Danusiu, Wiesiu, Miłko fiołkowe maleństwa

i nawet z wzajemnością

sieją się wszędzie różniste, powoli rozkwitają inne ale brak aktualnych fotek
Polluś mało ważne jak się zwie i tak jest śliczny, od piątku ładnie podniósł opuszczone łepki kwiatuszków i dzielnie kwitnie dalej

Jakoś się trzymam, przede mną miesiąc próbnej terapii, a w tygodniu wyjazdu do Wojsławic znowu mam maraton po doktorach
Nelu postawa bojowa potrzebna, ale arogancja już nie koniecznie

Dobrze że nie znasz tych co wymieniłam, ja też ich nie znałam, do czasu

człek im mniej wie tym czuje się zdrowszy

RZS to kiedyś nazywali gościec postępujący, skłonność do tego siedzi w genach a z genów nie da się tego wydrapać
Jakieś zaległe bo niedługo będą nowsze, jak się zbiorę w sobie
ułudka biała zabrała się do kwitnienia
Gęsiówka macedońska 'Old Gold' wyłazi już na chodniczek
Gęsiówka kaukaska zarasta wszystko gdzie się pojawi
Zapomniałabym o wielkim hicie chyba całego roku, zjawili się dachowcy i zamontowali przecinaki do śniegu

raptem szychta roboty a ile radości

teraz mogę te nowe hosty od Pollusi posadzić na docelowe miejscówki i coś tam jeszcze wykombinować

tylko muszę nabrać sił