Hejka! 

Opryski zazwyczaj kojarzą się nam ze zwalczaniem szkodników ale istnieją też opryski wspomagające rośliny i dostarczające składników których im brakuje. Pokrzywa odpowiednio  użyta pomoże nam w walce z chlorozą. Chloroza to najczęściej nic innego tylko objaw  niedoboru azotu lub żelaza, znaczy taka roślinna anemia. Problem zazwyczaj występuje  na glebach silnie zasadowych. Rośliny, nie tylko te  które lubią ziemię kwaśną ale też takie które rosną na przeciętnej glebie (róże na przykład) nie mogą pobierać z podłoża żelaza (i nie tylko  żelaza, czasem jest problem z potasem) i to nawet wtedy kiedy są  mocno nawożone. Chlorofil się rozpada, liście żółkną, roślina słabnie. Co zrobić oprócz zakwaszenia gleby, jak szybko pomóc liściom? Gnojówką z pokrzywy! Pokrzywa żelazista aż miło.
Gnojówka z pokrzywy pod róże:
Zalewamy 1kg świeżych lub 20 dag suszonych pokrzyw  10 litrami wody. Dość szybko (po paru dniach) cedzimy. Rozcieńczamy w stosunku 1:20, opryskujemy roślinę a gnojówką rozcieńczoną w stosunku 1:10 podlewamy ją.
Dlaczego gnojówka jest pod róże a nie różaneczniki? Azot - pokrzywa oprócz żelaza, potasu, ma sporo azotu a ja jakoś nie mam tak odwagi z azotem i potasem do różaneczników. 

  Naczytawszy się, być może głupio. 

  Wyczytawszy że nadmiar i potasu i azotu różanecznikom nie wychodzi na dobre i teraz nie wiem  jaką proporcje zastosować  żeby nie zaszkodzić. Taką jak u róż? Może ktoś próbował  numeru z pokrzywową gnojówką na rodkach?  Jeśli tak  to proszę o podanie proporcji.
Jak napisałam chloroza to najczęściej skutek braku  azotu czy żelaza, ale nie tylko. Magnez, miedź , molibden, potas, mangan i bor - brak tych pierwiastków też może spowodować chlorozę. Chloroza chlorozie nierówna - różne części roślin reagują na brak  określonych pierwiastków, ciężko to trochę ogarnąć. Na szczęście sporo z pierwiastków  możemy pozyskać na drodze rozkładu roślin "na czynniki pierwsze" i tworzyć kompozycje gnojóweczkowe w celu wzmocnienia roślin.
Pozdrówka
Tabs 
