Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród Markity

Ogród Markity 2016/06/26 14:45 #7376

  • trzynastka
  • trzynastka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 431
  • Otrzymane podziękowania: 792
kolory mnie przygniotły kolory mnie otuliły wow aż chce się iść wśród Twoich ogrodowych cudów :heart
Liliowce masz cudowne, ja mam tylko 4 ale są niezawodne kwitną nawet w cieniu.
Lilie w tym roku okropne mam, niewyrośnięte, jakies skarłowaciałe, po jednym pąku mają te wielkie :( nie mam pojęcia co ich "zjada" widzę że jedynie tygrysie mają normalne pączki zobaczymy jak się rozwiną
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/26 17:57 #7409

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1178
  • Otrzymane podziękowania: 3718
Cześć Martula welcome ! Przykuśtykałam i ja. Chociażby po to, żeby popodziwiać przepiękne różane krzaczory!!!
Tak się zastanawiam się czy są dwie Jasminy. Bo moja nie pachnie.... :ohmy: Ale faktycznie, wytrzymały z niej zawodnik...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Ogród Markity 2016/06/27 11:00 #7640

  • lawenda
  • lawenda Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 49
  • Otrzymane podziękowania: 22
clap Albo róże inne, albo zapachy różnie odbieramy. Czasem mnie to niepokoi, że opisywana róża mocno pachnąca i kupiona dla zapachu, pachnie mi bardzo słabo, a może nosa mam słabego.. Jasmina z powojnikiem to bardzo udany duet, pnące w tym roku piękne
Ostatnio zmieniany: 2016/06/27 11:00 przez lawenda.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/27 11:11 #7644

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3020
  • Otrzymane podziękowania: 5952
Widzę, że obrałaś kierunek na inne kolory :diabelek
Bardzo ładne kwiaty doszły do kolekcji :lol: szczególnie pustynnik :heart
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/27 12:05 #7663

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4659
  • Otrzymane podziękowania: 8490
Ja się melduję.
Koniecznie chcę śledzić Twoje poczynania ogrodowe
Taki ogród trzeba odwiedzać.
Szczególnie, że ostatnio wzięło mnie na różane potwory
Do tej pory miałam tylko 1.
Teraz chcę więcej
Czyli mus mi znaleźć kowala 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/27 13:25 #7682

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1373
  • Otrzymane podziękowania: 3586
Kusisz tymi różami, oj kusisz... fakt że takie potwory z przyjemnością sie ogląda.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/27 15:09 #7702

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8426
  • Otrzymane podziękowania: 25226
Róże jak róże ;) ale pustynnik naprawdę przepiękny :woohoo:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/27 23:19 #7854

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4368
  • Otrzymane podziękowania: 8017
Ewcia wysłałabym len jutro, ale znowu upały idą krecigl , a on błyskawicznie traci wigor :dry: . Naprawdę sądzisz, że ja go uprawiam polewkamax , rośnie gdzie chce i jak chce, przeważnie nie podlewany, chyba, że przy okazji sąsiedztwa, a sieje się jak głupi rotfl
Widziałam, że zamknęłaś wątek na Oazie :buziak , dyskusję też widziałam, ale się nie włączałam, bo i tak za awanturnika robię gwizdac . Myślę, że podjęłaś dobrą decyzję, a Twój wątek tutaj, to będzie prawdziwe święto vishenka . A w kwestii przyszłości mogę Ci zaręczyć, że tutaj tylko prawdą między oczy polewkamax , żadnego ściemniania :diabelek

Maju miałaś len i teraz go nie masz think: ? To aż niemożliwe ;) , przecież on tak doskonale dba o przedłużenie gatunku polewkamax
Jakbyś zmieniła zdanie co do nasionek, daj znać ;)

Romcia Edyta pisała, że w sobotę, to w sobotę :lol: , nie było napisane, że w przyszłą rotfl
Co do kotki mylisz się zasadniczo :silly: , w domu ma ksywę "Sierota" 2smiech , a wczoraj dała się napaść jakiemuś dzikusowi, który ją pogryzł :angry: . Na własnym tarasie krecigl . Dostała antybiotyki i trzyma się z daleka od balkonu ;)

Elu Jasmina pachnie po prostu obłędnie, Marek by zwariował ;) , szczególnie mocno wieczorem i dziś w pochmurny dzień :lol:
Też miałam w planie konfitury, ale... jakoś nie zdążyłam :oops: , a teraz już róże przekwitają, zaczęłam cięcie.
Robala na liliowcach tropię codziennie :angry: , wygląda na to, że dziadostwo rozpanoszyło się błyskawicznie w całej Polsce krecigl

Edytko grunt to czytać ze zrozumieniem polewkamax

Moniś ja mam cały czas niedosyt po zjeździe, więc proszę mi tu herezji nie wypisywać teacher , jesteś zaproszona na KAŻDY szkółking ZAWSZE!!!!! Capito????
W kwestii plag zawsze będziesz w tyle ;) , czemu? bo nie masz róż 2smiech
Wiem, że jesteś troszkę fochowata :buziak , Ewcia podjęła próbę wyjaśnienia tego, co niezrozumiałe na O., zwróciła się z pytaniem do Alinki, co z tego wynikło możesz poczytać ;) . Skutek jest taki, że Ewa zamknęła wątek. Ja rozumiem, że niektórzy potrzebują więcej czasu na oswojenie się z sytuacją, ale pamiętaj, że tu jesteś zawsze mile widziana i oczekiwana vishenka :buziak
Upały nieźle dały mi się we znaki, zwłaszcza, że nie zakończyły się deszczem, jak u niektórych :diabelek . Zatem od jutra powrót koszmarnych temperatur, a sucho jak było, tak jest :mlotek

Moni strasznie miło Cię widzieć :buziak i też bardzo się cieszę, że choć dwa słowa zamieniłyśmy, tylko jednak szkoda, ze tak krótko.
Nie mogłabym nie być "nigdzie" ;) , jakoś tak przywykłam dzielić się swoimi porażkami i sukcesami i jakoś tak polubiłam całe ogrodnicze grono, że gdzieś musiałam zakotwiczyć ;)
Tobie też polecam :P

Lucynko nawet nie wiesz jak się cieszę, że swój pierwszy post na ZZ napisałaś u mnie vishenka . Staram się zaglądać na O. do tych, którzy zostali i cieszę się, że nie stracimy kontaktu :buziak
Dla ścisłości - ja róż nie okrywam ;) , owszem, większość dostaje kopczyki, przeważnie symboliczne rotfl , co skutkuje cięciem do ziemi tych wrażliwszych :silly: , ale żyją, odbudowują się, kwitną flower
Mnie jak dotąd omijają wszystkie opady, ale też i kataklizmy :blink: . A sporo ich było ostatnio na Lubelszczyźnie krecigl

Celinko drzewa mam małe, więc zielenią nie przytłaczają ;) , dopóki nie urosną, będzie u mnie kolorowo rotfl
Tylko 4 liliowce :blink: , niebywałe, ja mam coś koło setki odmian, muszę w końcu policzyć :silly:
Sporo lilii też u mnie choruje :unsure: , w tym niestety sporo nowych, nie wiem, co o tym myśleć think:

Asiu witaj vishenka . Chyba najdłużej z nas będziesz pamiętała zlot polewkamax
A pokazywałaś gdzieś swoją Jasminę? To bym Ci powiedziała, czy to ta, czy inna - o ile jakaś inna jest :silly: . A ktoś inny wąchał 2smiech ? Bo może tylko Ty nie czujesz gwizdac

Ula kurczę, zaczynam się czuć jak w domu vishenka , fajnie, że jesteś :buziak
Z tym odbieraniem zapachu masz rację. Kupiłam Soeur Emmanuelle zachwalaną przez Constancję głównie ze względu na zapach. No i co? No i dla mnie ona pachnie jak mydło 2smiech , na szczęście urodziwa jest ;)

Siberko ależ skąd :diabelek , on miał być różowy :diabelek

Małgosiu bardzo się cieszę, że i Ty mnie odnalazłaś vishenka i jeszcze takie miłe rzeczy piszesz :oops: , dziękuję :buziak
No cóż, jak się chce mieć różane potwory, to kowal jest absolutnie niezbędny polewkamax . O kurczę, właśnie przypomniało mi się, że miałam kowalowi wysłać fotki róż w podporach :blink:

Ewo i Ty dotarłaś :buziak , dziękuję za odwiedziny vishenka
Dziś będzie znowu trochę róż :P

Wiesiu ja wiem, że rzadko mam coś, co zadowala Twoje kolorystyczne gusty :oops: , dobrze, że chociaż pustynnik się trafił :silly:






Ufff, ale gości :woohoo: , wcale nie czuję, że zaczynam od nowa ;) , super hu_rra

No więc tak, deszczu nie było, nie ma i się nie zapowiada, czyli standard 2smiech
Dziś trochę kancikowałam, poza tym głównie podlewam krecigl , nuda :angry:

Ale nowe kwiatki kwitną, mus coś pokazywać :lol:

najpierw cudna Guernsey :heart :heart :heart






Nostalgia



Venrosa



Jalitah



First Lady



róża od Dorci :buziak



debiutująca Schone Maid



Cardinal Hume




Soeur Emmanuelle



Kosmos



Dagenhardt



zltowy zakup, Dinky



Celebrating Life



The Prince

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Amarant, edyta, Krzysia, edulkot, Gosia1704, Monika-Sz, chester633, Nowinka, Baba z psami

Ogród Markity 2016/06/27 23:47 #7857

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7501
  • Otrzymane podziękowania: 16464
Martuś, po różach wcale nie widać, żeby było sucho ;) . U mnie wczoraj podlało, więc chwilowo mam spokój :lol: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/28 00:01 #7859

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4368
  • Otrzymane podziękowania: 8017
Bo róże podlewane są :diabelek , każda w nóżkach ma wężyk kroplujący :diabelek , inaczej nie byłoby co pokazywać :diabelek

Zapomniałam się pochwalić, że zakwitł liliowiec od Ciebie :buziak , przypomnisz mi nazwę :oops:


Ostatnio zmieniany: 2016/06/28 00:17 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/28 00:24 #7863

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7501
  • Otrzymane podziękowania: 16464
To Glazed Porcelain Trufle, tylko on czasami zakwita pojedynczymi kwiatami, a prawidłowo powinien być pełny. U mnie też zakwitł pojedynczo. Może tak zareagował na podział, a może następne kwiaty będą pełne think: ?
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): markita

Ogród Markity 2016/06/28 00:50 #7865

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Bardzo to miłe o zaproszeniu i cała reszta, którą napisałaś :buziak

Popołudnie i wieczór miałam dość nerwowy domowo, ale coś tam sobie poczytałam ;)

Nie chciałabym rzucać na nikogo oskarżeń, ale też plagę na liliach mam po raz pierwszy..a wiosną zakupy robiłam..mogło przyjść w przesyłce zdziwko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/28 07:31 #7877

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2772
  • Otrzymane podziękowania: 7407
Marta, znowu pokazujesz to czego nie lubię 2smiech i nie chcę mieć 2smiech przepiękne róże clap .
Zaskakująca Nostalgia- spodziewałabym się odwrotnego wybarwienia, śliczne kwiaty, podobnie jak Guernsey czy First Lady - te podobają mi się najbardziej clap .



Czy pisząc plaga na liliach, macie na myśli ostępkę liliankę ?
W takim razie też dołączam do zaatakowanych przez tę podstępną muchówkę :patel . Większość moich lilii to tegoroczne nabytki z wiadomego sklepu.

Pamiętam jak w ubiegłym roku Hania i Nowinka pisały o pladze ostępki, dlatego sprawdzałam prawie codziennie stan swoich, niestety to nic nie dało. Trzeba było zrobić profilaktyczny oprysk, tego jednak nie wiedziałam.
Kiedy zauważyłam porażone pączki zaczęłam działać, zrywać, pryskać, ale wczoraj charakterystyczne wżery pojawiły się na dużych, prawie pękających pąkach :angry: czyli popularne środki przeciw owadom nie zadziałały, należy wejść z cięższym kalibrem.

Podobno po przekwitnięciu dobrze jest podlać ziemię wokół cebul, bo to robactwo tam schodzi do zimowania.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/28 08:39 #7905

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8426
  • Otrzymane podziękowania: 25226
markita napisał:

Wiesiu ja wiem, że rzadko mam coś, co zadowala Twoje kolorystyczne gusty :oops: , dobrze, że chociaż pustynnik się trafił :silly:

A Glazed Porcelain Trufle też piękny :woohoo:

Och, nie jest tak źle jak myślisz, lubię też białe, niebieskie i fioletowe :lol: , po prostu nie przepadam za różami a może i to mi przejdzie bo już nieco posadziłam ;) a gro z nich to różowe polewkamax
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/28 14:35 #8021

  • Jola1
  • Jola1 Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 147
  • Otrzymane podziękowania: 484
Marta poproszę więcej floksów.
Róża Dagenhardt jest cudowna i dobrze że ją mam, zachwycam się na żywo.
Mam nadzieję że zakupy się udały.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/28 15:55 #8029

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4368
  • Otrzymane podziękowania: 8017
Edyta jeszcze dwa pączki są, zobaczymy co pokaże ;) , pojedynczy też śliczny, zwariowałam na punkcie bladawców :silly:

Moniś nie zapominaj o zaproszeniu :buziak , bo ja to już nie mam gdzie do Ciebie wpaść :( , choć z drugiej strony nie dziwię się decyzji :buziak
Nie znam się na ostępce think: i nie mam pojęcia, czy mogła przywędrować z cebulami. Moje zakupy miały inny problem, wyłażące lilie są jakieś pokręcone, a pąków nie mają wcale krecigl , to raczej jakieś grzybowe dziadostwo :angry:

Krzysiu z różami już kończę, ponieważ i one kończą ;) , czas na liliowce, floksy i lilie - te, co zostały :diabelek
Plag liliowych jest kilka: poskrzypka, ostępka i cała gama grzybów krecigl . I pomyśleć, że kiedyś myślałam, że to zupełnie bezproblemowe cebule :blink: . Zresztą w pierwszych latach tak było, ogromne cebule, dorodne kwiaty już w pierwszym roku, ładne przyrastanie. A teraz krecigl . Albo robale, albo grzybska :angry: , albo gnicie zimą, albo w końcu nornice :mlotek . Nie ma lekko ;)

Wiesiu no to całe szczęście ;) , specjalnie dla Ciebie liliowiec On and On, cudny bladawczyk :heart




Jolu floksy będą, jak poznajduję znaczniki polewkamax , tymczasem mogę pokazać

Picasso



i NN






Zakupy udane :P , to moja skrzyneczka :P



Planowo tylko dwie kostrzewy Elijah Blue, reszta impulsywna 2smiech





Pokażę jeszcze kilka nowych liliowców :P

Bela Lugosi



Crystal Pinot



Dragon's Eye



Druid's Chant



Voodoo Dancer



Tani :heart



Russian Rhapsody



Edge Ahead



Forgotten Dreams



kupiony u Fenixa pod nazwą "lila róż"

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, piku, Krzysia, edulkot, nowababka, Baba z psami

Ogród Markity 2016/06/28 19:46 #8066

  • Pamelka
  • Pamelka Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 108
  • Otrzymane podziękowania: 86
markita napisał:
Plag liliowych jest kilka: poskrzypka, ostępka i cała gama grzybów krecigl . I pomyśleć, że kiedyś myślałam, że to zupełnie bezproblemowe cebule :blink: . Zresztą w pierwszych latach tak było, ogromne cebule, dorodne kwiaty już w pierwszym roku, ładne przyrastanie. A teraz krecigl . Albo robale, albo grzybska :angry: , albo gnicie zimą, albo w końcu nornice :mlotek . Nie ma lekko ;)

Ej, ej bez jaj :woohoo: będą przecież jeszcze Twoje drzewiaste lilie :heart no i kolejne różane kwitnienie, nie załamuj rąk ;)
Ostatnio zmieniany: 2016/06/28 19:46 przez Pamelka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/28 21:00 #8081

  • Jola1
  • Jola1 Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 147
  • Otrzymane podziękowania: 484
Marta co to za roślinki z listkami variegata?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/28 21:31 #8093

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10021
  • Otrzymane podziękowania: 22989
Róże dorodne aż miło popatrzeć :woohoo: liliowce bardzo kolorowe zdziwko
Wśród moich lilii też grasują wszelkie plagi ogrodowe :(
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/06/28 21:48 #8098

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 738
  • Otrzymane podziękowania: 985
Specjalnie wpadłam sprawdzić, czy Ci wreszcie podlało, a tu dalej nic?? Aż się wierzyć nie chce. U nas dziś zapowiadało się pięknie, wyszłam do pracy w sandałkach, spodniach do kolana i koszulce, a tu po paru godzinach jak się rozpadało czdziura i 16 stopni brrr.
Zaplanowałam sobie cięcie czeremchy na wywar przeciw kleszczom, bo namierzyłam krzaczory, a tu nic z tego. W taką ulewę ledwie przemykałam się do sklepu. Godzinę po powrocie się wypogodziło i co z tego, jak z czeremchy nici...
Że też paskudne deszczysko nie mogło sobie spaść u Was, gdzie ludzie wytęsknieni. Ja już nawet nie mam gdzie zbierać deszczówki.

Róże masz prześliczne, a Pierwsza Dama, ta na G.;) i Kosmos - to już nieziemskie śliczności!! Ja to nawet swoich nie focę, bo takie lichoty. Jedynie Flamentanz (czy jakoś tak - jak wy te nazwy spamiętujecie - ba, nawet zapisać poprawnie potraficie ?? Mi się nie chce za każdym razem szukać jak to się pisze gwizdac ) daje popis razem z jakąś różową super Dorotą podobno. Próbowałam zrobić zdjęcie, ale obwieszone po deszczu niemal do ziemi.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.220 s.