Już powoli wychodzą dalie posadzone w kwietniu do donic w ogrodzie. W zasadzie czas, by otworzyć nowy wątek foto.

Moje cztery dalie wyeksmitowałam na pole 26 kwietnia i wtedy były w takim momencie rozwoju



Na dzień dzisiejszy nie mam zdjęć (nadrobię), ale Vassio Meggos zaczęły konsumować ślimaki

Też się pochwalę, a co
Tym bardziej, że tak naprawdę dalie będą debiutowały w moim ogrodzie (kilka ubiegłorocznych z siewu właściwie się nie liczy)
Największa z wysadzonych do gruntu pod koniec kwietnia.
Nn

Wysiałam też kilka dalii kolnierzykowych. Dzień spędzają na balkonie, na noc wracają do domu. Później planuję wysadzić je do ogrodu.

Pierwsza kwitnąca
Dalia kołnierzykowa wysiana pod koniec lutego

Zakwitła kolejna

Kasiu! Ty usunełaś ostatni post? Bo ja go przywróciłam, nie wiem, jakie były Twoje intencje

Jak Wasze dalie po starciach ze ślimakami? Bo u mnie w pąkach trzy sztuki: Miss Brandy, Wined Eye Jill i jakaś od Kluski czerwona (na etykiecie ma dodatkowe słowo "wypad", bo Magda czerwonych nie lubi )
Zdjęcie mam jedno. Potem pokażę, jak się rozwiną.

Miłka, i bardzo dobrze zrobiłaś, że go przywróciłaś
Jeżeli go usunęłam, to przez pomyłkę.
Tak naprawdę to moj pierwszy rok z daliami i zamierzam się nimi chwalić aż do znudzenia
Ta z wcześniejszego postu to kołnierzykowa wysiana w lutym. Te z karp wysadzonych pod koniec kwietnia powoli sobie przyrastają.
Najbardziej zaawansowana (ale i karpa była najdorodniejsze) dobrze się zapowiada

Z niecierpliwością czekam na resztę.

Zakwitła pierwsza dalia. Niestety nazwy nie znam.

Śliczna i liście ma ciemne! Też nie wiem, co to, coś mi to przypomina, ale musiałabym wiedzieć, skąd ją masz? Obserwuj i pokazuj różne fazy kwitnienia.
Ja mam pierwszy rozwijający się pąk.

Miłko, kupuję takie na targu i mam różne. Na tą polowałam, bo widziałam taką w Rykach, w ogrodzie pokazowym.
A to tegoroczne zakupy. W kompozycji są dwie różne.

Zaczyna się dziać

Nn.
Z niecierpliwością czekam na pozostałe

Mam taką refleksje, że w tym sezonie dalie jakos lepiej startują. Wiosna może nie była dla nich rewelacyjna, ale na pewno cieplejsza i bardziej mokra od poprzedniej.
Moja kolejna Wine Eyed Jill (ale nie wiem, czy sie będzie zgadzać, bo ze sklepu). Posadziłam ją w sumie jako pierwszą, bo kupiłam i poszła do donicy. Nie musiałam jej dzielić, sortować, itd



Miss Brandy

Moje tegoroczne nabytki podpędzone w donicy..
Pierwsze kwiaty
14.06.2022 Creame de Casis

23.06


i 14.06 Honka Rose

23.06 Franz Kafka




I to chyba pomyłka... opisana jako Marble Ball ..ale takie jakieś delikatne te smugi i nie wygląda na pomponika...

Żyjesz Ania! My tu cykamy pączkami, tupiemy nóżkami, a tu taka obfitość kwitnienia!
Ta Twoja ostatnia to może być Bonesta.

Ja też dziś znalazłam jedną. Na roboczo nazywam ją "wypad", bo z taką etykietką dostałam od Kluski Ale to chyba Nescio.

Żyje Miłeczko, taki zakręcony czas teraz, coś ładuje do wątków tematycznych, ale do mnie jakoś mi nie po drodze... doba powinna mieć 30 godzin... a może lepiej nie bo bym wykorkowała
Te podpędzone dalie zaczynają ładnie wyglądać... Copperboy zaczyna sie rozwijać...ale fotki jeszcze brak.. czekałam na nią bardzo, ciekawe czy będzie zgodna..
Zeszłoroczne karpy dopiero wyłażą z ziemi bo póżno je posadziłam, ale pogoda im służy bo rosną jak gupie..

No i wystartowała Copperboy
29.06.2022




30.06

I Jowey Nicky jeszce w pąku
29.06.2022

I taka ciekawostka.. Maluszki Jowey Nicky ... przy sadzeniu podpędzonej dalii do gruntu wyłamały mi się trzy pędy ... wtyknęłam je przy mamusi... jeden zdechł, ale dwa przejawiają chęć do życia


Wizard of Oz - tez kupiona w tym roku zaczyna się rozwijać

Kilka dni temu pączuś, a dzisiaj taka ślicznotka

U mnie w awangardzie
Creme de Cognac



I Creme de Cassis ( wreszcie nie pomyłka! )

Zingaro (miała być Wine Eyed Jill ) i Miss Brandy