Jak to posadzisz urośnie to będzie super kolorowo bardzo ciekawi mnie jakie z tego stworzysz kompozycje

Romeczko dzień dobry Jak to mówią góra z górą się nie zejdzie ,ale zielone forumki zawsze się znajdą .
Wielka szkoda że nie ma Cię na tamtym miejscu ,ale i tu będę odwiedzać Twoją Jaśkową .

Witaj Romciu,zawsze podziwiałam polanę Jaśkową,ale tak się składało że nigdy nie zostawiłam wpisu teraz to nadrobię

Też się przywitam w nowym miejscu
Na pewno będę zaglądał, już się nie mogę doczekać widoku tych wszystkich zakupionych kwiatów na rabatach i całej reszty Twoich roślin

Przypatruję się już jakiś czas Waszym ogródkom ,a dziś chciałam się przywitać przynajmniej tu i podziękować za chęć dzielenia się swoim miejscem na ziemi ,można tu fajnie odetchnąć.(nie za bardzo umiem się
Pozdrawiam serdecznie Anita

sorry chciałam dodać ,że nie za bardzo umiem się poruszać na forach i poszłooo..

September,witam Cię ponownie na naszej leśnej polanie,mam nadzieję,że będziesz zaglądać od czasu do czasu.Chętnie odwiedziłabym Cię w Twoim wirtualnym ogrodzie
Celinko,jakie tam kompozycje,sadzę tu i tam bo to wszystko prawie roślinki jednoroczne.
Ewciu(Nowinko) miłą mi sprawiłaś niespodziankę swoją wizytą Jak widać dla chcącego nie ma nic trudnego.Może i tutaj założysz swój wątek ogrodowy
EwkarajFaktycznie nie wiem ale to nie jest przeszkodą aby Cię serdecznie powitać i zaprosić do kolejnych odwiedzin
Dagusia,cieszę się,że znalazłaś chwilę aby zajrzeć w to moje pustkowie.Zawsze będziesz miłym gościem
Witaj Gabrielu z kolei ja z przyjemnością zajrzałabym do Twojego ogrodu,tak po cichutku liczę,że założysz swój wątek ogrodowy
Anito, na Jaśkowej polanie.Nie przejmuj się tym,że czasami coś Ci się nie uda, od tego my tu jesteśmy aby w razie czego pomóc

---

Dzisiejszy dzień (z małymi przerwami) spędzam na kolanach z nosem przy ziemi,zielsko w zastraszającym tempie atakują polanę.Prawdopodobnie jutro przybędą posiłki to może wreszcie zwycięstwo przechyli się na moją stronę bo jak na razie jest 0:3 po stronie zielska a ja jestem w
Po trzech latach wreszcie zakwitła moja żółta piwonia drzewiasta,ma dwa kwiatki ale zawsze coś.O odmianę proszę mnie nie pytać bo jak zwykle nie zapisałam

Romeczko dobrze że aby na kolanach możesz plewić to trochę tych chwaściorów ubędzie.
Piwonia drzewiasta śliczna ciekawa jestem ile lat ja będę czekać na zakwitnięcie moich

Romko, ja już nawet na kolanach nie daję rady. Mam taki służbowy stołeczek i jeżdżę na nim po całym ogrodzie. U mnie chwasty tez wygrywają.

Romciu, tę piwonię kupowałaś malutką? BO zastanawiam się, czy jak kupie już kwitnącą, to będzie potem co roku kwitła? U nas na wiosnę zawsze sprzedają piwonie krzewiaste już kwitnące.

Poprzednio miałam nick sarna, teraz wróciłam do swojego nicka blogowego

Romeczko chyba z chwaściorami każdy w niestety rosną jak na drożdżach mój kręgosłup siada ale ciągle co idę do ogrodu to coś skubnę

Romciu, na zlocie nie było nam dane sie poznać, nad czym boleję bardzo!
Wpadam więc, by przekazać pozlotowe buziaki i od razu ślicznie proszę o fotki polany..tęsknię za widoczkami z Jaśkowej.

Buziaki serdeczne!

Maju,na kwitnienie mojej piwonii czekałam 3 lata bo ciągle ją przycinałam myśląc,że to zwykła piwonia
Ino, na stołeczku wcale nie dałabym rady,
Ewo,piwonia była maleńka ale gdyby nie to,że ją obcinałam to pewnia zakwitłaby następnego roku bo prawie wszystkie miały po roku kwiaty.
Celinko,co my byśmy robiły gdyby nie było chwastów i na co byśmy narzekały
Monia,jak się cieszę,że jesteś,strasznie brakuje mi Twoich wiadomości i Cygusia czy jest szansa,że i tutaj sobie pogadamy? Gdyby tak jeszcze Dorcia zajrzała
Z fotkami ostatnio kiepsko,jakoś nie chce mi się brać aparatu do ręki.

Jestem na tej Jaśkowej, miłej polanie. Troszkę już znam Twój ogród a i widok maka mam w pamięci Takiej piwonii drzewiastej nie mam a jest śliczna Jak duża rośnie? Jestem na etapie nasadzeń, oczy wytrzeszczyłam ile u Ciebie tego czeka. Oj, coś u mnie za skromnie jak widzę, muszę listę zakupów uzupełnić, bo jutro dzwonię do szkółki.
Odpocznij, miłego i spokojnego wieczoru.

Widziałam..widziałam, że mnie odwiedziłaś

ROmeczko, musisz- po prostu musisz w wolnej chwili do mnie jeszcze zajrzeć, opisałam łobuzerskie zachowanie Cygusia w stosunku do dzieci.. Z psiakami masz ogromne doświadczenie, może coś podpowiesz, albo chociaż wyjaśnisz..

Czy pytając się o pogadanie tutaj- masz na myśli wątek..? Wiesz, jest tu raczej większość osób, które tam mnie nie odwiedzały , to po co się pchać a inni są na obu forach, więc wiadomo, gdzie mnie można znaleźć..Nie chcę dublować swoich bytów chociaż może kiedyś i tu sie pojawię, zanudzając swoim gadaniem

Ja się zalogowałam tutaj, żeby z Tobą kontaktu nie stracić a ogromnie się cieszę, że Ty wybrałaś sie do mnie w odwiedziny- dziękuję za to bardzo!!

A co ta Dorcia taka oporna ? Budujesz napięcie Romciu. Wstawiłaś 2014, zapowiadasz wzrost "rasowości" i ciągle czekamy .

Edytko,kłaniam się nisko bo z radością witam Cię na leśnej polanie Jakoś nie mogę wykroić czasu na kolejny rok Dorcia ma swoje zasady i wbrew własnej woli nic nie zrobi,dlatego pozostało mi cierpliwie czekać,licząc na więzi prawie rodzinne a z pewnością przyjacielskie
Monia,niekoniecznie wątek bo wiem ile to zajmuje czasu ale choć od czasu do czasu wpadaj na pogaduchy a ja dopóki nie zostanę zablokowana to również będę do Ciebie zaglądać,bardzo sobie cenię te nasze rozmowy i dobrowolnie z nich nie zrezygnuję

Romciu, tez będę wpadać, żeby wiedziec co u Ciebie dzieje się......

Żeby jeszcze Romci chciało się pisać w swoim wątku

Gdzie latasz? Co tam z Pollicją Hostową znów jecie?
Zidentyfikowałaś sobie z pomocą koleżanki hosty??? Czy zapomniałaś???

Podejrzewam, że Pola nakazuje likwidację kilku host