Romciu, obiecuje coś wymyślić, ale teraz ledwie na oczy widzę...

mam w pracy huk roboty i wszystko na
komputrze 
Po powrocie z wycieczki klasowej będę wypoczęta i zrelaksowana to zacznę się bardziej udzielać

Wytrzymasz?
Anitko, nieobce mi są rozterki typu "chwast to czy bezcenne kwiecie"

Pozwoliłam kiedyś urosnąć pojedynczym roślinkom i wysiały mi się tak, że nie usunę ich do końca mego żywota

Szczegółów nie podam, bo mózg mam chwilowo obolały i wysuszony jak dalia w piwnicznej izbie w kwietniu
Czym by go tu przywrócić do normalnej funkcjonalności???
Gosiu, wariatka z ADHD to jakby i o mnie

A ogród tylko na zdjęciach wygląda na taki kolorowy. Na żywo przeważnie chodzę po nim myślę, że jest zbyt zielony

Na szczęście zaczynają kwitnienie dalie
Badusiu, witaj

Do czego to doszło, że ja, maniakalny czytacz forum nie mam czasu na czytanie

Ani o hostach, ani o daliach...

Czekam na wakacje czyli mój urlop

i w końcu Was zlustruję