Imiona dla własnych krzyżówek jak i mutacji jak najbardziej wskazane

Już prawie miesiąc minął jak wysiałam nasionka !
W każdym pojemniczku coś się pokazało .













Coś ciekawego to tylko tu ...







Mam świadomość , że takie biało - żółte padną .

Witajcie

Coś zaatakowało sieweczki hosty Sea Monster x OP.

Czy może ktoś z Was miał z czymś takim do czynienia ???

Jak z tym walczyć ???






Czy to coś może zaatakować pozostałe ???

Olu, śliczne sieweczki
Grzegorzu chore listki jak możesz poodcinaj a resztę radzę czymś na grzyba spryskać . , może to jakaś plamistość . Mają pewnie za mokro , ja swoje podlewam , jak widać ,że ziemia jest sucha . W dzień stoją odkryte , a na noc zakrywam , a te w zielonych pudełeczkach mają jeszcze od góry małe otwory .
U mnie rok temu większość listków zmarzła , bo siewki stały na stole przy drzwiach i przy mrozie -17 otworzyłam balkon na chwilę . Poodcinałam zważone prawie wszystkie liście i bardzo szybko odrosły

Beata

Beatko, dwa dni temu (sobota) plamy były na jednej siewce, dziś są na prawie wszystkich. Siewki są odkryte non stop i są ustawione na ciepłym grzejniku.
Podłoże wysycha więc podlewam, sama ręka sięga po butelkę z wodą. Siewki są oświetlane tylko sztucznie 6-24.
Może podlewanie raz na dwa dni i zakręcić grzejnik ???

Powinny stać na normalnym parapecie, a nie na kaloryferze

To nie są rośliny z tropików, ani pustyni, tylko z klimatu podobnego do naszego. Na dodatek cieniolubne!!!

Może ta za wysoka temperatura w połączeniu z wilgocią tak zadziałała . Też podlewam pewnie co dwa dni , a stoją przy grzejniku i ciepło też idzie . Na grzejniku trzymałam tylko sadzonki różanecznika , jak chciałam je ukorzenić , ale też nie bezpośrednio , tylko najpierw ze 3 książki leżały . U Ciebie widać zielony nalot na wierzchu , posyp to ostrym piaskiem . Niepotrzebnie stwarzasz im takie superowe warunki , bo może przedobrzyłeś . Ja jak o coś za bardzo dbam to już po tym .

Beata

Dobry Wieczór

Wykonałem doświadczenie i posypałem powierzchnię pojemników z siewkami drobnym ostrym żwirkiem. Po dwóch dniach widać wpływ tego sposobu na kondycję siewek. (GSxOP) . Żwirek miał hamować rozwój glonów a tak naprawdę już w ciągu 48 godzin rozjaśnił znacząco siewki.
Myślę że poniższe fotki pokażą różnicę.

Poniżej fotka z siewkami bez żwirku


A teraz fotka ze żwirkiem


Żwir odbija silne światło lampy ledowej i oświetla liście od spodu co chyba nie podoba się siewkom gdyż ich kolory zostały mocno rozjaśnione.
Odcienie są "mocno" pastelowe, zatraciły się różnice pomiędzy zielonymi siewkami a takimi które rokowały na niebieskie.

Dziś część siewek odstawiłem od lamp led i postawiłem aby czerpały tylko to co dzień gwarantuje, o dwie godziny zmniejszyłem okres świetlenia.

Przy okazji działań zapobiegawczych wyszedł ciekawy eksperyment. Siewki nie są poparzone ale mocno rozjaśnione tak dziwnie, żółte siewki mają teraz kolor żółtobiały, bardzo pastelowy (matowy). Mam nadzieję że po ograniczeniu świetlenia kolory wrócą.

A jak tam Wasze eksperymenty i doświadczenia ???

Ja nie robię żadnych eksperymentów, posiałam i obserwuję pierwsze wschody

Oglądam je co pół godziny, ale nic się nie dzieje

A nie, uznałam, że areał jest pagórkowaty i wzeszły hosty z dołkach, więc rozgarnęłam nieco górki i odsłoniłam kilka zielonych punktów

Grzegorz 7103 napisał:
Grzegorz, moje doświadczenie jest takie. Wysiać , podlać , zamknąć w pudełku i zapomnieć na jakiś czas Ale wiem, ze korci i ciągle się zagląda i jakby się dało to dokarmiało by się smokiem .
Mnie najbardziej zaskoczyły siewki z mocnym połyskiem, które pojawiły się w pudełku gdzie jednym z rodziców jest 'Lakeside Sir Logan'

Rozumiem, ze Sir Logan jest matką?

Siberia napisał: Tak Sibi , ale u host to normalne

No tak , nie jak u ludzi ...matka pewna a ojciec domniemany !!!

Ja moje siewki podlewam raz na tydzień ! Stoją na parapecie okiennym nad kaloryferem ( minimalnie otwartym ) od strony południowej .
Wysiane są w głębokie pojemniki w grubą warstwę podłoża ( ok.10 cm) więc nie przesychają !
W dzień pojemniki są odkryte a na noc przykrywam folią .
Jak na razie nie widzę oznak chorób ....oby tak dalej !!!

Witajcie

Jak to przyroda figle płata. Na fotce poniżej dwie małe sieweczki uzyskane z hosty June. Z 12 wysianych nasion wykiełkowały tylko dwie sieweczki w dodatku w dwóch kolorach.
W głębi z prawej strony siewka z nasion hosty Lemon Meringue. Z 13 wysianych nasion tylko jedno wykiełkowało - trochę szkoda.

Wśród bardzo wielu siewek z nasion hosty Well Shaked tylko jedna na cechy po MAMUSI





Ale ja czekam dalej!

Siewki z nasion hosty Empress Wu zachwycają wielkością.
Tylko 34% wysianych nasion miała zdolność kiełkowania czy to dużo ?
Nasionka hosty Well Shaked wzeszły w 82 procentach - ale tylko jedna wykazała znaczne cechy podobieństwa do mamy !
Poniżej siewki z nasion hosty Empress Wu wysiewane 6 grudnia - jedna będzie prawdopodobnie żółta lub złota a pozostałe będą zieloniutkie.



Poniżej siewki z nasion hosty Catherine.

Mają różny kolor, kształty liści, są różnej wielkości a siane były 6 grudnia.





CDN

Ogrodnik musi być cierpliwy ......
Natura płata figle ... te pasiaste w którymś sezonie mogę dać jednokolorowe liście i odwrotnie .

Przyniesione z podwórka przed śniegami tamtego roczne siewki h. Ice Age Trail . Ta jest największa i cztery małe są jeszcze .


tu kilka ma czerwone nóżki


Galaxy/nig elatior //OP 05///Lemon Merange


'Pete's Design' , sport of H. 'Gray Cole' × H. 'Justice'


Beata

Witajcie

Beatko możesz rozszyfrować wpis z nad trzeciego zdjęcia Galaxy/nig elatior //OP 05///Lemon Merange

- będę wdzięczny.

Grzegorzu to jest oczywiście opis rodziców tych nasion . Takie wynalazki można kupić , ja dostałam , ale co oznaczają wszystkie człony to tylko mogę się domyślać ,że hosta Galaxy i hosta Lemon Merange brały w tym udział , ale która w ilu procentach to już nieważne , ważne żeby wyrosły ciekawe siewki .
Napisałam to dla tych , którzy wiedzą o co chodzi i być może mają takie same siewki .

Siewka h. Blue Cadet streaked , tylko jedna jest streaked , jedna żółta i kilka zielonych



Beata