To jesteś odważna z tymi nasionami, ja niby bym potrzebowała ze 2, 3 torebki ale przecież za przesyłkę nie będę płaciła krocie.
Jak już coś wyrośnie to i pewnie gdzieś wciśniesz.

Dobry wieczór.
Nasionek, widzę nakupiłaś, oj będzie się działo.
Ale Ty kochasz kolor, to się wcale nie dziwię. Ja niewiele będę siała w tym roku. Ale zakupy ogrodowe powoli uskuteczniam

Dziewczyny- co racja to racja- będę się martwić jak wyrosną roślinki bo od nasionek to jeszcze daleka droga ,pomidorów posieję nie więcej niż 20 szt.bo nie mam gdzie sadzić, ale kupiłam ciekawego ogórka Dar ma być krzaczasty i odporny-zobaczymy....
Majeczko- pomidory sieję zawsze sama a zapasy nasion się skończyły ,więc trzeba było uzupełnić a wiesz jak trudno się zdecydować na konkretną odmianę...
Brydziasiu- no to właśnie liczę tylko to już trwa kilka lat ,jeszcze trochę miejsca jest za płotem
Dorotko -szczęśliwy to dzień ,gdy tak rzadki gość zawitał ,tak mój młodszy ogród to szaleństwo kolorów ,dobrze ,że równoważy je cienista część ,gdzie można wzrok uspokoić

No Żanetka u Ciebie to zawsze człowiek oczy nacieszy

Jestem ciekawa tych liliowcowych siewek. Na pewno będą piękne!
Ja kupiłam tylko 2 opakowania nasion pomidorów i się zastanawiam, czy w ogóle siać. Ostatnio coś nie udają mi się pomidory... Zaraza ziemniaczana niszczy wszystko ...
Syn chce, żebym posiała dynię No i chyba to zrobię

Nasionka pomidorowe dzisiaj trafiły do koszyka razem z dynią, ogórkami i ostrą papryczką Nic to.... będziemy walczyć.
Byle do wiosny...

Rano było -9 stopni ,potem piękne ,które stopiło resztki śniegu w najbardziej nasłonecznionych miejscach ,dzisiejsza noc w prognozach to -11,obecnie -8 więc wszystko możliwe a przed nami jeszcze zimniejsze noce
Danusiu -ciesze się ,że zajrzałaś
Swietko- w uprawie pomidorów dużą rolę odgrywa pogoda ,też poniosłam porażkę w ubiegłym roku ,ale nie poddaję się bo nic nie zastąpi smaku własnego pomidora...
Aniu -ja już papryczki posiałam, pomidory jeszcze trochę muszą poczekać ,byle do wiosny i oby przyszła szybko,choć nie powiem ,że takiej białej zimy nie lubię -bo lubię

Niezawodnie od kilku lat kwitnie kliwia ,traktowana po macoszemu ,zawsze o niej zapomnę bo stoi w piwnicy -dopóki nie zakwitnie

Pięknie kwitnie, ale zdjęcia jeszcze lepsze Kapitalnie uchwyciłaś światło!
A ja dopiero dzisiaj wyciagnęłam nasiona liliowców i wsadziłam do lodówki, aby zaliczyły zimę

Marysiu-dziękuję ,moje liliowce były w lodówce od czasu zakupów czyli od listopada ,teraz już w doniczusiach siedzą,14 wsadzonych ,dwa kiełkują a dwa jeszcze się zastanawiają czy skiełkować


Kolejny dzień -piękny spacer zaliczyłam ,bo prawdziwa zima za oknem o6rano było -9czyli trochę mniej niż prognozowali ,teraz jest -5,5 i tak by mogło być tylko niech jeszcze śniegu dopada....

Żaneciu ale poszalałaś z nasionami . Ja to chyba będę musiała ogród powiększyć, oprócz kilku gatunków moichpomidorów dostałam od forumki jeszcze 25 różnych. Więc, nawet gdybym siała po 2 sztuki będzie gdzieś z 70 . Trzymam kciuki za liliowce.

Kasiu -jak pisałam miejsce mam na góra 10-15sztuk pomidorów ,posieję 20szt. i będę się martwić ,gdzie wsadzić choć jak tak dalej pójdzie to miejsce może się zrobić bo część bylin może nie przeżyć mrozów z tak lichą kołderką obecnie -12 a prognozują -14 do --16 przez dłuższy czas a do tego rozgrzewa rośliny w dzień i topi śnieg:mur

Kliwia piękna i cudne zdjęcia jej zrobiłaś!
ja uwielbiam kupować nasiona. Inna sprawa, że bywa i tak, że czego tam zapomnę wysiać, ale od kilku sezonów się staram
Ogórek mnie zaciekawił. Rozejrzę się za nim! Koniecznie!

Żanetko ja to sie zaczynam o sibie martwić nawet w internecie jeszcze nie grzebałam za roślinkami

Miłko -dziękuję zdjęcia to przypadek ,ogórek mnie też zaciekawił -zobaczymy czy wart uprawy.....
Danusiu -powiem Ci ,że i mnie martwisz i smutno bez Ciebie.......weź już się obudź -wszak wiosna coraz bliżej
Pogoda dzisiaj masakra ,może nie tyle mróz co dokuczliwy wiatr brrrrrrrrrr-nawet na spacer nie poszłyśmy z córką ,o 6 rano -było -11 w dzień - 9 a teraz -12stopni,pierwszy taki zimny dzień dzisiaj był....

Taka sama pogoda u mnie.
Najgorszy ten brak śniegu.
Tez skusiłam się na nasionka.
Pamiętasz jak zawsze pisałam, że ja nic nie zamawiam zimą?
Teraz cos mi się pokręciło i popełniłam zamówienie dalii i bylin.
Jak nie ja. Co się ze mną dzieje?

Matko bosko ,Żaneciu ileś Ty nasion nakupiła . Ja postanowiłam w tym roku nie siać jednorocznych .Kupiłam sobie za to wiszące begonie w trzech kolorach i posadzę w donice .Akurat stoją w półcienistym miejscu ,to dla begonii w sam raz .Zastanawiam się jak przetrwają moje rośliny ,które pierwszy raz zimują bez okrycia i akurat mróz aż trzeszczy .Mogę mieć sporo nowych miejscówek .Na wszelki wypadek zamówilam sobie dwie kalmie i jedną trawę

Małgosiu -to dobrze ,że myślisz o wiośnie....ja też się rozglądam po sklepach bo już mi tęskno do grzebania w ziemi

Ewciu -tak jakoś mnie poniosło z tymi nasiona kupiłam kilka odmian aksamitek choć od kilku lat nie chcą u mnie rosnąć i nie wiem jaka jest tego przyczyna -bo kiedyś rosły.....myślę ,że i u mnie w tym roku miejscówek nie zabraknie ,ale w końcu jest zima jak za dawnych lat ,też zamówiłam trzy kalmie-jestem ich ciekawa,ciężko było wybrać bo sporo odmian

dzisiaj rano o8 było -12 stopni a odczuwalna -20 w ciągu dnia -10 ,od godziny 9 sypał drobniutki śnieg i trochę go przybyło teraz przestał sypać i wiatr ucichł

Gdzie zamawiałaś kalmie i jakie gatunki ? ja zamówiłam Kardinal i Tadeusz ,a najchętniej wykupiłabym wszystkie

Ewciu -zamówiłam u Rudnickich ,zamawiałam kiedyś u nich azalie i wszystko było ok,ja nie mogłam się zdecydować i zamówiłam Utopia, Kalejdoscope i Merlin-tak naprawdę to nie widziałam na żywo kwitnących kalmii -zobaczę jak będą rosły