Niech ten wątek, będzie naszym małym cebulkowo-bulwkowym rajem, takim cebulkowo-bulwkowym straganikiem.
Miejscem, gdzie wymienimy skarby na skarby..., zbędziemy co u nas rozhukane..., zdobędziemy co upragnione...
Cóż mogę tylko napisać że to co mi nie pasowało oddałam sąsiadce a kilka wysłałam do Poznania.
A te cenniejsze z dużym kwiatem zobaczymy czy przezimują i czy da się na wiosnę podzielić.
Marzę o powrocie Cafe au Lait.
Morze w przyszłym roku Pan Stanisław nie zapomni o moim zamówieniu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Ja mam Cafe au Lait, ale u mnie jeszcze dalie stoją, no i nie wiem jak mi przezimuje. Poza tym Dagusiu, jeśli wiesz co byś chciała u siebie mieć, to może złóż już teraz zamówienie. Jeśli nie dostaniesz tych dalii, o których marzysz to wtedy będziesz szukać. Kopię dziś mieczyki (mam nadzieję, że do końca).
W tamtym roku kupiłam wór trocin w sklepie dla zwierząt blisko działki (coś ~10 zł). W tym roku wykorzystam przy przechowywaniu zwłaszcza dalii, bo dziewczyny mówiły, że w trocinach dobrze się przechowują. Troszkę się zmartwiłam, bo Miłka pisała, że to nie jest dobrze jak kłącza są opite wodą, ale zobaczymy. U mnie chyba muszą jeszcze postać do następnego weekendu.
Małgosiu zamówiłam dzisiaj u P.Stanisława zobaczymy czy karpy dotrą
U mnie mokry był cały sezon,dalie już dwa tygodnie leżakują w piwnicy,kilka zasypałam suchą ziemią i już rosną,u mnie tak zimno że siedze przy piecu na dwór strach wyjść,powyżej 1000m,biało a od czwartku ma sypać śnieg.
Z niecierpliwością czekam do marca.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz
Ja będę miała na zbyciu wiosną mieczyki mix (nie oznaczam odmian). Wiem, że mam odmiany: Priscilla, Purple Flora, Princess Margaret Rose, Rose Supreme, Blue Bird.