Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Nasze hosty z nasion - siew host

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/18 16:55 #105030

  • Grzegorz 7103
  • Grzegorz 7103 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 356
  • Otrzymane podziękowania: 641
Jak będę nazywał ciekawe siewki które mi wyrosną to będzie ubaw polewkamax !

Podejrzewam że nic nie będzie bez Waszej pomocy .

Ps.
Sieweczki paseczki do pozazdroszczenia oczywiście pozytywnego !!!
Ostatnio zmieniany: 2018/02/18 16:56 przez Grzegorz 7103.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/18 17:05 #105032

  • Grzegorz 7103
  • Grzegorz 7103 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 356
  • Otrzymane podziękowania: 641
Witajcie :owady

Dziś sprawdziłem rozjaśnione sieweczki które na dwa dni pozbawiłem sztucznego światła.
Myślę że pomogło, ale co dalej ?



Pozdrawiam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Olusia, ewacz


--=reklama=--

 

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/18 17:11 #105034

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Pikowanie do małych doniczek 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): labedzia33, Olusia, ewacz, Grzegorz 7103

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/18 18:30 #105039

  • Kuklik
  • Kuklik Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 54
  • Otrzymane podziękowania: 177
Moje nasionka IAT niestety chyba zapomniały jak się kiełkuje... :bezsil nic nie wychodzi z ziemi i chyba już nie wyjdzie... one były z poprzedniego sezonu, nie sądziłam że po roku tracą zdolność kiełkowania :mur W ubiegłym sezonie pocięłam moją Ice Age Trail na kawałki i te kawałki nie dały rady zakwitnąć, więc następna szansa za rok... Grzegorzu i Beatko, przepraszam w imieniu swoim i nasionek za niespełnione nadzieje recourse
Iza
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, Grzegorz 7103

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/18 19:47 #105061

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Kiedy wysiałaś? Czasem, kiedy mają za sucho i za chłodno, kiełkują po 4-5 tygodniach.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kuklik

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/18 20:16 #105071

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7583
A moje wiosenne sieweczki ubiegłoroczne ( nie tylko hosty) wykiełkowały po kilku miesiącach. Stały na parapecie i chyba było im za sucho, choć zraszałam, wyniosłam pojemniki na podwórko i zostawiłam. Pewnie gdybym o nich nie zapomniała i uprzątnęła, to bym się nie dowiedziała, że mimo kilkumiesięcznego spoczynku wykiełkują. Stały z całym ogrodowym bałaganem pod okapem, ale jak przyszły ulewy. pojemniki zamokły i po jakimś czasie ( chyba na przełomie czerwca i lipca) odkryłam kiełkujące roślinki krecigl . Były wśród nich nasiona od Mirki, podobno zebrane z miejsca, gdzie rosną ciekawe hosty wink-3 jak określiła ofiarodawczyni. Pojemnik z nimi zakopałam na zimę w gruncie, nie wiem czy przeżyją.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kuklik

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/18 22:05 #105106

  • Kuklik
  • Kuklik Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 54
  • Otrzymane podziękowania: 177
Siałam 4 tygodnie temu, ale kiedyś już siałam IAT i wydaje mi się że kiełkowały chętniej. W każdym razie powoli tracę nadzieję.... Mają mokro i ciepło, ale może przez to że są starsze potrzebują więcej czasu think:
Iza
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzegorz 7103

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/18 23:06 #105114

  • Grzegorz 7103
  • Grzegorz 7103 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 356
  • Otrzymane podziękowania: 641
Witaj Izo.

Nasionka od Ciebie wysiałem 29 stycznia - jutro miną równo trzy tygodnie i jeszcze nic w pojemniku nie "cupie".
Tego samego dnia wysiałem również nasionka od Tomka które już pokazały małe listeczki. Czekam dalej.

Pozdrawiam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kuklik

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 11:21 #105156

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10828
Jak zaczynałam przygodę z hostami to też dostałam nasiona na forum z poprzedniego sezonu i to kilka odmian a ani jedno nie wzeszło . Od tego czasu wiem , że takie nie kiełkują i nie ma na co liczyć . Najlepsze są bezpośrednio po zebraniu i nie muszą przechodzić stratyfikacji , tak samo jak i żurawek .

Beata
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kuklik, Grzegorz 7103

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 11:39 #105161

  • Kuklik
  • Kuklik Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 54
  • Otrzymane podziękowania: 177
O, no to teraz też już będę wiedziała krecigl
Iza
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 15:58 #105180

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27121
  • Otrzymane podziękowania: 73534
Poll napisał:
Mam troche nasion, ale dopiero wiosną chcę je wysiać i poddać pewnemu zabiegowi. W tym celu poświęca zycie 2 zimowity. :silly:

A propos tego wpisu dostałam zapytanie o efekty. Ciężko jeszcze o nich pisać, ale zajrzałam do notatek i zaraportuję. Dodam, że nie jestem aktywnym siewcą, ani botanikiem i wszystko robiłam na tzw czuja i nie wgłębiając się w literaturę. Postanowiłam użyć właściwości kolchicyny dla zbadania, czy domowym sposobem można uzyskać jakieś ciekawe mutacje host.
Życie poświęcił jeden zimowit, ponieważ miałam dostęp tylko do odmian pełnej i białej, więc w ostatniej chwili szkoda mi się ich zrobiło. Do tego, zgłębiając temat wyczytałam, że kolchicyne otrzymuje się z nasion zimowitów a ja takowych nie posiadałam. Nie wiem, czy sok jest bogaty jest w ten związek, ale skoro już zaczęłam?
Wszystko robiłam najprostszym sposobem- nasiona trzech host (Gitchigumi, Empress Wu, Amalia) zostały najpierw namoczone w lekko rozcieńczonym soku, leżały w nim zapomniane chyba przez tydzień. Potem, ponieważ nie przepadam za siewem nasion w domu, wlane zostały w płytkie dołki, oczywiście razem z resztką płynu. Nie liczyłam dokładnie nasion, ale w tych trzech miejscach pokazało się po kilka siewek. Z góry zaznaczam, że żadnego spektakularnego widoku nie widziałam! Ponieważ był to pierwszy rok , ciężko mi ocenić wyniki tego zabiegu. Myślę, że w 2018, 2019 będę mogła coś więcej napisać a może dopiero potomstwo tych siewek okaże się skażone/zmutowane, jeśli w soku była kolchicyna w wystarczającej ilości. .
Jeśli pojawią się po tej zimie, rozpikuję je w jakieś przyzwoite miejsca i pokażę, jak wyglądają.

Dodam jeszcze, że od 2 osób, kilka lat temu dostałam nasiona pochodzace od host zarażonych HVX. Wiadomym jest, że zjadliwość tego wirusa spada wraz z upływem sezonu i suche części takich host już nie są groźne, chciałam więc sama się przekonać, czy możliwe jest przeniesienie tego wirusa przez nasiona. Po 3 latach od wysiania, nie widzę naocznie by ujawniły się jakiekolwiek symptomy tej choroby..

.
Ostatnio zmieniany: 2018/02/19 15:59 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Grzegorz 7103

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 19:41 #105228

  • Grzegorz 7103
  • Grzegorz 7103 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 356
  • Otrzymane podziękowania: 641
Witajcie :owady

Tłumaczenie fragmentu forum anglojęzycznego:

Zawartość kolchicyny w zimowicie jesiennym będzie zmieniać się w zależności od pory roku, genetyki rośliny i czynników środowiskowych, ale poprzez rozcieńczenie jednej części soku z bulw do trzech części destylowanej wody można uzyskać stężenie roztworu ~ 0,05%, to idealne stężenie do użycia jako czynnik mutujący.
Kolchicyna jest BARDZO toksyczna !!! Należy chronić się przed nią używając RĘKAWICZEK OCHRONNYCH !!! oraz OKULARÓW OCHRONNYCH do ochrony oczu. Oczywiście jest kilka pytań o okres w którym zimowit ma najwięcej soku z kolchicyną.

Tyle od innych a poniżej mój eksperyment:
Lubię eksperymenty więc wycisnąłem część cebuli zimowita przez wyciskarkę do czosnku. Cebula była przywiędnięta więc soku tylko kilka kropel, nawet nie można ich było sensownie zebrać. To co wycisnąłem zalałem rozcieńczoną wódką o stężeniu około 19%. Dolewałem tyle alkoholu aby pokryć cząstki zimowita. Obecnie następuje maceracja. Być może latem w młodych cebulkach soku jest więcej niż w takich wyeksploatowanych. Pomysł mam taki aby zwykłe nasionka namoczyć w wodzie na 1-2 doby a następnie namoczyć je w roztworze alkoholowym z cebuli zimowita na 5-6 dób.

Co o tym myślicie ?
Ostatnio zmieniany: 2018/02/19 20:03 przez Grzegorz 7103.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 20:24 #105241

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7104
  • Otrzymane podziękowania: 29102
Grzegorz 7103 napisał:

Co o tym myślicie ?
Myślę, że po tych zabiegach taki alkoholowy roztwór można śmiało wypić, co skutecznie zabezpieczy organizm przed panującymi wirusami. ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzegorz 7103

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 20:26 #105242

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27121
  • Otrzymane podziękowania: 73534
Lepiej było może posłużyć się zwykłą tarka o drobnych oczkach i odsączyć przez gazę (wycisnąć). Ja tak zrobiłam.
Nie bardzo rozumiem, dlaczego woda ma być destylowana? Może, gdy ma poleżeć dłużej, to i owszem. Ja dodałam zimnej wody z czajnika.

Ciekawa jestem, jakie wyniki przyniesie Twój eksperyment, ale biorąc pod uwagę dostępnośc zimowitów i niezbyt wielki problem z uzyskaniem ich soku, wielu hodowców by się w to bawiło i wykorzystywało rezultaty tych prostych zabiegów. Gdy nie dało widocznych zamian w siewkach poddanie ich promieniowaniu, stwierdziłysmy z Elą muszką, że może poddanie promieniom X świezych siewek host dało by lepsze rezultaty?
Być może i w tym wypadku nalezałoby zastanowić się, czy pozyskana kolchicyna nie zadziałałaby lepiej na nowo wzeszłe siewki? think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzegorz 7103

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 20:32 #105244

  • Grzegorz 7103
  • Grzegorz 7103 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 356
  • Otrzymane podziękowania: 641
Mam Koleżankę na onkologii. Myślę że naświetlanie można "załatwić".
Pytanie jaka dawka promieniowania i w jakim okresie czasu ???
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 20:34 #105245

  • Grzegorz 7103
  • Grzegorz 7103 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 356
  • Otrzymane podziękowania: 641
Tomek Mr napisał:
Grzegorz 7103 napisał:

Co o tym myślicie ?
Myślę, że po tych zabiegach taki alkoholowy roztwór można śmiało wypić, co skutecznie zabezpieczy organizm przed panującymi wirusami. ;)

A jak oczyścisz tę "naleweczkę" z kolchicyny ???
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 20:37 #105246

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27121
  • Otrzymane podziękowania: 73534
Tomasz, gdybyś łyknął taki roztwór, to nie tylko wyjechał nogami do przodu, ale wyjechałbyś w czworgiem oczu, trzema uszami na czole i tym podobnymi ozdobami na reszcie ciała rotfl

Grzegorz, no własnie...Wszystko trzeba robić na macanego.Wysiać jakąs popularna hostę w 3, 4 pojemniczkach. jedną zostawić a np 3 naświetlić dawkami, jakie doradziłaby ta znajoma. W każdym razie mocniejsze, niż przy prześwietleniu zęba.
Ostatnio zmieniany: 2018/02/19 20:38 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzegorz 7103

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 20:44 #105247

  • Grzegorz 7103
  • Grzegorz 7103 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 356
  • Otrzymane podziękowania: 641
Poll

Jak znam swoje zdolności kulinarne to paluchy starte do połowy, upaprane w kolchicynie a to bardzo niebezpieczne :nie_wolno
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/19 21:12 #105259

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27121
  • Otrzymane podziękowania: 73534
Takie eksperymenty są fajne, wydaje mi się jednak, ze lepiej zabawić się w trzmiela i celowo zapylac hosty o określonych cechach. Sami możemy się wtedy przekonac, czy hosta jest lepsza matką ( obficie zawiązuje nasiona), czy też ojcem, który przekazuje swoje wyraźne geny i powstaje hosta o cechach, jakie chcielibyśmy widzieć u swojej siewki.
Ja niecierpliwie będę oczekiwać kwitnienia nowego sportu wielkiej Empress Wu - Wunderbar. W tym roku pojawiła się w ofercie u Fransena , który w zachwycie pisze o niej, ze może osiągać nawet 120 cm wzrostu. Ciekawa jestem think: Ale jeśli informacje się potwierdzą, wyobrażacie sobie, jakie cechy mogłoby mieć potomstwo po genach kolorowego sportu Empress Wu i np Almost, albo Tequila Sunrise?
Rozmarzyłam się :patel
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzegorz 7103

Nasze hosty z nasion - siew host 2018/02/20 09:59 #105298

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10828
A czy nie można użyć do eksperymentu preparatów z kolchicyną jakie są na rynku do stosowania na dnę moczanową ?

Beata
Ostatnio zmieniany: 2018/02/20 12:37 przez beatazg.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Poll
Czas generowania strony: 0.173 s.