Ależ dlaczego nie? Skoro ktoś wyraża taką chęć to niech zakłada, jestem za.
Myślę, że to przyciągnie wielu forumowiczów i pomoże temu forum rozwinąć się w szybkim tempie.

Ja jestem zainteresowana uprawą pomidorów, choć tunelu mieć nie będę. Ale skrzynki mnie zainteresowały bardzo. Nie takie jak ja mam, na gruncie, tylko te co Kasia pokazała na fotkach.

Kasiu, w skrzynkach są worki jutowe, czy coś jeszcze? Dno ma być zdrenowane, jest tam jakaś folia?

Ela&Kasia&Seba - grupa trzymająca pomidorową władzę na naszym forum, EKS-grupa

Seba, wydaje mi się, że jest dużo "skrytoczytaczy" uprawiających warzywa (m.in. ja ). Nie obawiałabym się małego zainteresowania. Więcej wątków to więcej przejrzystości w poszukiwaniu przyczyn potencjalnych problemów uprawowych.

Aaa to zwracam honor
Prowadzenie tylu wątków wymaga poświecenia mnóstwa czasu . Ja niestety nie mogę sobie pozwolić na takie coś.
Nic tylko życzyć powodzenia !

Moje pewniaki na kolejny sezon :

Faworyt,
Indigo Blue Beauty,
Red Pear,
Albenga,
Czernomor,
Kalman,
K/89 F10,
Dolka Dalnevostochnaja­ (Долька Дальневосточная­),
Aurija,
Volovie Ukho,
Polish Linguisa,
Bawole Serce Kasencji,
Pewnie coś jeszcze, ale jak na tę chwilę nie pamiętam.

Jako podczytywacz i jedyny smakosz pomidorów w rodzinie nie mam co się pchać w tak wielkie uprawy jak Wy, dla mnie wystarczą 2-3 różne krzaczki posadzone do donic lub do skrzynek.
W tematyce pomidorowej jestem zielona jak szczypiorek idealnie pasujący do pomidorków

Część nowości na przyszły sezon

Seba wspaniałe odmiany, szczególnie ta w kolorze bakłażana
mymysteryy patent ze skrzyniami świetny, nie obrazisz się jak skopiuje?

Kurcze skąd wy bierzecie takie fajne odmiany? Czy mogę prosić o jakieś namiary.

Ja pierwszy raz uprawiałam pomidory w tym roku i już wiem ze zagoszczą u mnie na stałe. Wysiałam takie najzwyklejsze koktajlowe, Koralika i Red Cherry. Ale obrodziły pięknie mimo, że pod gołym niebem i bez oprysków.

Ciekawe co z nich wyrośnie ? Mam też odmianę bardzo wczesną... W pierwszej połowie czerwca już powinna dojrzeć .
Przyszły sezon zapowiada się bardzo ciekawie .
Rosyjskie odmiany u mnie rosną najlepiej ze wszystkich , dlatego mam do nich sentyment .
Jeśli chodzi o ciekawe odmiany - wiele z nich mam od znajomych z innego forum i część z wymiany nasion.

th napisał: Wystarczy kawałek parapetu w miarę dobrze naslonecznionego. Jak nie ma tego, to znam przypadki przerobienia starej lodówki na growbox. Ale i wersja wymiany sadzonek wchodzi w grę. Tej wiosny wśród mojej paczki y pomidorozakręconej krążyły paczki z pikówkami, sadzonkami i pomidorowymi wilkami. Stąd u nas takie przekroczone ilości w stosunku do planów, bo człowiek ileś tam sobie wysiał, a potem jeszcze prezenty sadzonkowe od przyjaciół dostał.

sbuse napisał:
Moim zdaniem porządek trzeba utrzymywac od samego początku. Lepiej zrobić segregację już teraz, niż potem przebijać się przez natłok informacji. Jeśli ktoś ma folika, to będzie wiedział, że termin wysiewu nasion ma śledzić w odpowiednim do tego wątku, a nie np. w gruntowych. Itp. Itd.
Nie od razu Kraków zbudowano ... to młode forum, to i ruch mały. Ale pewnie z czasem się to zmieni.
Efkaraj napisał:
Skrzynki są wyłożone agrotakniną. Z worków jutowych wyciełąm tylko paski i obiłam nimi górę, dla efektu estetycznego. Poszukam, bo gdzies mam chyba fotki z tego jak je robiłam, to wstawię.
Efkaraj napisał:
Ja tam nie czuję się jakimś super ekspertem. Ale postaram się dzielić wiedzą, na tyle ile ją posiadam.
sbuse napisał: Tego chyba nikt od nikogo nie wymaga. To mają być merytoryczne wątki, w których wszyscy współtworzący forum wspólnie będziemy się wymieniać wiedzą.
rattus napisał: Czy się obrażę???? Bardzo się ucieszę.
Pierwsze odmiany miałam z Akcji Wymiany Nasion organizowanym na sąsiednim forum. W kolejnych sezonach, to już głównie z wymian koleżeńskich i zakupy w zagranicznych sklepach. O namiary możesz prosić, ale prościej będzie jak podasz swoje namiary .... to Ci coś wyślę

Efkaraj napisał:
No i trochę jeszcze zaśmiecę wątek o polecanych odmianach .... jakby co można to potem przenieść do wątku o uprawie donicowej

Dno nie jest zdrenowane. Szkoda miejsca. Woda i tak swobodnie wypływa przez agrotkaninę. Do ziemi dodaję zawsze trochę perlitu, który napowietrza podłoże oraz magazynuje wodę.

Skrzynki, takie jak moje, robi się bardzo prosto.

bierzemy skrzynkę po jabłkach


opalamy



wykładamy agrotkaniną


wykańczamy górę tkaniną z worków jutowych (lub czym tam sobie kto mymyśli )


malujemy jakimś środkiem zabezpieczającym drewno (najlepiej wodnorozpuszczanym, skoro mają w niej rosnąć warzywa do jedzenia)


I gotowe

W uprawie pomidorów najważniejszą sprawą jest dla mnie ich smak, dlatego polecane przeze mnie tu odmiany są wybierane właśnie głównie pod tym kątem. Na drugim miejscu zwracam uwagę na wygląd (w końcu je się też oczami ), problemy w uprawie , a na samym końcu istotne jest dla mnie to, czy dana odmiana jest plenna. Tego warunku nie musi spełniać, bo i tak sadzę co roku bardzo dużo krzaków.
Zacznę od moich ulubieńców z poprzednich sezonów. W późniejszym czasie, jak zrobię porządek w zdjęciach, przedstawię tegorocznych faworytów.

Numer jeden wśród zielonych pomidorów - Malachitowa Szkatułka


Najpyszniejszy bicolor - Ananas Noir


Z ciemnych polecam Czekoladę i Rudego




Z pomarańczowych przepyszny jest Ałtajskij Oranżewyj


Moja ulubiona malinówka, to stara odmiana (o nieznanej nazwie), która otrzymała roboczą nazwę Mymysteryy NN


Co roku wysiewam też Garden Peach, który smakuje jak słodka soczysta brzoskwinia, stąd też nazwa tej odmiany


Do suszenia sadzę niezawodną Auriję, która jest niesamowicie plenna.



c.d.n.

Czyli pomidorowe fiutki

E,nooo! Kasica, Twoje skrzynie to na wystawę Zieleń to Zycie można za porządne pieniądze sprzedać. .

Rosyjskie odmiany nie dość, że smaczne, to silne.

Onegdaj się pomidorowalam, miałam sadzonki, ale jakoś słabo na parapetach rosły.
Wsadziłam do gruntu tuż po przymrozkach.
I przyszły. ..nie, nie przymrozki.
Kozy. Kozy mojego jakże kochanego męża!
Zeżarły rozsadę.

Nie wiedziałam, kogo najpierw zabić, czy męża, czy gadzinę. ..

Jakież było moje zdziwienie,gdy po tygodniu na malutkich kikutach pomidorowych wyrosły pędy.

Owocowaly tuż przed przymrozkami, ale zdążyły!

Cieszę się,że powstaje ten wątek,brakowało mi tu takiego.

To u mnie końcówka sezonu.

Skrzynki przecudnej urody.

Pewnie, że brakowało. Warzywka muszą być.
Moje krzaczki nie tak śliczne bo brunatną nagminnie złapały (m w folii oczywiście, bo jeszcze brunatnej w gruncie nie widziałam) ale pomidorków znów trochę narwałam. Dojdą w domku i będzie co jeść na jesienne obiadokolacje:

haw5 w super kondycji są Twoje krzaczki.

Heksa no NARESZCIE dotarłaś do tego wątku. To chyba za sprawą środka lokomocji tyle czasu Ci to zajęło.
Ja nie mam foliaka, więc i brunatnej, ale za to szara zaczęła się od niedwna panoszyć na grunciakach. Ale te które rosną pod daszkiem trzymają się jeszcze całkiem nieźle.

Kasiu, muszę przyznać, że masz piękne krzaki pomidorów w gruncie, biorąc pod uwagę jaka jest pora roku.
Na moich grunciakach więcej śladów chorób ale nadal się trzymają dzielnie.
Tak Szara Pleśń to jest właściwie jedyna choroba, która może panoszyć się przy tych temperaturach, dla ZZ trochę za zimno. Ale jak tylko przyjdzie ocieplenie to i ZZ może rozwinąć się bardzo szybko, bo przetrwalniki tego grzyba tylko czekają.

Środek lokomocji mam świetny, ekologiczny, tani i cichy. Byłam tu już nieraz ale tak, ze mnie nikt nie widział i nie słyszał. Ale tak działają czarownice

Dobra kondycja tych krzaczków to zdecydowanie zasługa daszku. Jednak suche liście to połowa (a może i więcej) sukcesu w uprawie pomidorów. Moje gruntowe pod gołym niebem dużo gorzej sobie poradziły i większość już w ostatnim czasie posprzątałam.
Heksa napisał: Ile musi być? chyba powyżej 15*C? Poświęcę swoje krzaki , byle tylko się ociepliło, bo już mam dosyć tej zimnicy i deszczu.

Wróce do dostępności rzadszych, ciekawych odmian...Zapewne sporo z nich pochodzi z wymian, nie są dostępne na rynku?

No właśnie. Gdzie kupujecie nasiona? Ja uprawiam odmiany z nasion kupionych w lokalnych ogrodniczych sklepach. W sumie nic nadzwyczajnego ale i tak dają dużo radości. Chętnie wzbogaciłabym uprawę o mniej znane odmiany...

Poll napisał:
Zgadza się. Głównie to wymiany prywatne z równie mocno pomidorozakręconymi, tudzież zorganizowane Akcje Wymiany Nasion, itp. . Trochę z zagranicznych sklepów, trochę wydłubanych z pomidorów zdobytych podczas podróży zagranicznych. Przy takim nałogu człowiek kombinuje jak może.

Pani Bestia napisał: Nie widzę problemu by się podzielić. Już zresztą wcześniej pisałam, że mogę dla chętnych zrobić "pakiety startowe" na dobry początek pomidorowej przygody.