Dzięki Ewo, dzięki Polu, skoro mam obie, będzie okazja obserwować podobieństwa i różnice. Tylko trzeba troszeczkę poczekać, aż ta mikrusia z Irlandii coś o sobie powie.

Kolejny już sezon, więc jak trochę wydoroślała, to może uda się ją zidentyfikować? Kupiona jako Polystichum rigens we Wrzosie, ale zakwestionowana, więc nadal nie wiem, co mam.

Na tych zdjęciach najbardziej przypomina mi Polystichum tsus-simense. Ale sporo azjatyckich paprotników jest podobnych.

Dzięki Tomku. Póki co będę nazywał go Azjatą.

Przy okazji paprociowych rewolucji w ogrodzie odkryłam jedną bezimienną i proszę o podpowiedź

Podobny do Herrenhausena lub Laxum

Laxuma nie kupowałam to pewnie Herrenhausen będzie, dziękuję Efciu

Proszę o pomoc w identyfikacji:

Czy tak wyglądają rozwijające sie pastorały paprotnika kolczystego? Jego liście wiosną były w idealnym stanie i ich jeszcze nie wycięłam

Ja bym stawiał na kolczystego (Polystichum aculeatum)

Czy to może być Lunathyrium japonicum.

Może być, ale dobrze byłoby zobaczyć jakieś szczegóły np kształt zarodni. Wypuszcza jakieś odrosty?

Dzięki Polu.
Zrobię jeszcze dodatkowe zdjęcia.
Roślina rozchodzi się kłączowo.

Wie ktoś może jaki to języcznik? Mam go z Sadzawki, ale był błędnie oznaczony.

Mnie on przypomina gatunek i moje własne siewki bez widocznych innych cech.

Ewuś brałam to pod uwagę, ale nie do końca jestem przekonana, bo liście są węższe i mają mocnieją strukturę (są dość sztywne), a do tego główny nerw biegnący wzdłuż liścia (widoczny jest najlepiej na starszych liściach) jest niemalże czarny.

Na tym zdjęciu na dole jest liść języcznika zwyczajnego.

Myślę, że Ewa ma rację. To jest prawdopodobnie języcznik z siewu. Często siejąc odmianę, kilka roślin jest zbliżona wyglądem do gatunku, Szerokość liścia często się zmienia w zależności od waruków uprawy, wieku rośliny itd . Z unerwieniem jest podobnie.

Na fotce mój czysty gatunek.

Paproć kupiona jako paprotnik, ale nie pamiętam jaki . Podejrzewałam Polystichum brauni, ale to chyba nie on.
Wiosną







Sierpniową porą

Według mnie to nerecznica nie paprotnik.

Nerecznica, powiadasz? Niech będzie nerecznica, a jakaś konkretna?