

Gosiu dał pokaz
Asiu mój zeszłoroczny Cercis canadensis Lavender Twist 'Covey' również zakwitł, ależ cieszą te pierwsze kwiatuszki

fot.09.05.2020

Jesienią zeszłego roku kupiłem w okazyjnej cenie 35 złociszy małego judaszowca 'Ruby Falls'. Obawiałem się trochę czy przeżyje zimę, na szczęście się udało.
Wyglądał wprawdzie jak chory i usychający, bo młode liście były jakieś takie blado białe i nie wybarwione ale z biegiem tygodni zaczął się wzmacniać i nabierać koloru.
Za nic jednak nie chciał osiągnąć równomiernego, głęboko bordowego wybarwienia liści... No i okazało się że najprawdopodobniej dostała mi się pomylona Karolina.

W sumie się cieszę bo 'Carolina Sweetheart' była w moich planach zakupowych




U Very jest natomiast cała kolekcja judaszowców. O liściach zielonych, żółtych, bordowych. Są małe, duże, proste i powyginane. Do wyboru do koloru

Judaszowiec kanadyjski 'Melon Beauty' .




Beata

A mój zaczął usychać , co może być przyczyną ?

'Avondale'

Mój judaszowiec miał kilka pni i nie wiem z jakiego powodu jeden z nich (pierwszy z prawej) usechł

Marysiu, w/g mnie na 99,9% werticilioza, one są niestety na nią bardzo podatne, a w tym roku rzeczona po prostu szaleje, ledwo uratowaliśmy Avondale.
Kiedy zaczyna schnąć gałąź, natychmiast należy ją usunąć.

Dziękuję, Kasiu za diagnozę - chociaż ona niezbyt pocieszająca Dopiero dzisiaj usunęliśmy suchelce - ech...ogród to nieustajaca walka z chorobami, patogenami, szkodnikami