Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Cytryniec chiński (Schisandra chinensis)

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/04/24 12:43 #113974

  • staweg1
  • staweg1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 520
  • Otrzymane podziękowania: 1669
Cytryniec chiński to dość okazałe pnącze pochodzące z Azji i Rosji. Należy do rodziny cytryńcowatych (Schisandraceae ).
Młode pędy są jasnobrązowe. Eliptyczne liście mają ząbkowany brzeg blaszki liściowej. Wierzch liścia błyszczący, w intensywnie zielonym kolorze, od spodu jaśniejszy. Po roztarciu liść pachnie cytrynowo.
Jesienią liście przebarwiają się na żółto cytrynowy kolor.
Kwiaty w kolorze kremowo-białym zebrane są w grona. Pojawiają się na przełomie maja i czerwca. Kwiaty żeńskie zakwitają trochę później niż męskie.
Cytryniec zaczyna owocować po około 6 latach. Owoce są kuliste o średnicy do 1 cm, w szkarłatno czerwonym kolorze i o intensywnym, przyjemnym smaku. Wyglądem przypominają trochę grona czerwonych porzeczek. Dojrzewają na przełomie sierpnia i września. Nadają się na soki i konfitury .
Liście i korę cytryńca można dodawać do herbaty w celu jej aromatyzowania. Sporządzane przetwory i napary z kory, liści i suszonych owoców są stosowane w wyczerpaniu, zmęczeniu i osłabieniu.
Najlepiej posadzić kilka sadzonek ponieważ większość to egzemplarze dwupienne. Spotykane są również jednopienne – z kwiatami męskimi i żeńskimi na jednej roślinie.

Do uprawy wskazane stanowisko słoneczne. Gleba żyzna, bogata w próchnicę, lekko wilgotna. Posadzony w miejscu cienistym bardzo słabo kwitnie i nie zawiązuje owoców.
Przez pierwsze 3-4 lata po posadzeniu należy pozwolić roślinie swobodnie się rozrastać . Wybrać 3 najsilniejsze pędy i je podwiązać. W następnych latach wycinać wiosną pędy chore, suche i słabe. Pędy z poprzedniego roku najlepiej jest skracać nad 14-15 oczkiem.
Rozmnażanie przez odkłady lub odrosty korzeniowe. Mało odporny na suszę.





Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Efkaraj, nowababka

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/04/26 16:05 #114400

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
Mój cytryniec rośnie już ładnych parę lat, ale owoce jedynie skosztowałam. W zeszłym roku kwiaty ucierpiały w majowych przymrozkach i nie było nawet jednego owocka. Teraz kwitnie i pachnie :woohoo:



pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, takasobie, staweg1


--=reklama=--

 

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/04/26 17:12 #114410

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Nie wiedziałam że cytryniec pachnie :woohoo:
Piszesz Stachu o przycinaniu starszych pędów .... Rozumiem że w celu zagęszczenia. Ja swojemu nic nie robię oprócz usuwania zielska a w tym roku po prostu podsypałam mu liści dębowych i już. Bardzo dobrze sobie radzi bez pańskiej ręki. Odporny na mróz. U mnie zimuje bez żadnego okrycia (no chyba że zasypie go liśćmi z pobliskich leszczyny i dębu). Owoców jeszcze nigdy nie widziałam ale mój młodzikiem jest, ma może z pięć lat a może i nie ma think: Poza tym dwupienny jest ale nie wiem czy kwiaty są męskie czy żeńskie. Kiedyś to sprawdzę.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/04/26 17:46 #114417

  • staweg1
  • staweg1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 520
  • Otrzymane podziękowania: 1669
Ness wystarczy zajrzeć do środka kwiatu. Kwiaty żeńskie mają na dnie zaczątek gronka owocowego.

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, Ness, nowababka

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/08/11 23:04 #128082

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
No i są owoce clap

pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, wojtek

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/08/11 23:21 #128089

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
U mnie też coś się czerwieni. Kiedy są w pełni dojrzałe? Czy istnieje ryzyko, że przegapię i opadną?
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/08/11 23:43 #128096

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Marysiu, pisałaś że kosztowałaś tych owoców. Czy można je jeść tak "na surowo" bo wszędzie piszą o przetworach, nalewkach, herbatkach.
Ja też nie mam pojęcia kiedy będą gotowe do zjedzenia.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/08/14 13:20 #128340

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
Kosztowałam, czyli zjadłam jedną kuleczkę 2smiech
Nie mam komputera i dostępu do zdjęć, taka tabletowa, kiepska :fotka
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, takasobie, Ness

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/10/26 23:02 #135825

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3576
  • Otrzymane podziękowania: 13810
Liście opadły, zostały owoce.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, takasobie, Ness, nowababka, wojtek

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2018/10/27 09:01 #135832

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
Piękne :woohoo: Moje były przywiędłe i suche think:

pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Ness

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2019/04/28 09:45 #158977

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
Zaczął kwitnąć, podoba mi się jak pachnie :)



:fotka z 25.04.2019
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2019/04/28 09:49 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danusia, a.nia

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2019/08/11 09:26 #173367

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
U mnie owoce schowane w gąszczu liści, jak się zajrzy do środka - są!
:fotka z wczoraj

pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Ness, Danusia, Katarzyna

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2019/09/27 19:57 #177673

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
Nigdzie nie mogę znależć informacji, czy cytryniec jest bogaty w witaminę C question
Jestem trochę przeziębiona i zaparzam w dużym kubku owoce derenia i cytryńca :nie_wiem Czy to dobre lekarstwo na katar?
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2019/09/30 10:40 #177884

  • Katarzyna
  • Katarzyna Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 249
  • Otrzymane podziękowania: 739
Marysiu,
to doskonałe lekarstwo na katar. Dodałabym jeszcze ziele ruty. Mam ją w herbarium, więc mogę się z Tobą podzielić. Cytryniec jest bardzo bogaty w witaminę C, ponieważ zawiera między 350 a 600 mg w 100 g masy suchych owoców.



Na Twoją prośbę piszę tu o spostrzeżeniu odnośnie jakości i ilości owoców. Z mojego doświadczenia zachęcam do podlewania cytryńca w okresie suszy, ponieważ przy niedoborze wilgoci traci zawiązki owoców i młode niewybarwione owoce.
Ostatnio zmieniany: 2019/09/30 10:45 przez Katarzyna.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): MarzenaSantaFe, piku, nowababka, Izula, basik

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2019/09/30 21:26 #177943

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
Jesienią też może zdobić w ogrodzie :zielony

pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danusia, Katarzyna, wojtek

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2019/10/01 21:48 #178094

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11260
  • Otrzymane podziękowania: 20700
Mój cytryniec pierwszy raz w tym roku ma kilka owocków.





Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Katarzyna, wojtek

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2019/10/15 18:56 #179821

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
Mój tegoroczny zbiór, część wcześniej wyjadłam lecząc przeziębienie :mniam



teraz suszę na zimowe herbatki :)
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): basik, Danusia, wojtek

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2020/04/30 10:36 #198949

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3633
  • Otrzymane podziękowania: 11478
Szykuje się do kwitnienia :-)
:fotka 26.04.2020



pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta

Cytryniec chiński (Schisandra chinensis) 2023/05/15 22:38 #294709

  • Willow
  • Willow Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 203
  • Otrzymane podziękowania: 651
Moi drodzy,
co to jest, że w tym roku moje pnącza wyprodukowały jedynie męskie kwiaty? Mam na pergoli 3 dość młode egzemplarze - 2 zwykłe gatunkowe i i jeden odmianowy Sadowa nr 1. W zeszłym roku oba gatunkowe krzewiki (bo odmianowy to zupełny młodziak niedorosły) miały zarówno męskie jak i żeńskie kwiatki i siłą rzeczy były z tego mariażu owocki. W tym roku zastrajkowały i na wszystkich jest jeden wielki klub kawalerów. Wiem z doświadczenia i literatury, że cytryniec, jest rozdzielnopłciowy i jednopienny ale kiedy jest bardzo młody wytwarza na początku tylko męskie kwiatki, ale przecież moje miały już za sobą inicjację damsko-męską, więc o co chodzi? Czy to jakieś uwstecznienie, ponowna infantylizacja?
Patrząc na Wasze pięknie listkujące pnącza robi mi się dziwnie, bo u moich roślinek nigdy nie widziałam takiej burzy listowia. Póki co pojedyncze badylki, dość skąpo ulistnione. Może to dlatego, że w zeszłym sezonie przesuszyłam towarzystwo.
Ostatnio wycinałam zeschłe pędy i doświadczyłam tego ich cudnego cytrusowo-pieprzowego zapachu. To naprawdę przyjemy aromat. Zaskakujący :witaj
pozdrawiam słonecznie Ewa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.183 s.