Basiu, to wygląda na 'angustifolię' , Z poprzednich zdjęć 'undulata' też wygląda prawidłowo, chociaż widziałem sporo 'undulat' i bardzo się różniły między sobą. Pamiętam, że w dość wiarygodnych źródłach 'undulatę' uważają za synonim 'crispy' . Ogólnie wiadomości o paprociach jest jak na lekarstwo i często spotyka się wiele sprzecznych informacji o tej samej odmianie czy gatunku.
Często widzę identyczne opisy tej samej paproci w wielu sklepach wysyłkowych. Kopiują te same, czasem błędne informacje, a nawet przekręcają nazwy.

Tomeczku baaaardzo dziękuję

Chwast napisał:
To Hemionitis palmata - dla mnie nadzwyczaj trudna paproć do utrzymania. Wymaga bardzo wysokiej wilgotności powietrza i luźnego, wilgotnego podłoża (utrzymać ją można właściwie tylko w oranżerii).

Kupiona z nazwą paprotnik szczecinkozębny 'Congestum'..Na pewno wiem że to nie on,więc co.
Czy dało by się coś o niej powiedzieć,przynajmniej do jakiego gatunku ją zaliczyć .
Proszę o jakąkolwiek podpowiedz.

Gosiu,po tych fotkach trudno jednoznacznie stwierdzić. Niektóre liście przypominają paprotnika, a niektóre nerecznicę. Dodaj fotki w przyszłym sezonie, może łatwiej będzie ocenić.

Leszek.G napisał:
Widziałem taką paproć pod nazwą Dryopteris cordata , sprzedawana jako domowa.

Tomek Mr, Leszek.G, przy szukaniu obu nazw w necie, pokazuje podobne rośliny... Chyba jednak się składniam bardziej do tego, że jest to Dryopteris cordata. Chyba w domach jednak nie jest zbyt popularna. Jeśli będzie rosła, to opiszę kiedyś moje doświadczenia z tą paprotkąz Bahamów.

Tomku dziękuję za próbę identyfikacji mojej paproci
Przypomnę się na wiosnę.

Taką paproć kupiłam w sklepie z roślinami domowymi . Czy to jest języcznik i czy może rosnąć w ogrodzie . Roślinka jest dosyć mała , ale nie wiem , czy dlatego ,że jeszcze młoda czy taka miniaturowa odmiana . Bardzo proszę o opinie .







Beata

Mnie to wygląda na Zanokcicę japońską albo gniazdową - w każdym razie jest domowa.

beatazg to z pewnością Asplenium nidus przypomina odmianę 'Japanese'
Jest to paproć tropikalna i epifityczna, uprawa tylko w domu albo w ciepłym okresie letnim do postawienia pod drzewami.
Bardzo podobna do naszych języczników i z ogromną ilością odmian przypominających nasze wspomniane ogrodowe paprocie .
W Tajlandii widziałem piękne kolekcje tych paproci od miniaturek po prawdziwe giganty o dziwacznych i finezyjnych kształtach frond-ów, również odmiany barwne !

Dziękuję , a już miała iść do ogrodu . W takim razie mam do wykopania w ogrodzie gniazdową tylko większą z szerokimi liśćmi .

Beata

Ja tylko w kwestii formalnej...Czy nazwa paproci, którą przedstawił tu Chwast, nie powinna brzmieć Doryopteris cordata?

Małgosiu/Jugo, czy na backu liści są zarodnie?

beatazg jeszcze raz przyjrzałem się twojej roślinie i mam pytanie?
Na zdjęciu zrobionym z góry paproci, mam wrażenie że wygląda jakby miała kłącze wędrujące i z niego wyrastały frondy.
Jeśli tak jest to powinno to być Microsorum punctatum
Na rynku kilka lat temu pokazało się kilka form o bardzo ładnych formach : corymbosa, capitata, ramosa ...
Bardzo łatwo rozróżnić te dwa gatunki ( Asplenium nidus i Microsorum punctatum ) po zarodnikach - jeśli takowe ma.
Microsorum punctatum ma zarodniki rozmieszczone w górnej części liścia i mają kształt kropeczek
Asplenium nidus zarodniki ma w kształcie nitek rozchodzących sie na boki i od środkowej części fronda.
Obie te paprocie można uprawiać tylko w domu a jeszcze lepiej w szklarni jako epifityczne - lubią duża ilość wilgoci.
Microsorum punctatum ma znacznie mniejsze wymagania termiczne zimą
Mam nadzieję ze coś pomogłem a nie tylko zamieszałem

Zaraz sprawdzę , ale jestem noga w temacie paproci , więc nie wiem czy cokolwiek zobaczę
Zarodników nie ma .

Beata

Poll napisał:
Dokładnie powinno brzmieć Doryopteris cordata var. palmata. Nie wiem czy Hemionitis nie jest tylko synonimem

Poll napisał:

Poll napisał:
Pollu na jednym liściu zauważyłam zarodniki są bardzo jasne prawie białe.

Znaczy, ze jeszcze niedojrzałe. Nie szkodzi, kształt zarodni raczej juz się nie zmieni do dojrzałosci, tylko ich kolor.

Mam jeszcze dwie takie n.n..Może dało by się je jakoś nazwać. jeśli ni w tym to może w przyszłym roku.
Zdjęcia zrobiłam dzisiaj.


i druga trochę większa.