Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Domek pod Dębami w różanym ogrodzie

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 19:29 #151413

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 12454
  • Otrzymane podziękowania: 24591
Ja sie zastanawiam co będzie u mnie bo ma jakieś 4 lata i w zeszłym roku pokazał kilka kwiatuszków ale owoców nie było,dokupiłam zapylacz ciekawa jestem co z tego wyjdzie ale nawet gdyby nie owocował to zostanie bo bardzo ładnie wygląda przy drewutni cały rok a szczególnie jesienią jak jest cały taki slicznie żółciutki :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 19:33 #151414

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10695
  • Otrzymane podziękowania: 25608
Danusiu jak u Ciebie ładnie rośnie i jest ozdobny to czemu miałby zniknąć, niech rośnie i niech owocuje zwyc
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.


--=reklama=--

 

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 19:36 #151419

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3166
  • Otrzymane podziękowania: 6813
To taki gagatek z tego cytryńca :blink:

Czy przynajmniej kiwi owocuje?
Ostatnio zmieniany: 2019/02/28 19:38 przez Siberia.
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 19:38 #151420

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 12454
  • Otrzymane podziękowania: 24591
Mam nadzieję ze w tym roku chociaż te kuleczki zobaczę już się przyzwyczaiłam że u mnie wszystkie rośliny ze dwa trzy sezony przyzwyczajają się do moich warunków :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 19:39 #151421

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4251
  • Otrzymane podziękowania: 14122
Majeczko, a kiwi masz? Zbierasz owoce? Bo u mnie owoców kiwi też nie za dużo wink-3 Jak były te przymrozki majowe w zeszłym sezonie to przemarzły całe pędy. On dosyć wcześnie startuje wiosną, niestety. Cytryniec krzew mi nie przemarza, ale kwiaty już często. Owoców w tym roku zebrałam małą miseczkę ;-)
Kiedyś przeczytałam, że można parzyć liście razem z liśćmi mięty i jak są upały robię taki napój z cytryńca.
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2019/02/28 19:41 przez nowababka.
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 19:49 #151424

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10695
  • Otrzymane podziękowania: 25608
Siberko kiwi zaczęło wychodzić mi nosem 2smiech bo ileż tego można zjeść 2smiech dżemy mi nie smakowały a wina nie pędziłam więc sporo kiwi szło dla świnek :P
Danusiu widzisz u Marysi są jakieś owocki to i Ty się doczekasz zwyc
Marysiu właśnie napisałam Siberce, kiwi bardzo często przemarzało, ale nic sobie z tego nie robiło, tyle tylko że kwitło troszkę później, ale owoce zawsze dojrzewały.
Kiwi miałam: żeńską Genevę 2 sztuki i jakiegoś chłopca oraz samopylną Issai, smakowo Geneva jest pyszna :mniam miałam bo powoli likwidujemy to co zarasta stary dom choć korzenie ciągle tkwią w ziemi, ale nie wiem czy pokusiłabym się drugi raz je sadzić gwizdac
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Ostatnio zmieniany: 2019/02/28 19:50 przez edulkot.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 20:06 #151434

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 12454
  • Otrzymane podziękowania: 24591
Marysiu a inne liście nie mogą być jako dodatek bo mięty nie lubię rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 20:07 #151437

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4491
  • Otrzymane podziękowania: 8573
Dla mnie kiwi tak samo nieużyteczne jak cytryniec ;). Kiwi wywaliłam w zeszłym roku po 8 latach od posadzenia, odmiana Dr. Szymanowski ponoć obupłciowa, nigdy żadnego owocka, a płot zarosło cholerstwo i jeszcze się okręcało na azaliach :mlotek . Cytryniec taki sam staż i podobne osiągnięcia.
Kiedyś dostałam od znajomej skrzynkę kiwi, przerobiłam na nalewke i dżem. Nalewka stoi do dziś (8 lat) i chętnych nie ma, bo niedobra :diabelek , a dżem zawiozłam rodzicom i tato mnie spytał, po co musztardę mu przywoziłam 2smiech . Też słoiczki stoją do dziś, jakoś nieapetycznie to wygląda i smakuje tak sobie ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, chester633, nowababka, zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 20:17 #151440

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3166
  • Otrzymane podziękowania: 6813
Nie sądzicie, ze trzeba to opisać w jakimś merytorycznym wątku? polewkamax

A może już pisałyście, tylko ja taka nieoczytana? :oops:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/02/28 22:40 #151484

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1912
  • Otrzymane podziękowania: 2888
Ja mam cytryńca od Markity. Pamiętam, że dostałam wtedy kilka sadzonek i posadziłam je w dwóch kępkach, jedna naprzeciw drugiej w odległości około pół metra od siebie, przy pergoli pod winorośl. To było jakieś 7 lat temu. Właściwie nigdy go jakoś specjalnie nie okrywałam, choć działkę mam na wschodzie Polski. Ot przysypałam liśćmi i tyle. Na dodatek robiłam to tylko przez dwie pierwsze zimy. Potem zostawiłam go na pastwę zimy. Sam się okrywa liśćmi, które opadają jesienią + to co nawieje z innych np dębu rosnącego po sąsiedzku. Właściwie to w ogóle o niego nie dbam. O nawożeniu nigdy nawet nie pomyślałam. Ot rośnie sobie. Nawet kret ma pod nim swoją miejscówkę i wcale mu to nie przeszkadza. Rośnie jak głupi jakiś. Ciągle usuwam odrosty, bo rozrósłby się nieziemsko. Kiedy zobaczyłam pierwsze kwiatki nie pamiętam, skleroza mi na to nie pozwala ;) W ubiegłym sezonie szukaliśmy piłki tenisowej właśnie w gęstwinie cytryńca i wtedy zauważyłam pierwsze owoce. Kilka. Czerwone były i nawet smaczne choć zapewne jeszcze ciut niedojrzałe. Nie mam zielonego pojęcia jak to się stało, że u Marty nigdy nie było owoców a u mnie się pojawiły.
Jakby co to można tą moją wypowiedź przekopiować do wątku o cytryńcu, choć i tak już tam coś pisałam.

Maju, od kilku lat jesiony atakowane są przez jakiegoś parszywego grzyba workowatego. Naukowcy kombinują jakby tego gagatka zwalczyć, bo piękne ogromne drzewa zamierają. Moje też z roku na rok wyglądają coraz gorzej :( A tutaj widuję olbrzymie jesiony, cudownie powykręcane :kocham Nie dziwię się jednak, bo to wyspa jest i wszelką zarazę wywiewa :lol: Szrotówka tu tez nie uświadczysz.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Ostatnio zmieniany: 2019/02/28 22:41 przez Ness.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/01 10:44 #151527

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 16624
  • Otrzymane podziękowania: 52856
Już pisałam gdzieś, że chciałam mieć cytryńca ((U Siberki chyba). Trochę przeraża mnie jego natura, ale ja mam skłonność do zaniedbywania roślin. Może mu się to spodoba? think:
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/01 16:52 #151582

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10695
  • Otrzymane podziękowania: 25608
Siberia napisał:
Nie sądzicie, ze trzeba to opisać w jakimś merytorycznym wątku? polewkamax

A może już pisałyście, tylko ja taka nieoczytana? :oops:
Siberko jak się wczoraj uparłam to w końcu znalazłam te wątki, niby pnącza owocowe, a znajdują się w dziale Rośliny ozdobne - wątki Pnącza :unsure: a byłam pewna że to są rośliny użytkowe B)

Miłko ja w końcu też zapomniałam o tych moich cytryńcach, ale niezbyt im chciało się żyć, może warunki im nie odpowiadają think:
Danusiu skoro cytryniec to listki powinny mieć smak cytryny więc do wszystkiego powinny pasować wink-3
Marto czyli nie tylko ja mam taki spaczony smak 2smiech no nie smakują mi żadne przetwory z kiwi, ale na świeżo podjadałam całą jesień bo Geneva dojrzewała wcześniej niż Issai.
Jaguś no widzisz, u Marty nie chciał rosnąć a u Ciebie szaleje, jak trudno nadążyć za naszymi roślinkami 2smiech
O tych szkodnikach jesionowych nie słyszałam :ohmy: nam przyplątał się opiętek dębowy, a i szrotówek nie daje żyć kasztanowcom, bo też mam swojego uchowanego z kasztana wink-3
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/01 20:40 #151666

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10695
  • Otrzymane podziękowania: 25608
Skoro wiosna ciągle bywa gdzieś tam to dalej moje różane druty kolczaste wink-3

Souvenir d'Alphonse Lavallee - dopiero kolejna próba okazała się trafiona


Souvenir d'Emile Zola - biedaczka kolejny rok przeżyła na tymczasie na basenowej, może już w tym roku w końcu trafi pod domek


Souvenir de Claudius Pernet - niby powinna być różą rabatową bo to zwykła pernetiana ale chyba ona ma w genach bycia pnącą, oczywiście do przeprowadzki bo wszystko zagłusza i nie ma o co się oprzeć


Souvenir de J. Mermet - jest tak długa że nie da się jej zmieścić na jednej fotce, wspina się na bzy


wygląda na ulicę


miesza się z trzmieliną


Souvenir de L'Exposition de Bordeaux wije się razem z Rudolf Joseph Geschwindem



Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, VERA, Ness, nowababka, zanetatacz, wojtek

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/01 20:44 #151668

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 12454
  • Otrzymane podziękowania: 24591
Majeczko śliczna ta J. Mermet :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/01 21:57 #151684

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10695
  • Otrzymane podziękowania: 25608
Danusiu ona mnie też każdego roku zauroczy :kocham

C.d.

Souvenir de la Malmaison Cl. - czeka na tymczasie na miejscówkę pod domkiem


Souvemir de Lucie - kolejna wegetuje na tymczasie, na dodatek każdej zimy przemarza, osłonięta domkiem powinna mieć się lepiej


Souvenir de Robert Schuman - zadziwia swoim wigorem, kwitnie do zimy i nawet do niedawna miała całkiem świeże pączki, czekam aż się lepiej zagęści


Souvenir de Victor Landeau - bardzo szeroka, bardzo wysoka, bardzo piękna i cudnie pachnąca :kocham


Souvenir du Dr. Jamain - różnie z nią bywa, czasami słabiej kwitnie, zawsze choruje ale za ten zapach jestem w stanie wszystko jej wybaczyć :kocham
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, edyta, piku, takasobie, Krzysia, VERA, inag1, chester633, Ness, nowababka ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/02 17:39 #151760

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2466
  • Otrzymane podziękowania: 2422
Maju, Twoje róże zawsze mnie fascynowały ale po raz pierwszy widzę je na tle nowego domu. Czy przenosiłaś je ze starego ogrodu czy to nowe nasadzenia?
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/02 19:06 #151773

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10695
  • Otrzymane podziękowania: 25608
Romciu to co pokazuję to są stare nasadzenia, z lat 2012-2014.



Dopiero w tym roku będę obsadzać tereny wokół domku,
tu będą róże



a tu nie wiem do końca co będzie rosło



Na obu rabatach będzie spadający śnieg czyli sporo wody, nie może nic co źle zareaguje na nadmiar wody w zimie think:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Krzysia, VERA, chester633, zanetatacz, Franusiowa

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/02 19:14 #151776

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8709
  • Otrzymane podziękowania: 26656
Aż tyle tego śniegu nie ma ostatnimi laty a miejsce wygląda na cieniste to może paprociowisko :woohoo:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/02 19:27 #151780

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10695
  • Otrzymane podziękowania: 25608
Wiesiu niedługo mają być zamontowane przecinaki śnieżne na dach więc już tak gwałtownie te śnieg nie będzie zjeżdżał ale tej zimy spadający śnieg połamał dwie róże, na które spadało najwięcej śniegu :(
Szpaler rugos od wschodu zacienia



ale od południa byłoby mocno oświetlone



Myślałam żeby od północy obok iglaków posadzić jakiegoś rodka, tam najmniej zjeżdża śniegu i od południe coś wysokiego co zrobi cień. Tam jest mocny spadek gruntu i muszę zrobić jakieś progi z kamieni żeby woda nie wymulała ziemi.
Te paprocie to nawet dobry pomysł, ale chyba musiałyby być nie zimozielone think:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Śnieżka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, VERA, sierika, zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2019/03/02 19:45 #151783

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8709
  • Otrzymane podziękowania: 26656
Paprocie przy rodku będą się prezentowały ładnie ale chyba faktycznie nie zimozielone, bo połamane nie będą zdobić :unsure: a na słonecznym miejscu może azalia think:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.216 s.