Głodek mrzygłód należy do rodziny kapustowatych (Brassicaceae)
Jako roślina naturalna występuje na terenie środkowej Europy, w Polsce głównie w Tatrach. Listki ma lancetowate, soczyście zielone. Brzeg blaszki liściowej jest lekko owłosiony.
Na przełomie maja i czerwca pojawiają się jaskrawo-żółte kwiatuszki. Czasem zakwita już w kwietniu. Kwiaty, zebrane po kilka na szczycie głąbików. Mają 4 płatki korony, lekko wycięte na szczytach i dwukrotnie dłuższe od działek kielicha. Wewnątrz korony jeden słupek i kilka pręcików.

Głodek rośnie bardzo wolno i osiąga niewielkie rozmiary. Poduszeczki liści swoim wyglądem przypominają mech. Pięknie wygląda na murkach skalnych posadzony w szczelinach.
Rozeta liściowa osiąga wysokość 4 cm, w czasie kwitnienia 15 cm.
Lubi stanowisko słoneczne. Glebę przepuszczalną, o odczynie zasadowym. Do gleby zwartej (gliniastej) warto domieszać trochę piasku i posadzić głodek wśród odłamków skalnych dla podkreślenia jego urody i warunków w których rośnie w naturze.

Ahh te polskie nazwy uwielbiam je.
Widać, że ci co kochają rośliny mają dobre poczucie humoru.
I ci co kochają owady też - a razem to już wychodzi kabaret
Np.:
Na głodka mrzygłoda przyleciał motyl Parówka pozłotka, albo Pasigęba tłuszczanka albo przysiadł pająk Zyzuś tłuścioch (pająk z rodzaju Steatoda) I żeby nie było, nie zmyślam, to autentyczne nazwy.

A teraz na poważnie: u Pani Zoi Litwin spotkałam się z takim głodkiem zojalitwin.wordpress.com/2010/08/05/glodek-mrzyglod/ - wygląda inaczej niż ten Kwiatki te same, ale tam taka wyraźna rozetka liściowa, a tutaj inaczej.
Tak czy inaczej - piękny

Wszystko sie zgadza. Mój egzemplarz był dość "zmordowany" przed sadzeniem, a chciałem go sfocić, bo innego nie miałem. U Zoi jest "na luzie" i wygląda jak należy.
A co do nazw, to budziły mój podziw od dziesięcioleci, zwłaszcza gdy zacząłem poznawać polskie ich wersje, po przyswojonych wcześniej łacińskich.

Mój głodek rośnie u mnie do wielu, wielu lat, ale jaki to gatunek to nie wiem. Dziś rano wglądał bardzo malowniczo.

fot. 06.04.2021

... i jeszcze parę fotek

Trochę poszperałem i wychodzi mi na to, że rośnie u mnie Głodek kaukaski (Draba bruniifolia). Naturalnie występuje on w Armenii, Turcji i na Kaukazie.
Tworzy poduszki lub mchowate kobierce złożone z drobnych, soczyście zielonych rozetek. Żółte kwiaty pojawiają się w marcu i kwietniu, zmienne w wyglądzie,
bardzo łatwy w uprawie.

W tym roku nie kwitnie tak obficie, ale i tak cieszy oko.

fot. 27.03.2022

Głodek mrzygłód (Draba aizoides L.)
Trzy lata u mnie przyrost skromny ale kwitnie niezawodnie

Głodek hiszpański (Draba hispanica)

Występuje naturalnie w Hiszpanii i Maroko w wyższych partiach gór (od 1500 – 2200 m n.p.m.), gdzie często wyrasta w szczelinach skał wapiennych.
Zakwita jako jeden z pierwszych głodków, przez co jest bardzo wartościową rośliną na skalniakach. Zimuje bez problemów o ile ma dobry drenaż.

fot. 14.04.2022, Berggarten Hannover

Głodek kaukaski (Draba bruniifolia)

Naturalnie występuje na skalistych zboczach i piargach na wysokości 1300 - 2700 m n.p.m. na Kaukazie, w Turcji, i w północnym Iranie.
Jeden z ładniejszych głodków, obficie kwitnie i jest łatwy w uprawie. Tworzy płaskie "mechowe" kobierce.

fot. 14.04.2022, Berggarten Hannover

Mój, w przeciwieństwie do Waszych, to prawdziwy głodek , ale w tym roku trochę się rozrósł, kwitnienie słabe, jak to u mnie .