Kasiu, nie twierdzę, ze kompletnie mi się nie podoba, ale przyzwyczajona do zieleni, czy innych stonowanych barw host i paproci, czuję lekki niepokój spowodowany tymi chmurami kolorów. Starałam się sadzić po 2 do 4 sztuk każdej odmiany, więc te plamy kolorystyczne są bardzo dobrze widoczne. Powoli się przyzwyczajam.

Gosiu, pytałaś o jeden z astrów, to 'Andenken an Paul Gerber'. Za nim, aster nowoangielski Rudelsburg'



Jeden z moich najnowszych nabytków- Aster dumosus 'Sapphire'





Inna nowość w moim ogrodzie- aster nowoangielski 'Grape Crush' jeszcze w pąkach



Piekność o delikatnym kolorze kwiatów i powyginanych płatkach. Cudny, ale straszliwie mi się namnożył przez te kilka lat! Chyba będę wysadzać wzdłuż drogi
Kupiłam go jakieś 8 lat temu w UK, ale labelkę wcięło.






fot. 28/30.09.2023r.
.

Ja tam astry bardzo lubię. Może kiedyś Poll uśmiechnę się do Ciebie po tego o którego pytałam. I takie ciemne. Gdybym tylko mogła stworzyła bym jeszcze jedna rabatę w której jesienią dominowały by właśnie astry.
W ogrodzie robią teraz mega robotę. Trochę się smucę,że jesienią kiedy już się tak nie przesiaduje na tarasie mój ogród jest chyba najbardziej atrakcyjny i nikt go nie ogląda prócz nas domowników.

Gosiu, nie ma problemu, byleby nie paczką. Zapraszam nawet po spore kępy, ale odbiór osobisty, bo nie mam sił pakować paczek.

Aster novi-angliae 'Marina Volkonsky' ma w rzeczywistości nieco ciemniejszy i zimniejszy kolor. Nadaje się do ostatniego rzędu, bo osiąga dobrze ponad 100 cm.




fot. 02.10.2023r.
.

3.10.2023r.
. Island Tonga.
.

Polu, jako miłośnik wszelakich odcieni zieleni, jesteś narażona na atak wzrokowy ze strony tak bujnie kwitnących kwiatów. Zwłaszcza, że astry mają to do siebie, że mają tych kwiatów mnóstwo,gęsto, bardzo maleńkich i tworzą takie... chmury koloru. Tego raczej nie da się przełamać sadząc kępy astrów w bliskiej siebie odległości. Zawsze wtedy będzie kolorowy łan.
Ale masz tyle przestrzeni zagospodarowanej, że zawsze możesz znaleźć się w zielono-zielonym otoczeniu

Mi się baaaaardzo podoba Choć dużą część astrów z ogrodu wyprosiłam Jakoś wolę podziwiać u innych

Ewciu, już nieco przywykłam do tego kolorowego chaosu , a nawet z przyjemnością go fotografuję. Początki były najgorsze.

Choć zdjęcia kolorowych astrowych rabat wyglądają spektakularnie, to wchodząc w szczegóły, nie jest tak prosto i ładnie. Uprawiam astry od kilku lat, ale nie pamiętam, by wyglądały one tak brzydko, jak w tym roku. Kwiaty są bardzo małe, szybko zasychają, brązowieją, a łodygi są brunatne, podeschnięte. I to wszystko, mimo podlewania. To, oczywiście, wynik bardzo wysokich temperatur i braku deszczy.


fot. 04.10.2023r.
.

Poll napisał:
I właśnie to mnie Polu zniechęciło do astrów. Bo zdjęcie można wykadrować, ale oczami widzi się wszystko.

Wiele osób zniechęciło się do astrów właśnie z tego powodu.... Jednocześnie, gdy potrzebujemy roślin niezbyt drogich, szybko zapełniających rabaty , są roślinami niezastąpionymi. Moje słoneczne rabaty powstały tylko dlatego, że cień dopiero rośnie , a ja nie chciałam zostawiać niezagospodarowanej powierzchni wokół domu. W miarę, jak miejsca te będa się zacieniać, rabaty będą likwidowane. Jeśli wystarczy mi czasu, jeszcze w tym roku jedna z rabat już pójdzie pod szpadel.
Jeśli jednak ktoś lubi kwiaty, zwłaszcza tak cenne, bo kwitnące do późna (nieraz nawet w listopadzie), to jest jedno wyjście- bardzo uważnie dobierać odmiany pod względem wysokości, tak, by niższe odmiany dokładnie zakrywały 'nogi' wyższych i tak dalej... dwu, trzykrotnie.












fot. 04.10.2023r.
.

Ja mam dwa bardzo późne, jeden bardzo ładny, bardzo niski, niestety szkoda, że kwitnie dopiero w październiku bo czasami wczesny mróż mu zaszkodzi



dla porównania z innymi bylinami obok



drugi NN dostałam od jakiejś forumki i jest to potwór Co roku wiosną go ograniczam, wyrywam 2/3 a potem mam go dwa razy tyle


12.10.2023

Schneekissen. 15.10.2023r.
.
.

Z białym wysokim astrem mam tak samo jak Marysia. Co roku wykopuję, ograniczam i co roku ponoszę w tym względzie porażkę. Zarasta mi maliny.

Bardzo je lubię i z roku na rok mam coraz więcej

Moje nn. bardzo wysokie, dobrze że rosną pod płotem, mają się o co oprzeć.

07-10-2023

Takich kępek marcinków się dochowałam. Pierwsze bardziej lila, drugie bardziej niebieskie, nie za wysokie, nie pokładają się. Te wysokie są dużo późniejsze.

Island Barbados. 23-24.10.2023r.
.
.
.
.

Mam w kilku miejscach w ogrodzie astry nn. Nie są zbyt wysokie, nie pokładają się, nie rozrastają się zbyt szybko, kwitną długo ... cóż chcieć więcej

fot. 20-25.10.2023