Podczytuję skrycie.. i trochę mnie zaraziliście swoją pasją..
Zebrałam nasiona z hosty Williem Lachman i mam zamiar posiać pod koniec stycznia.

Nelu jak najbardziej,posiej swoje nasionka i koniecznie się pochwal.
Zobaczysz jaką będziesz miała frajdę.

Dzięki Gosiu
Co prawda dostałam ją już z nasiennikami więc sprawa rodziców będzie zagmatwana, ale
i tak mam nadzieją na dobrą zabawę..

Też wysiałam kilka nasion z hosty William Lachman , bo chyba wszyscy kupiliśmy ją z nasiennikami . Nasion było bardzo mało w tych nasiennikach , po 3-4 . U mnie już kilka skiełkowało na jasno zielony kolor , pasków nie widzę ,ale może się jeszcze zmieni . . Po 15 dniach niektóre mają już listki ,ale nie wszystkie . Cztery pudełka to siewki paproci , zaniedbane przez lato . Jedno pudełko to ciapata żurawka . Jeszcze dojdzie z 7 pudełek , bo nasiona ze Stanów mają być wysłane dopiero jutro ,a idą 3 tygodnie . W każdym przeźroczystym pudełku mam wysiane po dwie odmiany .




Beata

Jak na początek i wysianą pierwszą partię nasion , to nie jest tak źle , trochę pasków widać W.L ma 20 siewek z czego 6 jest też streaked . Zaniedbane przez lato siewki paproci też zaczęły ładnie przyrastać .

siewki h. Fascination

Na ten rok to wszystko . Miało być mniej niż rok temu , a chyba jest więcej . Zobaczymy przy pikowaniu za 2 miesiące , ile tego będzie




Beata

Czy tylko ja w tym roku wysiałam nasiona host ? . Pochwalcie się co u Was rośnie

1. Siewki H. Ice Age Trail z nasion które dostałam od Tomka , siane 18 listopada . Zielone wywaliłam , zostały tylko pasiaki , no może zielonych też kilka jest bo są małe i dobrze nie widać .
2. Inne siewki H. Ice Age Trail seedling siane 15 listopada trzeba już pikować .
3. Siewki H.William Lachman , chyba z 8 jest streaked
4. Nasiona siane 10 grudnia , kupione w Hostaworks , tak wyglądają wschody , po kilkanaście ,a nawet w jednym pudełku tylko kilka siewek . W tamtym roku nasion wysyłali więcej i były tańsze , teraz nasion było mniej . To i tak tańsze nasiona , bo od 5 do 7 dolarów za kopertę w której jest może 40- 50 nasion . Na zagranicznych aukcjach można kupić fajne nasiona , ale drogo . Ważne jest by choć 1-2 siewki były ciekawe .

1.


2.


3.


4.


Beata

Beatko, podziwiam, może nawet nie to, że siejesz a to, że prowadzisz taką skrupulatną ewidencję. Ja wysiałam troszkę , ale na poletka w ogrodzie, przy roślinach matecznych.

Gosiu, rewelacyjny wynik hodowlany!
jugo napisał:
Trzyletnia siewka powtarzająca takie cechy, nooo, fiuuu....fiu.... Mam nadzieję, ze hosta się dobrze i szybko namnoży. Pistache ma 2 sporty, ale nie zarejestrowano żadnej siewki. Ciekawa jestem, jak się wybarwia w trakcie sezonu np czy traci barwy, czy je zmienia ...

Polu ,siewka przez dwa lata, to była taka bieda malutka,dopiero w trzecim roku podrosła i nabrała ciała.
Przez cały sezon utrzymuje te maziaje,pojawiają się jak wychodzi na wiosnę i tak już zostaje.
Nie dała żadnego odrostu,i nie zakwitła jeszcze.
Na wiosnę zrobię zdjęcia i pokażę.

Gosiu ,świetna siewka, może kiedyś wymienimy się na jaką moją siewkę . W tym roku będą u mnie trzyletnie pasiaste siewki . Nie wiem jak przyrosną ,ale będę je przesadzać w stałe miejsce , wszystkie też są oznakowane . Zainteresowanie moimi pasiastymi siewkami jest duże ,więc z pewnością po podziale będę się wymieniać na inne rośliny , jeżeli oczywiście nie stracą swoich cech .
Polu dzięki , hosty z siewu to bardzo fajna zabawa , a w moim przypadku to już uzależnienie . Prawda jest też taka ,że trzeba być w domu i dłuższe wyjazdy odpadają . Ponieważ mój poziom wtajemniczenia w zapylanie kwiatów jest zerowy , zdana jestem tylko na nasiona host streaked lub zakup lepszych nasion . W tamtym roku eksperymentowałam jeszcze z nasionami z moich host , rezultat był dobry ,ale w tym wyczerpały mi się pomysły co mogłabym wysiać , by urodziły się jakieś fajne krzyżówki . To znaczy nie całkiem , bo wysiałam hostę Robin Hood , Fingerprint , Pathfinder czy Silver Kabitan . Wiele host nie kwitło ,a nawet jak zakwitły to nie zawiązały nasion . Robin Hood wykiełkował świetnie ,ale wszystko jest zielone a tylko jedna siewka żółta . Żółtą zostawię ,a reszta pójdzie na kompost . Fingerfrint miał mało nasion ,więc jest tylko kilka siewek i jedna wygląda jakby inaczej . Pathfinder , to wiadomo same żółto zielone ,ale ile przetrwa to nie wiadomo , bo za mało chlorofilu w liściach i będą padać jak muchy . Silver Kabitan w tamtym roku , miał fajną jedną siewkę ,więc wysiałam znowu . Siewki są śmieszne , bo wydłużone mają liście i może z 5 jest ciekawszych .
Ponieważ to już moja czwarta a może piąta zima z wysiewami w domu zrezygnowałam z innych nasion , bo przecież siałam lilie , cyprysiki , różaneczniki ,azalie , żurawki czy paprocie . Teraz mam tylko 2 pudełka ciapatej żurawki i hosty .
Nie jest to tania zabawa i niektórzy co kupowali już zagraniczne nasiona wiedzą ,że można za taką kasę kupić fajne hosty ,. ale mnie tak to wciągnęło ,że przez najbliższe kilka lat na pewno nie zrezygnuję z tego

Beata

Beatko jak tylko moja siewka się pomnoży to chętnie się wymienię.
Będę o tobie pamiętać.

Gosiu , dzięki . Sama jestem ciekawa jak będą wyglądać moje siewki wiosną , bo przecież będzie to i drugi i trzeci ich sezon . Tak naprawdę dopiero w trzecim i czwartym roku sadzonki zaczynają nabierać cech dorosłości .

Beata

Gosia, świetna siewka. Wygląda jakby miała zacieki po jakiejś nie spłukanej do końca np. farbie czy płynie. Naprawdę fajna.
Ciekawe co u mnie w tym roku wyrośnie z posianych nasion. Z tym, że ja nie piszę z jakiej hosty zebrałam nasiona. Nie to, co z floksami . Ale i tak czekam na wyniki z niecierpliwością.

Wszystkie siewki rozsadzone . Ziemia ze Substrala 3 w 1 z osmocote , w której wysiewałam drugie nasiona jest najlepsza , więc polecam . .Najbardziej cieszą mnie siewki streaked z czerwonymi nóżkami .Miesiąc temu zrobiłam wielkie głupstwo przez które straciłabym wszystkie siewki ,ale zaczęłam je ratować i się udało . Te największe siewki przesadzane były jako pierwsze i już wznowiły wegetację . Zabrakło ziemi i dopiero jak dokupiłam przesadziłam następne ,a ostatnie przesadziłam kilka dni temu .
Jeszcze tylko 2 miesiące i pójdą do gruntu .




Beata

A u mnie wzeszło tylko kilka siewek w tym roku. Liczyłam na więcej. Reszta w ziemi od dawna i nic.

Gosiu , tak to już jest , wysiewam 50 nasion a kiełkuje od 4 do 10 , to dopiero jest ból . Ale są też odmiany które kiełkują znakomicie . W tamtym roku wysiałam hostę 'Candy Dish ' i tak spodobały mi się siewki , że w tym roku też zebrałam nasiona i ani jedno nie skiełkowało . Nie wiem dlaczego , czy były puste , czy je zasuszyłam , bo kilka dni leżały w temperaturze pokojowej .

h. IAT x Komodo Dragon x OP


Beata

beatazg napisał: Beato, a jakie było to głupstwo...?

Tomku , to było tak głupie ,że wstyd się przyznać . Powiem tylko ,że siewkom żurawek nic się nie stało , a siewki paproci zdziesiątkowało najbardziej . Ale takie jest życie , uczymy się na błędach , a właściwie w tym przypadku , na głupocie

Beata

Beatko, od dawna podziwiam Twoje sukcesy w wysiewie host.

W tym roku i u mnie sporo nasion z poszczególnych odmian nie wykiełkowało. A wszystkie siewki pozbawione chlorofilu wypadły. Mam 5 pojemników z siewkami, ale w porównaniu do ubiegłorocznych wysiewów dużo wolniej rosną.





Siewki h. Ice Age Trail.To jedyne nasiona z których wyrosło sporo zielonych siewek i zostały posadzone osobno.


Siewki h. Justice F1 seedl.Te dość dobrze mi skiełkowały.


Siewki h. Color's in Motion. Tyle mam siewek z całego pakieciku nasion.


To jest zdjęcie siewek CiM z 2020 01 14. Takie jasne siewki wychodziły prawie w każdej odmianie i póżniej sukcesywnie padały. Mało było, lub wcale zielonych siewek, z których też mogą urosnąć ciekawe hosty.



Tylko 4 siewki z h. DB Indiana Bob.


Były też nasiona z odmian, które nie skiełkowały. W sumie są tu siewki 8 odmian host.
Podlizuję się tym roślinkom najlepiej jak potrafię, ale skutek mizerny.