Tomasz pierwszy podziękował.. nooo, nie dziwię sie...
A ja tak przyziemnie- ostatnio zakupiony obrusik

Katarzyna2021 napisał:




Kasia , praca córki a dekolt ?

Ta paprotka to jedna z dwóch paproci jakie wykonała moja młodsza córka , to jej praca, jest artystką tatuatorką.

Olusia, Ty chyba chciałeś na plecach Dicksonia antarctica ...dobrze pamiętam ?

No ...... plecy szerokie , powinna się zmieścić !

Patrzę na Internecie, piękny motyw, co za jurajska paprotka. Olusiu to jest strasznie bolesne, a mała nie ma litości. Plecy, chodzi mi o wielkość, to kilka sesji, chyba, że mniejsza. Nie było w domu tradycji, nie wiedziałam z czym to się je. Matka zawsze będzie z dzieckiem, choćby nie wiem co, więc się zgodziłam na 1cm serduszko na przedramieniu i zemdlałam po kilku minutach. A przecież troje dzieci urodziłam, to jest gorsze, wykracza poza zwykle odczuwanie bólu. Nie dla mnie. Nie wiem, czy mogę tu link zamieścić. Julka wznawia pracę w studiu tatuażu Zajawa Wrocław, na ul. Matejki 3, ale się ustawili, po skończeniu obostrzeń Covidowych w przyszłym tygodniu. Siedzi we Wrocławiu już ponad rok i nie chce wracać na Wybrzeże, mówi, że kocha to miasto i ludzie są lepsi. Jak mogę zamieścić link to Ci dam namiar na jej Instagram. Tam jest kolekcja jej najlepszych prac. Zamiast się tatuować jestem entuzjastką jej albumu I podziwiam wytatuowanych, są bardzo, bardzo dzielni, przeszli przez wielkie cierpienie.

Katarzyna2021 napisał:
Powiadam Ci Kasiu, nie takie znów wielkie

Jeden z moich gadżetów paprociowych- blaszane pojemniki na drobiazgi ogrodnicze. U mnie wiszą na bocznej ściance kredensu i trzymam w nich nasiona (mniejszy) i labelki z flamastrami (większy)


fot.30.12.2021r.
.

Polu, ąwietny pomysł z tymi pojemnikami . Też mam w kuchni taki brzeg szafek .

Ja muszę w naszym mikrodomku wykorzystać wszystkie wolne powierzchnie.
Okno mojej sypialni... Widać wzór?


fot.05.01.2022r.
.

Widać... taki delikatny

Plecaki m.in. z haftowanymi paprociami.

Cudowny prezent, który wyszedł spod rąk naszej utalentowanej Ani.... Wieszak, który idealnie wkomponował się w nasz mały domek.
Aniu


fot.10.10.2022r.
.

Takie podkładki w Brico znalazłam 4,99.

Jutro wpadnę do naszego brico. Może też będą.

Pióropusznika strusiego eksmitowałem z ogrodu już wiele lat temu,..ale czasem bywa ozdobny .

Takà deskę nabyłam ostatnio w sklepie Jucca

Taki znalazłam motyw zdobniczy na przedmiocie codziennego użytku!

Etykieta cudo! A jak zawartość?

Poll napisał: Polu, zawartość zacna, ale to według moich receptorów. Nie wiem, co Miłka na to.

Nie dotarłam do tej flaszki. Byłam w gościach, to nie moje. Ale sobie kupię i wypiję. O rezultatach dam znać!