Ewciu, jednak nie obeszło się bez okrywania...
U nas zaczęło padać wczoraj wieczorem, lało cała noc i dziś pada z przerwami. Deszczówki mam cały czas pełne zbiorniki. Chyba czekają na lato
Do kolorków ogrodowych dojdzie niedługo 'Bolesław Chrobry'



Polu, wiem, że lubisz niebieskie zieloności Ja fotergillę mam posadzoną w pełnym słońcu, a nie jestem pewna, czy te niebieskości na liściach by się utrzymały.

U mnie zaczął pękać Łokietek, bo tylko tego z królewskiej serii mam. Reszta rodków jeszcze się czai.
W Warszawie było trochę łagodniej z deszczem, tzn. zaczął padać rano, przestał około 15-16. Ale momentami padał solidnie, beczki mamy pełne. Oczywiście niewykluczone, że jeszcze popada, zachmurzenie jest nadal duże.

Ewuś u mnie całą nic padało dziej tylko pokropiło a rodki całe dwie sztuki jeszcze daleko w tyle

Efciu 100 lat! ,100 lat! ,100lat!- spełnienia marzeń i zdrówka oczywiście

Żanetko bardzo dziękuję

Kurcze.... to wcale nie jest dużo...

O, super, okrągła rocznica, 100 lat Efciu

Dziękuję Marysiu


żeby nie było tak nudno, to fotka

Efciu wszystkiego najlepszego, zielonego i kolorowego, niech spełnią się Twoje marzenia.
Skoro taka okrągła to czas na emeryturę.

Dużo zdrowia i sił do ogrodowania. Sto lat albo i więcej.

Zdrowia i wszelkich szczęśliwości, Efciu

Majeczko, Tomku, Ewciu dziękuję Wam za życzenia
Majeczko, ja bardzo lubię swoją pracę i jeszcze popracuję trochę

Ewo

z takim bukiecikiem

Kasiu Dziękuję bardzo
Wszystkie wspaniałe z tego bukietu, a lilia na przedostatnim zdjęciu jest naj

Dziś cudowna pogoda. Co prawda trochę to zwariowane jest, bo wczoraj rano było 9^o, a dziś jest 23^o... ale nie narzekam, kocham ciepełko, słoneczko i musi mi trochę ziemia przeschnąć, bo mokro okrutnie.

Rozwinęła się azalia wielkokwiatowa 'Persil', wtóruje jej piwonia majowa i kwiatnący nadal wrzosiec drzewiasty





Nastaje również powoli, czas orlików. Na razie pierwszy, ale czekają już kolejne, wysiane w każdym miejscu ogrodu (oprócz rabaty pod lasem)



Danusiu, czy ja od Ciebie dostałam tego bodziszka? Śliczny jest, ma maleńkie kwiatuszki, ale jest ich bardzo dużo



Jeszcze wczoraj rano, wszystko ociekało deszczem





A dziś cudowny zapach lilaków rozchodzi się po ogrodzie

Ewo
to nie jest lilia to jest sprekalia. Wygląda okazale bo są widoczne dwa kwiaty
Tak wygląda jeden kwiat. Sorki zdjęcia trochę nieostre a innych z "pojedynczym" kwiatem nie mogę znaleźć

Kasiu, pojedynczy kwiat również zachwyca. Bo ona jest jak pociągnięta pędzlem na płótnie Ma wspaniałą fakturę płatków
Muszę o niej coś poczytać. Chybą nie jest rośliną zimującą w gruncie?

To roślina cebulowa niezimująca w gruncie. Najpierw pojawia się pęd kwiatowy a dopiero później liście. Kwitnie w lipcu.
Rzeczywiście jest piękna szczególnie z tego koloru. W rzeczywistości jest jeszcze ładniejsza.
Jest rośliną typową doniczkową i to jeszcze wg mojego wieloletniego doświadczenia, ze specjalnymi wymaganiami.
Ma jedną bardzo poważną wadę - cebula jest ubóstwiana przez wszelakie pędraki. Sadziłam w wysterylizowaną ziemię, podlewałam stężonym roztworem decisu i niby na jesieni wszystko ok a na wiosnę jak do sadzenia to w cebuli pędrak !!!!!! Co roku odnawiam z przyrostów cebuli bo na szczęście takowe się pokazują.

Efciu wszystkiego najlepszego

Dziękuję Ewuniu bardzo

Azalie japońskie







Trzeba jakiejś pociechy w tym stanie....kocimiętka się nadaje jak najbardziej do pocieszenia



I może jeszcze rzut oka na podleśną

Kochana, wszystkiego dobrego! Wspaniałych chwil w ogrodzie i w pracy!