Polu , fotki są z ogrodu Zena. Widziałem w zeszłym roku przywiezioną sadzonkę i dzisiaj byłem w szoku jak potrafiła się rozrosnąć

Dostałam malutką sadzonkę od kogoś z forum jako dodatek do zamówionych roślin, posadziłam go na wzniesieniu, za podkładem pod pęcherznicą i berberysem, chyba w najbardziej nasłonecznionym i suchym miejscu w moim ogrodzie. Jak na moje warunki rozrasta się przyzwoicie, tylko koty go rozszarpują, robią tam sobie kuwetę . Właśnie sobie przypomniałam, że muszę to miejsce jakoś zabezpieczyć, bo po zimie wszystko rozdrapane i czymś zasilić, żeby kwitnienie było bujniejsze.

14 października 2018

Mój już pięknie kwitnie







Czy ktoś wie do ilu stopni mrozu wytrzymuje?

Aster płożący 'Connecticut' co roku wiosną muszę mocno ograniczać, bo rozrasta się w błyskawicznym tempie.

fot.20.10.2019






Marysiu mój bez szwanku przetrwał zimę z temperaturą -23 °C

Basiu u mnie jeszcze aster nie jest tak obsypany kwieciem ale rozrósł się ładnie pomimo przygód.
W mojej okolicy jest jednak zimniej, bo nawet nie zakwitła żadna chryzantema i nie wiem, czy zakwitnie.

Widziałam takiego Snow Flurry w Arboretum w Wojsławicach. Zakochałam się w nim. A na wiosnę muszę poszukać w szkółkach i zakupić

Fotka z 25.10.2019 aster od Basi zakwitł późno a wyglądał tak.




Basiu jest bajeczny już teraz .

Też go bardzo lubię kwitnie niezawodnie i pięknie wygląda z kamieniami
Niestety tej jesieni musiałam go duuużo usunąć gdyż zajął dużą powierzchnię rabaty i dusił inne rośliny
korzonki wędrują dość daleko od rośliny tak że trzeba pilnować i ograniczać jego zapędy

Kwitnie czas jakiś i jak zykle oblegany przez owady
5.10.2020

10.10.2020

22.10.2020

Mój to jeszcze maleństwo ... ale fajnie wygląda na skalniaku.

fot. 26.10.2020

Wiosną muszę już go rozsadzić w inne miejsca, bardzo go lubię...........................

Trzeba uważać na to słodkie niewiniątko
robi z moimi rabatkami co chce








i w zbliżeniach

I u mnie kwitnienie ma imponujące

Chwast;) na najgorsze stanowiska.
U mnie został wyeksmitowany pod tuje z południową wystawą i zerowym podlewaniem. Ale ani trochę nie przeszkadza mu to w ekspansji.

A u mnie rośnie bardzo słabo. Kiedyś było jakoś lepiej, ale teraz nawet nie kwitnie.

Poll napisał:
Nie wiem, czy bym tak nie wolała;). U mnie to jego trzecia czy czwarta miejscówka, ze wszystkich wylatywał z powodu pożerania wszystkiego dookoła. Gorszej już nie mam

A jak wygląda ten aster zimą i wczesną wiosną? Chciałabym posadzić go w donicy na stałe, ale zastanawiam się czy będzie w miarę jakoś wyglądał o tej porze roku przed drzwiami wejściowymi. Poradźcie mi.

Śliczny! Słodkie niewiniątko powiadacie, muszę go mieć! Będę szukać w sieci, ale jakby ktoś chciał zrobić wyjątek i byłby skłonny go wysłać, nie w kosmos tylko do mnie i mieć agenta w moim ogrodzie to proszę o kontakt.

Ninia napisał:
Nie będzie wyglądał. Co prawda dość długo utrzymuje liście ale to bylina, przy mrozie traci liście i zostaje kłębowisko łysych pędów.

Katarzyna2021 napisał:
Ale jesteś pewna, że chcesz mieć tego chwasta;)?
Żeby nie było, że nie ostrzegałam!
Wyślę Ci wiadomość.